marpyc

Stuf to marka marketu zwanego sport2000

Jeśli deska stricte do FS to 147cm.

W tej cenie dostaniesz nieporównywalnie bardziej zaawansowane i lżejsze SP Fastec np. Sistarr, Core czy Jetset, ewentualnie z K2 Tryst.

Nie wierz we flexy podawane przez producentów. Technine Enforcer ma flex 3 a jest o hektar bardziej twardy od ttt. Musisz porównać dwie deski stojące obok siebie, żeby coś wiedzieć. Według mnie ttt ma raczej flex 2. Tego Salomona tego niestety nie znam, ale Salomon Arnie który ma być niby mięciutki jest znacznie sztywniejszy od ttt.

Chyba sam nie wiesz czego szukasz. Z jednej strony deska FS do flat tricków, czyli z flexem 1-3, a z drugiej strony deska FR stabilna przy wyższych prędkościach, czyli flex 6-7. Coś takiego nie istnieje. Albo chcesz AM do wszystkiego, czyli do niczego albo kupisz sobie 2 deski.

Do flat tricków nim bardziej miękka tym lepsza.

Wzrost ma wpływ głównie na to, czy stance będzie ok, a minimalny na długość deski. To Ty wklejasz linki, a my oceniamy. Nikt za Ciebie nie wykona tej roboty.

Na 67kg to 155cm absolutny max. Nie dociśniesz krawędzi przy dłuższej desce.

Może nie tyle wpadek, ile na samym początku były robione w Pale, a jeszcze 3 lata temu były robione przez Elana i te deski były ciężkie, toporne, proste konstrukcyjnie. Po przenosinach do Nobile pod koniec 2009 roku zbierają wyłącznie pozytywne recenzje. Nobile wśród 3 fabryk robiącej Burtony miała najniższy odsetek reklamacji. Wiązania z 2008 a te 2011 również dzielą lata świetlne. Do tego jako jedna z nielicznych marek daje 30, zamiast standardowych 24 miesięcy gwarancji i to na dodatek door-to-door.

Akurat lądowanie na v-rockerze jest trudniejsze niż na camberze. Znacznie ciekawsze są konstrukcje typu 3 stopniowy rocker, camrock czy combined camber.

@zioom31 - Raven s600 i s700 są już dostępne.

Przy takim ciężarze ciała lepiej coś sztywniejszego, czyli albo Grizzly albo Cruzer. Tylko za wysokie modele Burtona warto zapłacić krocie. Za tyle co dasz za podstawowe, kupisz o wiele lepsze Ride, Rome czy Flux. Buty koniecznie musisz zmierzyć i kupić te, które są najwygodniejsze.

Po pierwsze Head Classic to proste buty i zdecydowanie nie dorównują poziomem desce. Po drugie nie wyobrażam sobie zakupu butów snowboardowych przez sieć, wcześniej nie przymierzając dokładnie tego modelu. Zadaj sobie pytanie, czy idąc do sklepu obuwniczego każde buty w danym rozmiarze pasują na Twoją stopę. W butach snowboardowych idealne dopasowanie jest ważniejsze niż w butach na co dzień. Jeśli już chciałbyś mieć patent z odpinaną piętą, to zamiast Flow weź lepiej SP Fastec lub K2 Cinch. Zapłacisz mniej, a dostaniesz lepszy system.

Erę bym odpuścił. Flow jest ok, ale jest wiele lepszych brandów specjalizujących się w FS. A coś z GNU albo Libtecha? Jeden z naszych byłych olimpijczyków na tych deskach jeździ. Jeszcze Academy robi ciekawe deski do zabawy. Jest też Technine Enforcer za 8 stów - tu masz nawet wersję zwykła na v-rockerze lub flat zwany ltd. Last but not least jest uniwersalny FS jakim jest Pathron FS, na którym ja jeżdżę.

O Pathronie wiele nie znajdziesz, bo to brand, który startuje, a dokładnie wystartował podczas Testdrive'a 2. Tu testy modelu FS: adechade.com/topic/1865-pathron-fs/page__pid__41031#entry41031 Ja sam będę używał Pathrona FS w tym sezonie choć przyznaję otwarcie, że tegoroczny model FR nie dorównuje FSowi i jest bardziej wymagający. Na modelach 12/13 Pathrona będzie śmigać cała grupa czołowych freeridowców z summit snowboard squadu. Co do Flowa, to świetna cena za tą deskę.

To może załapiesz się na jakieś K2 z ubiegłego sezonu lub nawet tegoroczne podstawowe modele AM/FR typu Brigade, dalej Flow Solitude lub też z wysokiej półki Pathron FR.

Akurat Cruzera robiła dokładnie ta sama fabryka co Ravena. Nadal w Ravenach znajdziesz dokładnie te same włókna szklane, rdzenie, sidewalle, które były stosowane przez Burtona. Raven ma za to inny shape deski. Cruzer to podstawowy model Burtona. Założę się, że nie nie poczujesz różnicy między podstawowymi modelami tych brandów. Ten Cruzer z linka ma jedną zaletę. To rocker, a więc powinien łatwiej inicjować skręty.

Musiałbyś sprawdzić z konkretnym butem. Head, dla wiązań XL podaje max rozm. 49, a nie wchodzi w nie nidecker 47 (brak regulacji piętki w wiazaniach Heada), natomiast po przesunięciu piętki w s600 i wysunięciu pedału gazu wchodzą buty 48 o mniejszej skorupie bez problemu.

Do jakiej kwoty szukasz deski FR?

Z wymienionych wiązań Rome.

Raven produkcja w Europie, Head produkcja Tajwan. Jakościowo podobne, ale Head liczy sobie za to samo z 50% więcej..

Nie podałeś ciężaru ciała, więc ciężko jest zgadnąć jaką długość deski potrzebujesz. Stroke to dobra deska, ale będzie na Ciebie zdecydowanie za wąska. Talia 265mm to według mnie minimum. Długość 164cm na 95kg będzie ok. Z Ravena jest kilka szerokich desek w tym rozmiarze, np. Breathe lub Explorer.

Ja bym brał bez zastanowienia Signala jeśli Cię na niego stać.

Shine na pewno jest polecany i fajnie wykonany. Dosyć proste wiązania, ale dobra deska. W zestawach heada masz słabe wiązania z plastikowymi pompkami. Fajną w nich sprawą są jedynie rozchylane na bok strapy. Z Ravena masz jeszcze kilka innych polecanych desek: Flair, Explosive czy Flossy. Polecam z tradycyjnych wiązań s350 z 3-osiowymi aluminiowymi pompkami i dobrymi strapami, bardzo podobnymi do tych, które stosuje K2. Z tym budżetem załapiesz się też na wiązania Fastec, z rozwinięciem patentu znanego z Flowa.

Chyba rockery ))