marpyc
Przyjaciel-
Zawartość
1613 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Zawartość dodana przez marpyc
-
Nowy Stroke z wiązaniami 999zł, a nie 899zł.
-
Evo to deska stworzona na raile. Core bardziej uniwersalna FS. Zależy czego oczekujesz od deski.
-
To zdaje się jakiś wytwór marketu sportowego, czyli Decathlonu. Nie wydaje mi się, że ktoś tutaj zna tą deskę
-
Tak z 2-3 cm brakują tej desce, ale gdyby nie to, to trzeba brać tego Sapienta dopóki jest
-
DESKA + WIĄZANIA (freestyle/am) co wybrać ????
temat odpowiedział marpyc → na matzel → Zestawy snowboardowe
Jeśli zamierzasz używać deski nie tylko w parku, to skierowałbym się w stronę dwóch ostatnich pozycji. -
DESKA + WIĄZANIA (freestyle/am) co wybrać ????
temat odpowiedział marpyc → na matzel → Zestawy snowboardowe
Z wiązań ja wybrałbym w tej cenie Union. Za 349zł to fajna opcja. Na drugim miejscu Raideny. Dla desek do FS wiadomo, że Rocker to jest to czego im potrzeba. Core jeździ również całkiem dobrze na ubitym. Rome ma na pewno większego popa przez camber. -
Jeśli nie ma liczby szt. dotyczy to całego kartonu, a wiec 6 lub 7 desek. Sprzedawaliśmy lub odsyłaliśmy do firmy od której kupiliśmy ten pakiet w 3 partiach (2 x salomon + 1 x nidecker). Lista również podzielona i można z tej listy wywnioskować która firma który pakiet kupiła: SALOMON: BURNER 160 BURNER 162 BURNER 162 BURNER 167 BURNER 162 BURNER 162 BURNER 166/2-LOFT 163/0-153/0 SNOWBOARD BURNER 162/2-172/1 SNOWBOARD BURNER 160 SNOWBOARD BURNER 162 SNOWBOARD BURNER 162 SNOWBOARD BURNER 167 SNOWBOARD BURNER 162 SNOWBOARD BURNER 162/4-172/1 SNOWBOARD BURNER 162 SNOWBOARD B
-
Dobrze, że ta wieść się niesie, ale jeszcze małe sprostowanie. Te deski, które my sprzedajemy na allegro mają szczegółowo opisane wady w treści aukcji i nie posiadają innych wad niż te w opisie. Przykre jest to, że te które sprzedają inni są deskami przez nas przebranymi i ocenionymi jako nienadające się do niczego, nawet wypożyczania, a sprzedawane są bez wzmianki o jakichkolwiek wadach. Dla zainteresowanych mogę udostępnić listę desek (modele + długości), które zakwalifikowane były przez nas jako III gatunek.
-
Jeśli chcesz mieć wiązanie z szybkim systemem zapinania, to za określoną kwotę kupisz lepsze wiązania z Fastekiem niż Flowa. SP Sport są całkiem rozsądne. Z drugiej strony za 450-470zł możesz szukać już dosyć zaawansowanych wiązań z klasycznych systemem zapinania. Zawsze za patent odpinanej pięty dopłacasz z dobre 100-150zł.
-
Jeśli zaczynasz FS i chcesz się szybko nauczyć tricków to jibmaster, jeśli już masz doświadczenie to Evo.
-
To najprostsze wiązanie Flowa, raczej uniwersalne dla rozpoczynających naukę. Szczerze mówiąc, jak stoją na półce koło prostych fasteków to wyglądają skromnie (cieńsze i marniej wyglądające plastiki). O wyższości Fastec nad Flow nie rozpisuję się. Jeśli masz tylko 350zł, to lepiej postaw na tradycyjne wiązania.
