Test: spodenki ochronne Demon DS1620 D3O

W tym tygodniu przedstawiamy wam test spodenek ochronnych Demon DS1620 Flex Force X D3O. Jak zapewne wiecie Demon to uznany i ceniony producent ochraniaczy snowboardowych, rowerowych i skateboardowych. W ofercie marki Demon znajdziecie różnego rodzaju spodenki ochronne, zbroje, żółwie, nakolanniki, nałokietniki a także ochraniacze nadgarstków.

 

Spodenki ochronne to bardzo przydatny gadżet, którego zalety dostrzegą początkujący snowboardzisci, miłośnicy freestylowych ewolucji, a także riderzy na każdym poziomie zaawansowania. Spodenki z ochraniaczami po pierwsze amortyzują upadki, które czasami bywają bolesne. Po drugie spodenki ochronne to dodatkowe ciepło, które przydaje się podczas mroźnych dni.

 

Testowane przez nas spodenki to nowość w kolekcji Demona z sezonu 11/12. W spodenkach użyty został innowacyjny materiał, którego działanie możecie zobaczyć na poniższym filmie. W spodenkach Demon DS1620 materiał D3O został użyty do ochrony kości ogonowej. D3O został dodatkowo otoczony elementem z pianki EVA o wysokiej gęstości. Cały element chroniący kość ogonową jest dosyć obszerny, co zdecydowanie ma znaczenie przy amortyzacji upadków. Spodenki posiadają jeszcze dwa duże panele ochronne na zewnętrznej stronie ud oraz dwa panele ochronne z tyłu na udach. Wszystkie elementy ochronne wykonane są z grubej pianki EVA o dużej gęstości.

demon-ds-1620

demon ds 1620

Jeśli chodzi o ochronę to testowane spodenki bardzo dobrze wywiązują się ze swojego zadania. Amortyzacja upadków i uderzeń stoi na wysokim poziomie. Nie oznacza to jednak, że upadki są niewyczuwalne, bo tak nie jest! Upadki czuć, czasami ból po upadku jest duży ale zdecydowanie mniejszy niż w przypadku braku spodenek. Drugą zaletą testowanych spodenek jest ich niewielka obszerność. Spodenki spokojnie mieszczą się pod spodniami o normalnym kroju i przy tym nie rzucają siew oczy.

demon-ds-1620

demon-ds-1600-6

Komfort noszenia jest bardzo wysoki. Spodenki nie krępują ruchów i nigdzie nie uwierają tylko na początku pianki jak i panel ochronny D3O musi się uformować i dopasować do kształtów naszego ciała. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Użyty materiał jest rozciągliwy i przewiewny, a guma w pasie nie rozciąga się nawet po długim i intensywnym użytkowaniu. Jedyną wadą jaką znaleźliśmy to cena. Spodenki nie są tanie bo trzeba liczyć się z wydatkiem 295 zł, na co nie każdy może sobie pozwolić. Suma summarum jeśli ktoś szuka dobrej ochrony to na pewno się nie zawiedzie.