marpyc
Przyjaciel-
Zawartość
1613 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
29
Zawartość dodana przez marpyc
-
Zestaw do freestyle dla początkującego
temat odpowiedział marpyc → na MrVeyron → Zestawy snowboardowe
Deski dobiera się do ciężaru ciała. Deska nie widzi jaki masz wzrost. To czy masz ją do ust, pasa, czy jakiejś innej części ciała nie ma znaczenia. Inna sprawa, że duże znaczenie ma długość krawędzi efektywnej, a nie sama długość. Na 82kg mniej niż 155 na pewno bym nie brał, no chyba, że miałaby to być stricte jibówka. -
Prostsze modele nie mają płynnej regulacji pochylenia łyżki i bywa to problemem, bo czasami buty bywa zbyt prosty. Sport i Starr taką regulację mają, więc tego problemu nie ma. Cap strap w przypadku każdej firmy ma inne wyprofilowanie, czy innej wielkości wycięcie jeśli jest z otworem i niestety w przypadku każdej firmy wskazanie jest mierzenie.
-
Zamiast Flowa zdecydowanie K2 lub SP. W SP masz porządny cap strap, zapewniający lepszą kontrolę nad deską, a którego brakuje w M11. Do tego górny strap w SP odskakuje przy odpinaniu głównej klamry i nie musisz wbijać buta w wiązanie jak we Flow. W tym budżecie wystarczy Ci na SP Starr lub SP Sport.
-
Nie chce mi się wierzyć, że te dyski Drake nie będą pasowały do 3d. Podpytaj się lepiej u innego sprzedawcy.
-
Opcje 1 sobie odpuść. 2 i 3 ciekawe.
-
Lepszy jako allmountain, ale RVN lepszy jako deska FS, więc to tak jakbyś porównywał pick upa z autem na tor i się pytał które jest lepsze - to zależy, czy jesteś rolnikiem, czy młodym gniewnym, który chce się ścigać.
-
Jeśli jeździsz tylko na przygotowanych stokach na krawędziach, to klasycznego cambera nic nie zastąpi, ale o klasyczne cambery co raz cieżej. Najlepiej nadawałby się jako camber Pulse, ale długość stricte do jazdy to 161-162w, a takiej niestety brak. Jeśli już potrafisz jeździć, to nie wiem, czy nie wybrałbym czegoś bardziej zaawansowanego. Ze sztywniejszych hybryd mogę Ci polecić: http://proboarder.pl/snowboard-pathron-draft-2015
-
Stary Explorer był w porównaniu do pozostałych 4 desek trudną deską do ogarnięcia przez świeżaka, więc ją bym odrzucił jako pierwszą. Najbardziej uniwersalny będzie Shape, z małym setbackiem, dzięki któremu przyzwoicie spisuje się poza trasami, a można przesunąć sobie wiązania i zrobić z niego true twina.
-
Na 3d patent już wygasł i 95% wiązań obsługuje ten system. Albo mają jawnie wywiercone dziury w dyskach albo też czasami ta dziura nie jest dowiercona do końca i wystarczy ją śrubokrętem wypchnąć. Do 400zł nie poszalejesz za bardzo. W tej cenie będzie wyprzedażowy Drake (np. Jade), Uniona (np. Flite), czy z Ravena s350.
-
Z tych zestawów wybrałbym numer 3 i jeśli deska ma być do zabawy, to dorzuciłbym do rozważań Raven Risky z dużym rockerem z s250, nówkę z 30 miesięczną gwarancją.
-
Burton Cruzer to ciężki hebel robiony dla wypożyczalni. Zapomnij o nim szybko.
-
Sprzedaż Heada True XL Wide 2009 i chęć kupna nowej dechy + wiązań
temat odpowiedział marpyc → na Petro-7 → Zestawy snowboardowe
Jeden powie 200 drugi 400zł. To wszystko zależy od momentu zimy w którym sprzedajesz, dnia zakończenia aukcji, tego czy za oknem jest śnieg, stanu sprzętu, o którym nie napisałeś, itd.Nowego Heada dostaniesz za 400zł takie wiązania za 300zł, więc więcej niż 400zł za używany komplet bym nie oczekiwał. -
Sprzedaż Heada True XL Wide 2009 i chęć kupna nowej dechy + wiązań
temat odpowiedział marpyc → na Petro-7 → Zestawy snowboardowe
Opcja licytacji od 1zł prawdę ci powie. -
600 zł ten zestaw nie jest warty, skoro za 850 można było kupić nowy.
-
W każdym wątku polecasz sprzedawaną przez siebie deskę, niezależnie czy ktoś waży 50 czy 80kg i czy szuka deski FS czy Allmountain
-
Polecasz dużo za długą i do tego męską deskę dziewczynie?
-
Nie lubię GoldSportu, bo okłamuje konsumentów, wprowadza ich w błąd... tam bym na pewno nie kupił.
-
Nie wiem, czy jest o tyle więcej warta ta K2, ale z tych 2 marek wybrałbym K2. Voelkl ma świetnego Coala, ale to K2 jest drugą po Burtonie firmą i do tego właścicielem Voelkla. Niby flavor jest bardziej zaawansowaną dechą, ale postawiłbym na K2 zrobioną specjalnie do osób rozpoczynających przygodę z deską.
-
Raczej brałbym 150-151, ale 152 na siłę ujdzie. Jeśli zamierza głównie jeździć, a nie bawić się na stoku, to przy dobrej motoryce i wysportowaniu ogarnie taką deskę.
-
Dużo za długa. Szukaj deski o długości około 151cm.
-
Trochę krótko. Do zabawy by podeszła, ale do jazdy będzie krótko, szczególnie, że krawędź efektywna nie jest jakoś szczególnie długa w tej desce. Jak już zbliższamy się do 1000zł, to doszedłeś do bardzo chwalonego Pathrona Sensei z ubiegłego sezonu i 158 jest jeszcze dostępna.
-
Z wymienionych GNU, a dodałbym jeszcze Never Summera Infinity.
-
Nawet zwykła wersja ma 254mm w talii, a to sporo na but 41. Grunge i Decade przejęły szejp z bardzo dobrze jeżdżącego Pathrona Legend i to według mnie równie ciekawe co Element propozycje.
-
Z desek w tej kategorii cenowej popatrzyłbym jeszcze na K2, bo stosunek ceny do jakości będzie lepszy. Wiązania jak masz taki budżet, to Union, Drake lub jeśli interesuje Cię wygoda zakładania, to np. Sp Fastec.