Metal Eagle Productions znane jest z dobrych, krótkich clipów i videorelacji z różnych imprez snowboardowych. W minionym sezonie jednak nieco nas zaskoczyli. Otóż MEP wyprodukował pełnometrażowy film snowboardowy o dźwięcznym tytule Warm Up. Film zrobiony profesjonalnie, bo w końcu czego innego moglibyśmy się spodziewać po autorach? Dobry montaż i nieźle dobrana muzyka komponująca się z akcją. Do tego w Warm Up zawitała ścisła czołówka polskiego snowboardingu.
Nie zabrakło nikogo, każdy dość znany rajder ma tu swój epizod. Obecność takiej ekipy musi zwiastować naprawdę ostre triczki. Dużo skoków i obrotów, nieco freeride’u, mocne jibbowanie – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Mimo tych wielu zalet i pochwał w moim odczuciu Warm Up jest nieco gorszym filmem od Playground the Movie, niewiele, ale jednak… Przede wszystkim nie ma tego klimatu, co produkcja Manufaktury. Dostrzec można w nim komercje. Producenci nastawili się na zysk, nie na zajawkę, pasję i zabawę. Film na tym traci, choć wciąż Warm Up jest drugim najlepszym polskim filmem snowboardowym. Grzechem byłoby go nie obejrzeć, tym bardziej, że przecież możecie się nie zgadzać z moją opinią… Zresztą mi bardzo przyjemnie się go oglądało. Film zassać można na MEPtv.net
Występują:
Staszek Karpiel, Szczepan Karpiel, Jasiek Krzysztof, Jasiek Pawlikowski, Michał Nikliński, Łukasz Lewandowski, Marek Doniec, Jakub Honcz, Wojtek Pawlusiak, Wojtek Pająk, Bartek Rusin, Mateusz Ligocki, Michał Ligocki, Marek Sąsiadek, Maciej Przężak, Marcin Kordek, Kuba Dytkowski, Radek Cząstkiewicz, Kuba Pawlikowski, Tadek Garus, Dave Rouleau, Matt Belzile, Matti Rautaneen, Anssi Manninen i inni…