o_O

Jeździć umiesz?

Pomysł idiotyczny, chyba, że koniecznie chcesz odmrozić sobie coś bardzo cennego. W przypadku skromnego budżetu najlepszym rozwiązaniem będzie zakup jakichś spodni od coalition. Używanie spokojnie dostaniesz za 100/ 150 zł. Po pierwsze dadzą Ci większy komfort na stoku, niż całe badziewie od cropp'a i house'a z ortalionem na czele, a po drugie będą wyglądać. Nie są to spodnie wysokiej jakości i w żadnym calu nie są w stanie konkurować z burtonem(i podobnymi), ale pozwolą Ci przynajmniej na chwilę zapomnieć o niedogodnościach zimy. Jak chcesz przeznaczyć na spodnie nieco więcej, to śmiało

Dla mnie dobry film snowboardowy, to obraz poruszający widza do szpiku kości. To spektakl, w którym kanapa nie jest miejscem do siedzenia, a po pokoju latają fajerwerki. The B nie dał mi tego, co dały mi np. Ready to, Pony Tale, czy pokrewne Diagonal i And Now... Thats it, thats all był dużo bardziej epicki i po prostu miał coś w sobie. Był i będzie to film magiczny. Nowy burek to niesmacznie podana powtórka z rozrywki. Film ten jest po prostu wtórny i paradoksalnie, to wielka kasa zabiła w tym wszystkim radość z jazdy. Vid jest pod każdym względem poniżej mojej prywatnej średniej. Nawet muzyk

O mamusiu droga.

Again.

Przeczytaj co napisał shaft. Tu nie chodzi tylko o to z czego but jest uszyty, ale także jak i jakie technologie w nim zastosowano, aby nasza stopa czuła się w nim komfortowo.

Reklamacja a zwrot to nie to samo. IMO Volcom ma się całkiem dobrze. Cenowo bez rewelacji, ale nadrabiają designem. btw. Porównanie do Coalition wydaje mi się szczególnie zabawne.

Za ciepła na pewno nie będzie. Przy tak dobrej oddychalności nie ma mowy o uczuciu gorąca albo mokrych plecach. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku i w parku trzeba się czasami nieco "odciążyć". Z Burkiem generalnie nie ma lipy i osobiście jestem niesamowicie zadowolony z ciuchów tej marki. Cena jest bardzo atrakcyjna.

lol Rękawice tego typu mają jedną, prostą zaletę - są cholernie ciepłe. Wszystko zależy od tego, jaki styl jazdy preferujesz. Jak dużo czasu spędzasz robiąc szlaczki na backcountry, to jest to produkt dla ciebie. W parku lepiej sprawdzają się rękawice z kompletem palców.

Cóż, sam jestem "kaczka" i nie wyobrażam sobie jazdy z drugą nogą "na plusie". Podobno jest to najbardziej naturalna pozycja dla naszego ciała na desce, ale też nie wolno przesadzać z tą różnicą między kątami. Wielu pro jeździ właśnie na 15/-15.

Podręczniki proponują zaczynać naukę jazdy od ustawienia +15 / 0, natomiast w praktyce należy przestrzegać tylko zaleceń odnośnie różnicy kątów obu wiązań, która nie powinna przekraczać 15 stopni. Wszyscy, którzy już trochę jeżdżą powiedzą ci, że trzeba eksperymentować i szukać optymalnego rozwiązania. Prywatnie 15/0 kompletnie mi nie odpowiada.

my? mam drejki od 3 sezonow i zero problemow a same korzysci Tak my, ja i moja mama, whatever... Póki drake nie zmieni swojego postępowania względem klientów z polski, nie kupie. eh, to cytat z filmu, niespojnosc zamierzona, nie nerwuj sie tak :razz: Nie zauważyłem cudzysłowia, bo go tam nie ma. Obowiązku znania filmu też nie mam.

To co napisałeś nie zmienia faktu, że mamy podstawy, by wiązań firmy drake po prostu nie lubić. Moim skromnym zdaniem w zakresie wiązań i w stosunku cena/jakość króluje właśnie ride. Drake ma problemy z serwisem i zamiast miesiącami czekać na nowe pompki, wole inwestować z głową. Wybrałbym supersport, bo to opcja odpowiednia dla mojego stylu jazdy i dla przeznaczenia mojej deski. Dla ciebie nie. Na koniec dygresja: primo z hiszp. i włoskiego to właśnie porządkowe "pierwszy" i etymologie mają wspólną(łac. primus, co notabene znaczy to samo). Jak już chcesz makaronizować, to rób to

Zbieraj.

