jed

Będzie jak najbardziej odpowiednia...

Buty ogólnie tanie nie są no, ale nawet za nie 750zł to kupa kasy. Spokojnie możesz za to kupić wypasione, profesjonalne buciki.

Z tego co słyszałem, to jest możliwość namalowania własnej grafiki, ale to wszystko na zamówienie i chyba trochę kosztuje. Musiałbyś poszukać...

Ja kupiłem gogle z lustrzanką, które na pewno szybko się nie zepsują za 270zł... Możliwe, że jakieś Uvexy znajdziesz. Electrici też dość tanie są, ale poniżej 200zł ciężko lustrzanki znaleźć. ;/

Na wstępie - luuuz... ;] Co do miejsca od którego chcesz tępić. Otóż to przede wszystkim zależy od Ciebie. Sam musisz rozważyć czy będziesz jeździł tylko na rejlach, czy też na boxach, czy będziesz robił tylko boardy, czy też nosepressy, noseslide'y... Zależnie od tego jak zamierzasz jeździć, do różnych miejsc tępisz dechę. Powiedzmy, że zamierzasz jedynie robić boardslide na rejlu... Do tego wystarczy Ci niewielki odcinek stępionej krawędzi. Na boxy będziesz musiał więcej stępić, a jeśli chcesz się bawić np. w tailpressy, to dobrze by było także przy tail'u i nose'ie stępić. ;]

No to chyba oczywiste jest, że możesz mieć krawędź albo ostrą, albo tępą. Ewentualnie możesz tylko trochę stępić tą krawędź, żeby za bardzo nie haczyła na rejlu i w miarę trzymała się na lodzie.

Jasne... Nie powinno to sprawiać problemu, chociaż przydałaby Ci się nieco dłuższa deska... Tak z 5-8cm jakby była dłuższa, to byłoby super, ale mimo wszystko możesz na niej jeździć.

Bierzesz jakiś ładny kamień i jedziesz prostopadle do blatu po krawędzi. Tępisz mniej więcej do miejsca, gdzie zaczyna się zaginac tail i nose. ;]

Hehe... Ja się zastanawiam nad robieniem instruktora. Tylko najpierw muszę skończyc szkołę średnią. Póki co może jakiegoś pomocnika zrobię... ;p

Ja też nic o tym nie wiem, więc mówcie o co chodzi. ;]

No to chyba właśnie miękkie... ;]

Lepiej wynając instruktora, chociażby na godzinkę. Bardzo dużo Ci to da w przyszłości, bo instruktor wytłumaczy Ci przynajmniej podstawowe zagadnienia i później łatwiej będzie Ci się uczyc samemu. Kosztów nie znam za bardzo, bo z instruktora nigdy nie korzystałem. Podejrzewam, że gdzieś 50zł godzina.

A co? Teraz umiesz więcej? xD

lol... Nie mów, że sprzedałeś ten szajs za 6 stów?! xD

Haha... ADM... Czyżby to była aluzja jakaś? ;> Sugerujesz, że także aspirujesz do bycia moderatorem? @Korn... Z tego co wiem, to nikt kto nie byłby w redakcji strony jeszcze nie dostał funkcji moderatora. Poza tym skąd ten pomysł? Tak bardzo lubisz się zajmowac forum? ;>

Mi właśnie skręty na fronside'owej krawędzi łatwiej przychodziły. Głównie dlatego, że będąc plecami do stoku mogłem się podeprzec ręką przy skręcaniu.

No to go tam ostro przetestuj...

Check it! klik

Trzydzieści wjazdów to sporo. Ten stok musi byc dośc krótki albo było malutko ludzi. No chyba, że z 8h bez przerwy jeździłeś... Ja tam upadków nie liczę, bo zazwyczaj ich nie mam podczas zwykłej jazdy. Zdarzają się jeśli uczę się czegoś nowego. Zresztą... Lepiej liczyc udane przejazdy niż upadki.

Na pewno przyda się newsman... ;] Jeśli potrafisz, możesz też ewentualnie jakiś artykuł, recenzję lub relację napisac. Pogadaj z bercikiem. Każda pomoc jest mile widziana. A do jackiela się przyzwyczaj... W każdej drużynie musi byc jakiś gbur.

Większych na pewno nie kupuj, bo ręka raczej nie rośnie jakoś kosmicznie szybko. xD Szczególnie jak się jest w naszym wieku. Poza tym przydają się właśnie jakieś wzmocnienia, szczególnie na nadgarstek, bo to najbardziej narażone na kontuzje miejsce podczas jazdy na desce. Ja kupiłem jakieś zwykłe rękawice Voelk czy coś... Tak na szybko kupowałem.

Kask jak już mówiłem przydatny max. ;] Nawet na zwykłym stoku wyrżnąłem solidnie, a bez kasku byłem. W parku zawsze jeżdżę w kasku...

Ja w niedzielę testowałem swoje spodenki Coalition. Naprawdę wypasione są. Bardzo ciepłe, ale nie jest w nich strasznie gorąco, więc bardzo przyjemnie się jeździ. Poza tym są bardzo solidne i prawie w ogóle nie przemakają. No i zajebiście wyglądają... Według mnie najlepsze spodnie na rynku jeśli porównywac parametry i cenę. ;]

@prz3m3k Fanatic to ogólnie dobra firma. Robią dechy snowboardowe, windsurfingowe i do kiteboardingu. Myślę, że na początek i dla średnio-zaawansowanych jak najbardziej tak. Chociaż częściej chyba się deski Fanatic'a spotyka właśnie w windsurfingu i kiteboardingu.

No z długością dobrze mówią. Tobie bym proponował tak ze 140-145cm. Szerokość będzie coś koło 22-24. Kąty przeróżne. Powiedzmy, że przednia noga z 12-15, a tylna +3, 0 albo -3. Jak Ci będzie wygodniej. Firm jest dużo, więc musiałabyś poszukać. Kup najlepiej dechę all-mountain, tłoczony ślizg. Wtedy wystarczy, że raz czy dwa razy na sezon nasmarujesz sobie dechę w serwisie i git będzie.