-
Przede wszystkim to dwie różne deski. Jibmaster jest znacznie bardziej miękki od evolutiona. Fajna deska do rozpoczynania FS i ćwiczenia flat tricków, których nie zrobisz tak łatwo na Evo. Evo to już maszyna z solidnym popem. Z tego zestawu z wiązaniami Salomona (całkiem rozsądne wiązania) za 999zł wywaliłbym buty, bo po pierwsze nie wyglądają na najświeższy model, po drugie nie ubrałbym butów po kimś (względy higieniczne i dodatkowo termoformowalna wkładka ułożyła się już do czyjejś stopy), a po trzecie szansa, że dokładnie na Ciebie pasują bez mierzenia jest nikła. Gdyby ktoś za 750zł sprzed
-
Rozczarowany? Trochę Cię zmartwię Sapient Evolution to świetna deska do parku, na raile (miękki środek), ale np. Raven Core mimo, że również jest deską FS znacznie lepiej jeździ na krawędzi niż Evolution. Core ma za to słabszego popa. Na test drive 2011 nie był nikt rozczarowany żadnym z nowych modeli Ravena, a średnia ocen wyszła ponad 4,8. W ubiegłorocznej kolekcji była tylko jedna deska Ravena, która mi nie podeszła i był to Sword - dosyć sztywny, wymagał dosyć "siłowej" jazdy i mimo sztywności dosyć słaby pop.
-
Zapewniam Cię, że wszystkie Raveny od rocznika 2011 są ok (na starsze nie warto patrzeć), są objeżdżone i nie płatają żadnych figli, a z roku na rok progres w tej marce jest ogromny Fakt faktem, że Sapient to wyższa półka desek.
-
K2 kiepskie wiązania? Hurrithane i Formula to ścisła czołówka.
-
To dosyć proste wiązania i do tego mają bardzo sztywne strapy. Santa Cruz obecnie, to nie to samo co kiedyś. Jest nowy właściciel, który chce zbić kasę na samej nazwie. Są to wiązania dostępne w OEM, czyli skorzystali z dostępnych w chińskiej fabryce matryc, nic samemu nie rozwijając. Identyczne co do joty wiązania ma kilka innych firm, a w zasadzie miało już od dwóch sezonów. Kiedyś SC rozwijało wszystko samo, teraz bazuje na ogólnodostępnych rozwiązaniach.
-
Alive sprzedał się ostatni 2-3 dni temu. Na Swordzie sobie nie poskaczesz, do tego brak odpowiedniej dla Ciebie długości. Z tak krótkich desek Dragona ani Grizzly nie dostaniesz. A może Raven Blur?
-
To akurat są 151 i 154
-
To jest po prostu dokładnie taki sam profil jaki ma np. Raven Core, TTT i RVN, tylko u heada mądrzej marketingowo został nazwany. W Ravenach jeździ to bardzo dobrze. Trochę tylko jest to dziwne, że deska Heada na biaxie, bez żadnych poprawiaczy popa w stylu carbon czy kevlar nazywana jest deską dla zaawansowanych. W tej cenie to jest Pathron FS też true twina z bardzo dobrym popem, carbonem, triaxem, kevlarem i spiekanym ślizgiem i do tego świetnie jeżdżącego lub kilkanaście innych desek ze znacznie wyższej półki niż ten Head, np. Signal, K2 czy Voelkl.
-
Krążą 2 testówki, ale muszę je zlokalizować Jaką długość potrzebujesz?
-
Po 2 sezonach jazdy zdecydowanie lepiej wziąć TMA lub Evolution niż PNB1. Tej ostatniej nie ogarniesz. 2009 ma inny shape niż 2007, 2007 nie ma też takiej dysproporcji flexu między końcami deski a jej środkiem, ale ma słabszego popa.
-
PNB1 jest znacznie sztywniejsza od Evolutiona i TMA, ale ma jednocześnie ogromnego popa. Mimo podobnej budowy jak dwie wspomniane deski (sztywny tip i tail i bardziej miękki środek), lepiej zachowuje się na stoku, ale jest też dużo bardziej wymagająca.
-
Voelkl jak najbardziej ok. A jeździłeś na nowym Raven Core lub RVN z 3 stopniowym rockerem?
-
Po pierwsze to deska sprzed 3 czy 4 sezonów, po drugie Rossignola to warto kupić narty, a nie deskę.
-
Jest napisane na desce: ROSSIGNOL XCALI. Okrutny hebel, z piankowo-drewnianym rdzeniem. Zapomnij o tej desce szybko.