marpyc

Z długością to ciężki wybór. Optimum to 153-154cm. Jeśli deska raczej do napinki i szybkiej jazdy, to może ogarniesz 156, ale jeśli wspominasz o zabawie (choć na desce z setbackiem nie będzie to najłatwiejsze), to chyba jednak 152cm.

W Szczyrku są krzesełka, a długość stoku to subiektywna sprawa 17.02-19.02 jeśli będziesz w Zawoi, to jest kott (http://s-s-s.pl/kott2.php) tam będzie można objeździć testówki Pathrona (głównie deski FR, ale i coś z FS pewnie się znajdzie).

Do butterów jest tylko jedna deska - Signal Park Rocker Z tańszych mięciutkich desek do butterów polecam np. Raven ttt ( ) czy Raven Jibmaster. Trochę drożej będzie Rome Artifact i Technine Enforcer, ale obydwie są sztywniejsze (mimo teoretycznie niższej wartości flexu) od wspomnianych Ravenów.Niestety zawsze jest coś za coś. Jeśli deska jest mięciutka, to słabo ze stabilnością.

Ty się chyba nigdy nie przekonasz Jeśli będziesz w Szczyrku w weekend za tydzień to zapraszam do przetestowania kilku desek. Na razie podrzucam do poczytania najbardziej wiarygodne w Polsce źródło testów: http://www.jaceksp.pl/images/skan.jpg i jako ciekawostkę http://www.adventuresportsholidays.com/blog/2012/01/26/review-of-the-raven-core-snowboard-the-best-cheap-snowboard/

Jeśli wybierasz Sapienta, to wybrałbym jakieś sztywniejsze wiązania. Nie wiem niestety które z Drake są wystarczająco sztywne. Z Ravena np. s700 ma bardzo sztywną łyżkę. Popatrz też na jakieś wiązania K2 o charakterystyce Am/Fr.

Poza trasy na pewno najlepiej spisze się każdy Rocker. Grid jest szerszy, więc znacznie lepiej spisze się poza trasą, a ponieważ jest twinem, to pojeździsz na nim na switchu i parku. Flavour z racji węższej talii na pewno łatwiej będzie na stoku przechodzić z krawędzi na krawędź.

Nitro w listopadzie już zupełnie pojechało po całości wynosząc nawet wysokie modele desek do chińczyków, właśnie tam gdzie Head powstaje. Według mnie błąd i jednak odbije się to na jakości. Wiązania również z powodu redukcji kosztów przenieśli do tańszej fabryki. Smutne, że takie marki z historią chcąc zaoszczędzić parę groszy robią takie ruchy.

Każdą z nich powinieneś dać radę ogarnąć.

K2 całkiem całkiem, z tym że to deska FS, a tych raczej szukasz deski AM lub AM/FR. Heada bym sobie po 3 sezonach na pewno odpuścił, a do ostrej jazdy na krawędziach popatrz na Sapienta Solstice czyli odpowiednik męskiego Coasta. Z fajnych brandów jeszcze jest Signal, może coś w damskich deskach Voelkla ciekawego znajdziesz, a z Technine jest damski model Nine.

Burtona w tej cenie możesz sobie śmiało odpuścić. Jaki masz rozmiar stopy? Do czego ma służyć deska?

164 na 87kg to według mnie niestety kiepski pomysł. Będzie ciężko. Ja polowałbym na deskę 161-162cm.

W tej cenie załapiesz się na Sapient Evolution 157cm Wide do tego poszukaj wiązań Fluxa w rozsądnej cenie, buty np. Salomona czy Celsiusa i będzie zestaw git.

