jed
Moderator-
Zawartość
955 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez jed
-
Małe dzieci mają bardziej giętkie kości i chrząstki, które są odporniejsze na wstrząsy i uderzenia. Widzieliście kiedyś np. 4-latka z ręką w gipsie? Ja nigdy... ;p Poza tym jasne, że taki młodzian może być niebezpieczny, dlatego jak widzę takiego zawodnika, to staram się go szybciutko wyminąć. @robak Pozerów niestety baardzo dużo jest na stokach. -.- Żałośni ludzie...
-
Na przyszłość edytuj swój post, a nie zakładaj 5 tematów.
-
Hehe... Ja tam z radością i podziwem patrzę na takie 4-5 letnie dzieciaki, które śmigają już naprawdę dobrze na nartach. ;]
-
Raczej nie jest to jakoś wskazane. Ja czegoś takiego nie stosuję. Raz lub dwa razy w sezonie posmaruje sobie dechę na ciepło i starcza spokojnie.
-
R.E.D. całkiem niezłe ochraniacze robi. Ja mam kask Nivida czy jakoś tak. Nie znam szczerze mówiąc tej firmy. ;p
-
No to w konkursie co lepsze: maska, bandana, SZALIK, golf i inne pierdy wygrywa BANDANA! ^^ Wiadomo kto tu się zna na rzeczy. Btw... Im back on the road. xP Komp naprawiony, więc wracam do pisania niusów.
-
147cm to za mało. Koło 155 będzie dobrze. Anyarro, dłuższe deski są już dość niewygodne, ale 160 jeszcze by uszło. ;]
-
Proponowałbym all-mountine, gdzieś koło 158cm, tłoczony ślizg raczej, średnio miękka. xP Poszukaj czegoś na supersklep.pl, boardstore.pl, sklepsnowboardowy.pl albo innym internetowym sklepie. Btw... To ma być sam blat, czy wiązania i buty też?
-
Bandana i fajnie wygląda, i jest wygodna, i jest ciepła. Często ją trochę opuszczałem, żeby oddychać nieco chłodniejszym powietrzem.
-
Mooocno za duża. Ja w zeszłym sezonie jeździłem na desce 158, teraz kupiłem nawet 155, a mam 184cm wzrostu. Tak ze 140-145 będzie ok.
-
Ja miałem kominiarę, ale średnio się sprawdza. Podobnie jak jackiel zawsze w bandanie jeżdżę.
-
Taa... Ja też szczerze mówiąc wolę tłoczony ślizg. Bercik, wątpię, żeby cło i przesyłka kosztowały aż 400zł. Myślę, że opłacałoby się. ;]
-
Nidecker to dobra firma. Wątpię, żeby była to podróba. Może masz po prostu jakiś starszy model z kolekcji np. sprzed dwóch lat?
-
Na stronie producenta nie ma nic o tym, aby ślizg był spiekany. Btw... Jeśli rzeczywiście przymierzasz się do tego właśnie modelu, to na Twoim miejscu kupowałbym go przez oficjalną stronę Ride'a. Zaoszczędzisz 400zł. ;]
-
Dokładnie tak jak bercik mówi... Nie słuchaj tych wszystkich napompowanych koksów, którzy karzą cwiczyc codziennie inne partie mięśni. Gówno warte to wszystko jest... Ogólnorozwojówka i rozciągaj się przed i po każdym cwiczeniu czy każdej serii.
-
Strach przeszkadza i to bardzo czasem. Traci się koncentrację, co zwiększa szanse na upadek. Z drugiej strony stajemy się wtedy nieco rozsądniejsi. Najważniejsze jest, aby wyzbyc się całego strachu podczas najeżdżania na skocznie. Skoro już jedziemy, to musimy byc skoncentrowani. Szczególnie jeśli skocznia jest naprawdę duża. xD
-
Mi nie robi różnicy orczyk, talerzyk, krzesełko czy gondolka. Może tylko czasem przy tych dwóch pierwszych po dłuższej jeździe noga mnie trochę boli. Poza tym średnio lubię wjężdżac orczykami z kimś innym. Szczególnie z narciarzem. ;p Chociaż w zasadzie nie mam problemów typu przewracanie się. ;]
-
Rozumiem... ;] Masz na myśli te wszystkie tailpress'y, nosepress'y itd.? Tutaj też znaczenie ma raczej umiejętność wybijania (nawet większe niż na skoczniach). Jedynie podczas jazdy trochę łatwiej jest zrobić olkę, niż z miejsca. No i im większa prędkość, tym dłuższy skok. Ja ollie zrobię może 40-50cm. ;p Prosi na płaskim skaczą ponad metr.
