jed

O snowpark zapytaj obsługi. Powinni Ci pomóc. Dwa lata temu też byłem na Chopoku. Ogólnie spoko miejscówka tyle. Trasy są ciekawe. O parku nic nie powiem, bo akurat wtedy zamknięty był.

Wróćcie do tematu...

W minionym sezonie ładnie się wyłożyłem na boxie. Mimo kasku leżałem dobrych parę minut na śniegu, także dla mnie sprawa jest prosta. Wygląda śmiesznie, czy nie - kask zawsze mam na sobie, przynajmniej w parku. :]

Monte Bondone, może Zieleniec lub Szczyrk. Się zobaczy... ;]

Na obozie uczy się technik jazdy itd, a stopnie sprawności i egzaminy zdaje się ostatniego dnia lub w ostatnie dni. ;]

Nie zaczyna się zdania od "więc". Ostrzeżenie za dupę było alternatywą. Jackiel... Przestałeś wyczuwać ironię? Jak już mówiłem, na ostrzeżenie zasłużyłeś całokształtem swojej aktywności na forum. Począwszy od pisania nie na temat, poprzez celową niepoprawną pisownię, brak reakcji na upomnienia innych użytkowników, na psuciu forumowej atmosfery kończąc. Taki powód Cię satysfakcjonuje? ;]

Pierwsze ostrzeżenie było za całokształt, a drugiego przecież już nie ma. Jeśli to Ci nie wystarcza, to swoją decyzję motywuję wulgarnym stylem wypowiedzi jaki prezentujesz. Dowodem na to jest użycie zwrotu "z dupy" w powyższym poście. Co do piętnowania słabszych... Mam też kilka innych ciekawych sposobów. Zabieram czasem lizaki dzieciom w piaskownicy albo rzucam w ludzi jajkami.

Sądząc po szerokości, masz raczej uniwersalna deska, czyli wszystko będzie ok. ;]

Hoho... Jaka się dyskusja z tego wywiązała. @Jendrek... Humor miałem dobry. Po prostu nie miałem ochoty wywodzić się nad pobudkami, które pchnęły mnie do tego czynu. No i lubię wykorzystywać swoje uprawnienia do piętnowania osób, do których żywię osobiste urazy.

Zależy jaki model deski kupiłeś. Pewnie jest uniwersalna, więc spokojnie możesz na niej jeździć po stoku, bo o to raczej Ci chodzi, a nie o freeride. :] Jeśli buty są nowe, to mogą się jeszcze trochę rozejść. Ogólnie stopa nie powinna być luźna, ale but nie może Cię cisnąć.

Za to Ciebie chyba dość często topili. Niedobór tlenu źle wpływa na mózg...

Jackiel to taki nasz forumowy dr house... Cyniczny, chamski, wredny i inteligentny. :] Żart nie najgorszy, ale miewałeś lepsze.

Burton Ronin 2l kupuj jeśli już. Ma najlepsze parametry. Tylko jest kurewsko droga. ;p

No 3 daje radę. Ten kod kreskowy też jest spoko. Oryginalny. ;] Reszta max za różowa. Projekt z czaszkami ni podoba mi się. Btw... W photoshopie to przygotowujesz?

Właśnie. Zły dział. Temat przenoszę. ;]

Też wątpię w jego trwałość. Przyklejona folia długo się nie utrzyma, a później mogą być po niej nieładne ślady. ;p

Jeśli plecak będzie zbyt duży, to na dechę nie będzie się nadawał za bardzo. Bardzo niewygodnie się jeździ, gdy masz duży ciężar na plecach, a wykonywanie trików jest cholernie trudne, bo trudniej jest złapać równowagę. ;]

Hehe... Moje CLTN podarły się na szwach po 8 dniach użytkowania. xP Chyba jednak Coalition jest zbyt krótko na rynku, żeby dogonić z jakością silniejsze marki. ;p

@Zyb... Możesz rozwinąc swoją wypowiedź. Na pewno nikomu to nie zaszkodzi. ;]

Możliwe, że już nie ma. Pod koniec grudnia gadałem z kolesiem na ten temat, więc możliwe, że przez pół roku coś się zmieniło. Przy okazji [tutaj] macie link do artykułu o stopniach szkoleniowych PZS.

Trochę krótko, ale na początek może być. ;]

W tym sezonie gadałem z paroma kolesiami na ten temat. Wygląda to tak, że jedzie się na obóz szkoleniowy trwający około 10-14 dni. Na miejscu uczysz się różnych technik jazdy i ogólnie szkolą Cię pod tym względem. Na koniec jest jakiś egzamin ze wszystkiego, co przerabiałeś przez ostatnie dwa tygodnie. Jeśli go zdasz, masz licencję. Poza tym są dwa rodzaje licencji. Instruktor państwowy i instruktor PZS. Różnice z tego co pamiętam są niewielkie, tyle tylko, że lepszy jest instruktor PZS, bo co jakiś czas musisz iść na jakiś kurs, na którym uczysz się nowych technik jazdy i różnych pierdółek. x

Tu masz kilka fajnych plecaczków: Dakine Wonder plecak z kieszonką na mp3 xD Burton Etnies Ogólnie polecałbym plecaki Dakine albo Burtona. Z plecakiem raczej jeżdżę, a na pewno zabieram go na stok i ewentualnie zostawiam gdzieś. Na pewno musisz mieć w nim jakiś prowiant (wspomagacze typu Red Bull ), zestaw śrubokrętów i kluczy. Mała apteczka też się przyda. Poza tym jakiś krem i tego typu pierdoły. Zastanawia mnie tylko, co ma wielkość plecaka do tego, że jesteś z drugiej klasy gimnazjum...

Pomyślimy jeszcze. Trzeba będzie to też dostosować do nowego układu strony. Jak chcesz, to możesz jakiś wstępny projekcik zrobić. Np. narysować jakby to wszystko miało działać, jak będzie wyglądało, gdzie miałoby się znajdować itd. ;D Pomysł warty uwagi... :]

Mnie też wszyscy kochają... ^^