marpyc

25,5 to zazwyczaj 39,5. Długość deski 146-147cm jest ok. Jibmaster to mięciutka deska, bardzo łatwa do nauki, do tego ma rocker na dziobie i ogonie co zapobiega łapaniu krawędzi. Deska sprawdzi się do nauki, gdzie progres będzie szybki i zabawy na stoku. Słabiej sprawdzi się przy szybszej jeździe. s380 to już bardzo fajne, lekkie wiązania, z dobrymi pompkami, dobrym cap strapem i górnym strapem. Explosive to klasyczny camber, trudniejsza do rozpoczęcia nauki niż jibmaster, ale za to lepiej trzymając krawędź i lepiej spisująca się przy szybszej jeździe. Zamiast s300 polecam albo s380 albo jes

Bo to nie jest deska katalogowa, a jedynie robiona na potrzeby polskiego i bodajże rosyjskiego dystrybutora.

Deska około 150-151cm. W tym budżecie z polecanych marek są jedynie Raven, Voelkl, K2.

Sądzimy, że trzeba trzymać się od niej daleko. Sama fabryka nie istnieje już 5 lat, a deska ma piankowo-drewniany rdzeń.

Nie znam niestety tych desek. Salomon ma zwarte buty, więc na talię powyżej 250mm spokojnie wejdą.

Na 60kg około 147cm.

Na 95kg to troszkę mało. Jeśli to byłaby deska używana stricte do FS to jeszcze by podeszła.

To również dobra deska.

Do jazdy 160cm lepsza, typowo do zabawy wybrałbym 158cm, czyli akurat tak jak wybrałeś Shape 160 lub RVN 158.

Optimum to byłoby 160-161 nie wide.

Shape jest deska bardziej nastawioną na jazdę, jakąś lekka zabawę, a RVN wręcz przeciwnie - to deska FS, która przyzwoicie jeździ na krawędziach (ubiegłoroczna jest sztywniejsza niż tegoroczna). Jaki masz rozmiar stopy?

Lepiej kup sobie dobre buty i wypożyczaj sprzęt jeśli masz taki mały budżet.

Tak jak pisze Bercik - z dostępnych desek Dash 160w. Najlepiej, gdyby nie był to wide, ale on ma 266mm w talii, więc bardzo źle nie będzie.

Deska powinna być szersza, czyli Wide. Długość około 160cm. To zawęża mocno liczbę desek. Najpierw upewnij się które z nich są w takiej długości. Najlepiej poszukałbym czegoś opartego na rockerze jeśli zamierzasz bawić się we freestyle.

Grunge i Blur to bardzo podobne konstrukcyjnie deski. Scarlet to deska damska.

Deski są ok. Jaki masz rozmiar stopy?

Nowe i godne polecenia, nie.

To antyk. Killer Loop nie istnieje już od ponad 10 lat.

To wszystko wyjaśnia - to nie jest sklep snowboardowy i tam raczej dobiorą Ci sprzęt pod kolor spodni

Deska Ravena + Raven s250 albo niewiele droższe Rome Shift i masz zestaw, który posłuży Ci kilka lat. Np. w menu forum jest link do sklepu, w którym można taki zestaw sobie złożyć.

Z ciekawości zapytam - który sklep takie historie o dobieraniu deski do części ciała opowiada? Z wymienionych desek wybrałbym Stroke'a albo Pulse jeśli zamierzasz głównie jeździć po przygotowanych trasach. Wiązania z tańszych polecanych to s250, Rome Shift, poszukałbym też Fluxów i Unionów jeśli zmieszczą się w budżecie.

Nie napisałem, że jest kiepska, ale że polecam też popatrzeć na ofertę innych firm

Długość na takie parametry to około 151-152cm. Jako pierwsza deska ujdzie, choć w niskim budżecie rozglądnąłbym się za czymś z K2, Ravena czy Voelkla.

Na 72kg potrzebujesz deski 154-156cm. Jeśli na Burtonach Cruzerach jeździło Ci się dobrze, to na pewno na każdej innej desce też się dobrze pojedzie. Buty musisz przymierzyć. Supreme i s250, jeśli zamierzasz głównie jeździć na przygotowanych trasach, sprawdzi się ok. Co do butów, to niestety trzeba przymierzyć, bo każdy but jest inaczej wyprofilowany i nie na każdego każdy but pasuje. 98% używek na Allegro to zajechane rentale ciągnięte z zachodu. Rentale sobie odpuść. Jeśli używki, to warto je na żywo oglądać z kimś kto ma o tym pojęcie, bo znam kilka osób, które tak jak handlarze aut, przy

@Bercik - szczerze mówiąc deska 156cm na 55kg to trochę słaby pomysł no chyba, że to deska wyłącznie do jazdy poza trasą, która ma "pływać" w puchu, wtedy będzie ok. Na ubitej trasie taka deska według mnie nie będzie trzymała krawędzi. Wiązania, które Bercik wymienił jak najbardziej ok. Nie jeździłem niestety ani na ultra ani na turbo. Ultra jeśli wierzyć opiniom to świetna deska, ale ultra wydaje mi się ona bardzo ekstremalną deską poza trasy.