-
To zależy też od warunków. Kiedyś w Czechach jeździłem w samej koszulce z krótkim rękawkiem. W zeszłym roku w Szczyrku w samej bluzce, a np. w Maju na lodowcu bywały dni, że musiałem grubą kurtkę ubierac, bo było tak cholernie zimno. Myślę, że jeśli masz dobrą kurtkę to taka bluzka termoaktywna starczyłaby, chociaż to w sumie jest bielizna i normalnie raczej na taką koszulkę zakłada się jeszcze bluzkę jakąś. Musiałbyś sam to przetestowac. ;]
-
Dobrze, że Adi podałeś link. To zestaw naprawdę dobrych cwiczeń rozciągających. Tak około 2 tygodnie przed rozpoczęciem sezonu dobrze jest zacząc je wykonywac. Poza tym pływanie jak najbardziej, bieganie też, bo na desce ważne są silne nogi. @Trim Jeśli chodzi Ci o prędkośc z jaką najeżdżasz na skocznię, to większe znaczenie ma wybicie. Nie musisz szybko jechac, żeby wykręcic na niewielkiej hopie np. 540. Wystarczy odpowiednio mocne wybicie. Poza tym pamiętajcie, żeby za każdym razem, gdy wchodzicie na stok, porozciągac się. Taka szybka rozgrzewka, rozciąganie, chwilkę pobiegac w m
-
Też zgodzę się z tym, że orczykiem łatwiej wjeżdża się na nartach. Częstym problemem początkujących snowboarderów jest właśnie wjazd wyciągiem. Ogólnie osobom, które dopiero chcą próbowac swoich sił na desce, proponowałbym wziąc instruktora chociaż na godzinkę lub dwie. ;]
-
All mountain to spoko deski. Uniwersalne i dobrze się sprawdzają przy FS. Na FR i tak w Polsce nie można za bardzo liczyc, więc powinieneś byc zadowolony. Chyba ten drugi zestaw lepszy... ;]
-
Nitro Revolt link Spoko decha, tylko ślizg tłoczony. Pamiętaj, że ze spiekanym trzeba się więcej bawic i częściej go smarowac. Head Matrix link Też w porządku blat. Ogólnie Head robi dechy dobre do FR. ;] Nidecker Chill link
-
Jak już chcesz próbowac i boxów, i FR, to na Twoim miejscu wziąłbym jakąś dobrą dechę all mountain. W Polsce na freeride i tak nie ma miejsca, więc trochę szkoda kupowac profesjonalną dechę. No chyba, że planujesz jakiś większy wypad gdzieś zagranicę. Poza tym dechy do FR powinny miec dobrze zaostrzone krawędzie, z kolei na boxy musisz sobie stępic krawędzie... Delikatnie pewnie będziesz mógł poszalec, bo wątpię żeby z blatem za prawie 12 baniek miało się coś stac, ale trzeba pamiętac, że to decha do FR. :]
-
@Świeżak Z opisu deski wynika, że jak najbardziej dobra. Tylko pamiętajcie, że to jest deska przystosowana specjalnie do FR, a w Polsce za dużo miejsc do takiej jazdy nie ma. Oczywiście po stoku też będziecie mogli spokojnie jeździc, ale o snowparku raczej można zapomniec, bo to dosyc sztywna deska. Poza tym ślizg jest spiekany, więc trzeba go będzie nieco częściej smarowac i konserwowac. :] Mimo wszystko naprawdę spoko decha. @Volrath No to tak minimum te 158cm deska powinna miec.