Gogle Electric Eg2 to z pewnością jedne z najbardziej „lanserskich”, efektownych gogli jakie mogliśmy okazję oglądać na stokach przez ostatnie kilka sezonów. Dopiero w zeszłym sezonie Dragon wypuścił na rynek model APX , który może konkurować z EG2. My dzisiaj zajmiemy się goglami Electric EG2, które mieliśmy okazję testować cały zeszły sezon.
Electric EG2 to obiekt pożądań i westchnień wielu riderów, dla których efektowny wygląd na stoku jest tak samo ważny jak dobra widoczność podczas jazdy w każdych warunkach. Czy tak jest w rzeczywistości ? My to już wiemy i zamierzamy się podzielić z wami opinią na temat tych gogli. Zacznijmy od samego początku czyli przychodzi paczka od kuriera, odpakowujemy ją i widzimy twarde, ładne tekturowe pudełeczko w którym leżą nasze EG2 zapakowane w stylowy woreczek, który zapobiega porysowaniu szyby i jest przydatny przy transporcie i przechowywaniu gogli. Wiemy, że w tym sezonie gogle Electric EG2 dostępne będą w twardym rozsuwanym etui, które oprócz gogli pomieści również dodatkową szybę!
Wracając do tematu… wyciągamy gogle z woreczka i widzimy ogromną lustrzaną szybę (w naszym przypadku red chrome). Już na pierwszy rzut oka gogle robią ogromne wrażenie! No to pora na przymierzenie. Zakładamy… no i jak to w goglach – widzimy na żółto 😛 ale za to pole widzenia niczym nie ograniczone, a na dodatek mięciutkie gąbki bardzo dobrze dopasowują się do twarzy. Na razie jest pełen zachwyt!
Teraz pora na sprawdzenie kompatybilności z kaskiem. Wiem, że wielu z was patrząc na te gogle ma dylemat czy będą pasowały pod kask, czy ramka nie jest zbyt duża itd. My sprawdzaliśmy na kasku R.E.D Trace, R.E.D Hifi oraz Smith … . Ze wszystkimi tymi kaskami gogle świetnie współgrały. W przypadku R.E.D jakieś niewielkie szczeliny były ale nie na tyle duże aby psuć cały efekt. Najlepiej pasowały z kaskiem Smith. Sądząc po budowie kasków, oraz z obserwacji na stoku EG2 są kompatybilne z większością dostępnych kasków. Na pewno będą kompatybilne z kaskami K2, Bern, Sandbox, R.E.D czy Giro.
Tyle o testach na sucho. Czas podzielić się opiniami po testach. Mając EG2 z mocno lustrzaną szybą jaką jest Red Chrome, jeździliśmy w różnych warunkach. Jeśli mamy słońce, mocne słońce, słabe słońce to możemy być spokojni w 100% bo gogle w tych warunkach zapewniają świetną widoczność. W trudniejszych warunkach nie zawsze było tak dobrze. Jeśli niebo było lekko zachmurzone ale słońce gdzieś tam się przebijało to EG2 cały czas zapewniały bardzo dobrą widoczność. Jeśli mieliśmy do czynienia z dużym zachmurzeniem to już było kiepsko. O mgle nie wspominamy bo w takich warunkach żadne gogle nie zapewnią nam dobrej widoczności.
Podczas jazd wieczornych przy sztucznym oświetleniu EG2 wg nas wypadają całkiem dobrze. Dużo też zależy od tego jak stok jest oświetlony. Jeśli oświetlenie jest dobre to jazda z lustrzaną szybą EG2 jest jak najbardziej możliwa i nie odczujemy większego dyskomfortu. Podsumowując EG2 z lustrzaną szybą mają dosyć szeroki zakres pogodowy i większości warunków jazda jest komfortowa. Tylko kiedy mamy do czynienia z dużym zachmurzeniem lustrzana szyba nie daje rady i wtedy przydało by się mieć jeszcze w zapasie szybę rozjaśniającą jak yellow albo orange, której to nie ma w komplecie!
Biorąc pod uwagę cenę gogli z lustrzanką (ok 550 zł) chyba fajnie by było aby dodatkowa szyba na złe warunki pogodowe była w komplecie. Koszt takiej szyby to ok. 190zł, a więc jak widać nie mało. Jeśli chodzi o takie aspekty jak parowanie gogli to możecie być spokojni, takie zjawisko tutaj nie występuje.
To chyba tyle w temacie EG2. My jesteśmy zadowoleni i usatysfakcjonowani i jedyną barierę jaką widzimy to cena, reszta na plus.