marpyc
Przyjaciel-
Zawartość
1613 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Zawartość dodana przez marpyc
-
To deska FR, dużo za sztywna dla początkujących. To propozycja dla osób już wymiatających.
-
Jeszcze 3 lata temu F2 robiło porządny sprzęt. Dopiero potem sprzedało się i zaczęło robić kiepski sprzęt. To F2 może być ciekawą opcją.
-
W tej cenie nic oprócz Ravena nie przychodzi mi na myśl. Może znajdziesz gdzieś jakieś starsze modele np. K2 w dobrej cenie.
-
Supersporty są ok. Z którego roku jest deska i w jakiej cenie?
-
s500 i Drake Queen sobie odpuść. Raven s350 mają znacznie lepsze strapy i pompki od obydwu tych wiązań. SP Sistarr to bardzo dobre i lekkie wiązanie oparte na bazie s.Lab (ja używam Brotherhoodów z tą samą bazą). Grid+s350 to fajna opcja (również kolorystycznie). Flossy i Flair lepiej sprawdzą się do dynamiczniejszej jazdy na krawędzi, bo to deski oparte na camberze, ale rockerowy Grid lub Queen będą łatwiej inicjowały skręt.
-
151 to za dużo. Według mnie max 147cm. Chyba tylko Sapient Evolution przeze mnie wymienionych podejdzie, ewentualnie może coś gdzieś z poprzednich roczników K2, Gnu czy Libtecha jeszcze dostaniesz tanio.
-
Z Sapienta niestety nie.
-
W prawie tej samej cenie możesz dostać nowego Sapienta lub Technine w zestawie z poprzednich sezonów z gwarancją 2 letnią.
-
TMA u Sapienta to model niżej w hierarchii od Evolution. Ma trochę słabszego popa i jest łatwiejszy do ogarnięcia dla mniej doświadczonych osób.
-
Sapient Evolution to świetna deska, ale kompletnie nie sprawdzi się w puchu. Deska ma świetnego popa, troszkę specyficznie jeździ na krawędzi przez odpuszczony flex środka.
-
To podstawowe wiązanie SP. Jako tako pojeździ ten zestaw.
-
Nie warto. s400 oprócz dodatkowej aluminiowej piętki (która usztywnia wiązanie, co początkującym jest niepotrzebne i zwiększa ciężar wiązania) ma gorsze od s250 strapy i pompki.
-
Z brandów które wymieniłaś też ograniczyłbym się do Ravena i Voelkla. Deska 146-147 będzie na Ciebie odpowiednia. Którą z tych desek byś nie wybrała będziesz zadowolona. Jeśli zależy Ci na łatwości przechodzenia z krawędzi na krawędź i unikaniu przypadkowego łapania krawędzi, to możesz jeszcze popatrzeć na deski z większym rockerem, np. Raven Grid, Queen lub Queen. Nie wiem jaki masz budżet, ale chyba lepszym wyborem będzie tańsza deska (Shine, Grid), ale z lepszymi wiązaniami, np. jakieś Raven s350 lub coś z Fluxa.
-
Screw oparta jest na tym samym profilu co Raven Core (http://www.jaceksp.pl/index.php/testy-desek/35-raven-core-161-w), ale ma ciut słabszego popa. Na pewno zmieniłbym wiązania na s250 w tym zestawie. Ten Drake ma już dobrych kilka lat (sezon 2007/2008), a od tego czasu sporo się zmieniło. Do tego te wiązania wbrew opisowi nie mają aluminiowych pompek, ale plastikowe pokryte farbą o srebrnym kolorze.
-
Buty Salomon Faction to dobry wybór i jeśli tylko będą Ci pasowały, to warto w tej cenie brać. Z tych desek jeździłem tylko na Jibmasterze i to bardzo mięciutka, przyjazna deska na pewno godna polecenia. Ją wybrałbym jeśli zamierzasz rozwijać się w kierunku zabawy na stoku, jeśli natomiast interesuje Cię wyłącznie jazda, to wybrałbym coś sztywniejszego to celowałbym z Twojej listy w Foruma.
-
Ride raczej nie zbiera dobrych recenzji.
-
To zazwyczaj widać na pierwszy rzut oka czy deska jest wymęczona, podrapana itd. Chyba jeszcze łatwiej dostrzec to w przypadku butów.
-
Capowe deski technologicznie pochodzące z początku lat '90 za prawie 650zł? Porażka.
-
Hmm, akurat noskami to zabezpiecza deski praktycznie każda wypożyczalnia, również kilkuletnie, wyeksploatowane deski przywiezione z Austrii czy Francji, więc nie jest to dobry wyznacznik oceny wypożyczalni.
-
Camberowa deska (a tylko takie robił Sapient) to słaby pomysł zarówno do FS jak i poza trasy. Przewagę cambera poczujesz jedynie na przygotowanej trasie. Jaki masz jaki rozmiar stopy? W tym budżecie będzie baardzo ciężko coś znaleźć Z rozsądnych desek w tej cenie chyba jedynie z Ravena znajdziesz rockerowego. Polecam Raven Core, któremu do ideału brakuje jedynie mocniejszego popa: http://www.jaceksp.pl/images/skan.jpg
-
Tego się nie zgadnie, bo 29cm jednego producenta nie jest równe 29cm drugiego. Nawet wśród modeli jednego producenta buty o tym samym rozmiarze mają często różną długość lub jeszcze częściej szerokość.
-
Do 1000zł z prostszych desek popatrz na K2 Playback, a z bardziej zaawansowanych w tej cenie Pathron Chillstick.Obydwie nadadzą się do tego co opisujesz.
-
Wide nie potrzebujesz. Nie da się polecić konkretnych butów, bo każde mają inaczej wyprofilowaną wkładkę, podbicie itd. i inaczej leżą na każdej stopie.
-
Niskie modele Burtona słabo jeżdżą. Podobnie rzecz się ma z deskami Flowa. Desek dla zaawansowanych szukaj w takich brandach jak K2, Pathron, LibTech, Gnu, Signal. Na 75kg do Twoich zastosowań celowałbym w 153-154cm.
-
Jeśli allmountain/freestyle to sensei lub fs będzie bardzo dobrym wyborem. Razem z Fluxami pr15 będzie na prawdę świetny zestaw. Senseia polecam w ciemno. To samo jeśli chodzi o Fluxy nie ma lipy. Na 63kg długość wybrałbym 151cm. Co do butów to pozostaje mierzenie. Czy to będzie DC, Celsius czy Thirty Two nie jest ważne, najważniejsze żeby buty były wygodne.