Wszystko zależy od tego, ile w tobie samozaparcia. Nauka na sprzęcie stricte FS jest trudna ale nie niemożliwa. Jak w miarę szybko załapiesz podstawy, to od razu będziesz mógł próbować nowych rzeczy. Miękki profil fs wypacza błędy ale i reaguje bardzo szybko. W pierwszej kolejności to właśnie na tym będzie polegał problem.

Ceny po sezonie zawsze spadają, ale ten rok będzie dla nas - snowboardzistów - raczej przykry. Bazując na cenach detalicznych można zaobserwować znaczny wzrost w stosunku do cen za ten sam model w roku ubiegłym. Za coś ciekawego trzeba będzie zapłacić. Na szczęście pozostaje sporo fantastycznych modeli 08/09. Pytanie brzmi, jak będzie z ich dostępnością?

Co firma, to inna rozmiarówka. Nie widzę innej możliwości, niż trip do najbliższego snowszopu. btw. flex 5 a 8 to jednak spora różnica.

Rozejrzałem się po sklepach on-line i okazuje się, że sprzęt znika szybciej niż może się to wydawać. Teraz brakuje zeszłosezonowych modeli w rozmiarach 153+. Buty można kupować tylko na dwa sposoby. Oba wiążą się z wycieczką do sklepu i przymierzaniem konkretnego modelu danej firmy. Gdy tylko kostka pozostaje nieruchoma i przestrzega się podstawowych zasad doboru obuwia snow(poł rozm za małe itd.), wszystko powinno być dobrze a klient zadowolony z użytkowania. Cena podpowie jakiej klasy produkt mamy na nodze. Wiązań też nie szukałem, bo nie podałeś rozmiaru stopy. Twardość' będzie zal

Nie tylko flowa, bazując na cenach amerykańskich wypada przynajmniej raz przekląć cło i ponarzekać na los Na temat flowa nam wyrobione zdanie. Buty robią dobre, bardzo szybko ze sklepowych półek znikają szczególnie tańsze modele tego producenta. Cena 899 za buty na nadchodzący sezon jest wysoka, ale w asortymencie wielu firm są i modele droższe. W dodatku zawsze nieco droższe są modele z BOA. System wiązania flowa w ogóle mnie nie przekonuje. Niby nowsze modele ustawią się coraz łatwiej i szybciej ale magia braku ucisku miejscowego znika, gdy trzeba zapiąć się w głębokim puchu. W dodatku

To fakt.

Faktycznie, na wagę nie patrzyłem, ale i tak jak ma być fs, to polecam inne rozwiązanie. Można zastanowić się nad 156 wide. Będzie sztywniejsza i zwrotniejsza. Sam mam 185 cm wzrostu i jak stoję na 155, to wydaje mi się długa(do parku ok:). Seven to popularny parkowy model. Podobno dobrze radzi sobie wszędzie. Użytkownicy chwalą pop'a tej deski ale sam nie miałem przyjemności przetestować. Wiem, że nowsze modele 7 tracą nieco na sztywności. Jeśli to deska z ubiegłego sezonu, to cena jest atrakcyjna. btw. bling-bling grafika jest świetna. btw2. 1600 z butami? btw3. Jak chcesz desk

Niby Am a jednak moim zdaniem przydługie. Na twoim miejscu brałbym max 155. Custom nie jest z zeszłorocznej kolekcji, ale prawdopodobnie najlepszy. Nitro Team bardziej do FS. Ja bym Ci polecił troszkę droższe Ride DH(powinny być jeszcze w supersklepie), DWD mieli fajną promocję jakiś czas temu, możesz poszukać w sieci albo pisać do chłopaków z Zakopanego. Jeszcze dwa tygodnie temu były dostępne Forumowe Seekery w dobrej cenie, może znajdziesz.

A dlaczego akurat Zieleniec? Są lepsze miejsca na spędzanie ferii.

Przeznaczenie pokrowca i plecaka jest zgoła inne. Jeśli nie zamierzasz wysoko podchodzić, to wygodniej przemieszczać się z deską w pokrowcu. Poza tym dobry plecak na snowboard(czyt. na śnieg) kosztuje nawet więcej niż najbardziej wypasiony pokrowiec.

Wyciąg jest ale kolejki są niemałe. No i trzeba płacić jakąś kosmiczną kwotę, za tak krótki odcinek.