Nitro do mnie jakoś nie przemawia. Popatrz jeszcze na K2 (http://proboarder.pl/s/0/35/0/0/0/0/0/0/1/deski/K2/0/0/0/0/0,0.html) i będziesz miał ciężki orzech do zgryzienia czy K2 czy Voelkl

Dokładnie, na Burtona potrzeba z 1500-1600 żeby zakup miał sens Problem jest taki, że na początku ciężko jest założyć, że dana osoba pójdzie z rozwojem w konkretnym kierunku. Jeśli kierunek FS to jeśli myślisz, że evolution jest za trudny, to popatrz na bardziej lajtowego TMA. Z desek do zabawy fajny jest Raven Core (polecam lekturę testu w ostatnim MDSie) lub półka wyżej Pathron FS (sam jeżdżę, a w zasadzie jeździłem przed zerwaniem wiązadła) lub Sensei. Popatrzyłbym też na deski K2. Większość ich desek na flacie nawet świeżak powinien ogarnąć bez problemu. Może jeszcze na Academy popatr

Zasada forum jest prosta - nie mam o czymś zielonego pojęcia, to się w danym wątku nie wypowiadam. Wielokrotnie sugerujesz deski kompletnie nieodpowiednie dla danej osoby lub deski, które pochodzą z innej epoki. Spróbuj kilka razy napisać takie bzdury jak tu na snowboard.pl, to inni ustawią Cię natychmiast do pionu. Na prawdę cenię sobie sympatyczną atmosferę tego forum, ale siejesz duży zamęt i wielokrotnie wprowadzasz ludzi w błąd, przez co pytający tracą zaufanie do tego forum. Inna zasada obowiązująca na forum mówi o tym, iż pytający wrzuca linki, a inni te propozycje oceniają. P.S.

Akurat w przypadku Salomona rocznik ma znaczenie, bo w 2007 roku był jeszcze niestety robiony w Tunezji i różnica w jakości między tą deską a nowymi jest widoczna gołym okiem (i nosem, bo te deski mają specyficzny zapach Tunezji w gratisie )) ).

63kg to deska 150-151cm (jak wyjątkowo miękka to 152 podejdzie). Na Stroke'a na siłę się łapiesz. Popatrz jeszcze na deski K2. Z tych co podałeś jeszcze Raven Paradox podejdzie.

Co nie. Akurat tańsze Burtony zbierają bardzo kiepskie opinie. Polecam anglojęzyczne serwisy.

Wierz mi, że na początek czy to będzie Raven, czy to Voelkl czy Burton w miarę miękki to przez 2-3 sezony i tak dla początkującego jest to praktycznie obojętne. Najważniejsze to bardzo wygodne buty na które nie żałowałbym budżetu.

Przecież wszystkim polecasz Wooxy z dziurawymi sidewallami czy Nideckery Capowe sprzed kilkunastu lat. Wciskasz ludziom badziewia byle tylko zaistnieć w każdym wątku, a teraz nas prosisz o dobranie sprzętu? Czyżbyś jednak nie miała pojęcia o sprzęcie?

Jest wiele dobrych marek robiących deski między innymi dla początkujących. Szukaj w takich markach jak Raven, Voelkl i K2. Długość deski około 151cm

W tej cenie z rozsądnych rzeczy możesz w zasadzie tylko szukać coś z Ravena. Jeśli trochę podwyższysz budżet to znajdziesz najtańsze zestawy Voelkla.

Jest trochę testów desek Ravena w sieci, np.: http://www.adventuresportsholidays.com/blog/2012/01/26/review-of-the-raven-core-snowboard-the-best-cheap-snowboard/ Do tego w ostatnim MDSie jest test Raven Core i dostał piąteczkę za wrażenia ogólne, a stosunek ceny do jakości 5,5/6.

W tej cenie z bieżącego sezonu tylko niektóre firmy mają deski dla początkujących, a na pewno nie znajdziesz w tej cenie deski z tego sezonu dla średniozaawansowanych. Po kilku sezonach jazdy, jeśli zamierzasz się rozwijać na pewno nie warto patrzeć na podstawowe modele. Poszukaj czegoś z poprzednich sezonów, wrzuć linki, a my ocenimy. Marek robiących dobre damskie deski dla lepiej jeżdżących jest sporo: Sapient, Technine, Voelkl, Signal, K2 itd.

Jasne, Ładę, Dacię czy Tatę też ludzie kupują