jed

Właśnie ze względu na cenę ja mam gówniane z supermarketu. Najlepsze jest to, że na stoku jedna laska powiedziała, że bardzo jej się podobają moje gogle... Huehuehue... xD Szkoda mi kasy na jakieś porządne gogle szczerze mówiąc. Te co mam podczas jazdy na stoku wystarczają, a w parku i tak jeżdżę bez, żeby mieć lepsze pole widzenia. :]

Na stronie, jak i na forum sporo masz poradników na temat tego jaką dechę kupić, gdzie, za ile, jak zacząć przygodę ze snowboardingiem itd... Miłej lektury. Dużo ciekawych tekstów znajdziesz tutaj i tutaj. Pozdrawiam!

Hehe... Ja do freestyle'u (według tego przelicznika) powinienem mieć dechę 154cm... xP

Spodenki kozak max jak dla mnie. Już dostałem potwierdzenie wysyłki, także za parę dni dojdzie paczka. [ Dodano: Pią Wrz 21, 2007 3:55 pm ] Owe spodenki Coalition dostałem już parę dni temu. Ogólnie spoko są, wyglądają na solidne. Jedyny problem w tym, że zamówiłem XL, a to okazało się mega wielkie. Wiadomo, że spodnie snowboardowe powinny (nawet muszą) być luźne, dlatego zamówiłem XL, ale te zlatują mi z tyłka. xD Wymieniłem je na te spodnie Burtona. Nie bardzo lubię ciuchy Burtona, bo to dosyć lanserska firma i pierwsze co typowy pozer kupuje to strój na deche Burton za 2 koła, ale cóż

Ogólnie Coalition to dobra firma, więc spodziewam się raczej solidnego produktu. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Jak wspomniałeś, przetestuje, powiem więcej na ten temat.

Nowe spodenki sobie zamówiłem... Check it!

Ano jeździłem i bardziej mnie jara deskorolka niż mozolne zjeżdżanie na T-Boardzie. ;] Btw... Jeździłeś kiedyś na T-Boardzie?

Ja mam dwie godzinki drogi do snowparku w Poznaniu. Hihi... Tylko w zeszłym sezonie nawet go nie otwierali. ;/ Mam nadzieję, że tym razem już w listopadzie będzie śnieg i najeżdżę się za zeszły sezon.

Deskorolka ma zdecydowanie więcej zalet. Do fajnej jazdy na T-Boardzie musisz mieć stromą górkę, zresztą dla mnie to i tak będzie marna imitacja carvingu. Jak już miałbym czymś zastępować snowboarding w lecie, to tylko deskorolką. To całe kombinowanie z jakimiś mountainboardem, t-boardem, dirtsurferem i innymi badziewiami mało mnie jara. ;/

@UP Filmik daje radę, ale nawet na nim widać jaka przepaść dzieli T-Board od Snowboardingu. Dla mnie to jest raczej imitacja jazdy na snowboardzie. To taka zabawka na raz, ewentualnie na dwa razy. Pojeździsz, pobawisz się (w końcu coś nowego) i Ci się znudzi. Btw... Po co im takie ochraniacze skoro ja szybciej na hulajnodze śmigam niż oni na tym T-Boardzie? xP

Nie mówię, że Warm Up zły, ale tak, to jeszcze nie to. Jeśli już miałbym oceniać w skali ocen szkolnych - 9 Dni (2/3), Warm Up (-4), Playground (4+/-5).

Nie do końca mnie przekonuje ten T-Board...

Warm Up spoko, ale trochę mu brakuje. Zalatuje trochę komerchą. 9 Dni mało profesjonalny. W sumie chłopaki z Brudnego Poludnia dopiero się rozkręcają, więc nie ma im się co dziwić (chociaż ten filmik ze Snowdays to dla mnie porażka max). Mam nadzieję, że kolejne ich dzieła będą lepsze. Playground jak dla mnie super filmik. Fajnie zrobiony, z taką zajawką. Ogólnie akcja podobna do Warm Up (czasem te same ujęcia są). Playground ma według mnie to, czego brakuje Warm Up.

Ja opchnąłem pod koniec sezonu swoją deche. Teraz coś fajnego próbuje znaleźć na allegro... Head Union Salomon Te dwie dechy mnie zainteresowały. Nie za drogie, spoko długość jak dla mnie. Do tego podczas zakupu tej pierwszej mogę dokupić wiązanka, więc ogólnie podoba mi się to. Jedyny problem to moje uprzedzenia do Head'ów... @Edit: Ta decha >> klik jak dla mnie jeszcze jest spoko. Tania, z wiązaniami, wygląda na solidną. Coś takiego max by mi odpowiadało, bo nie zamierzam już kupować sprzętu za mega kase, o który będę się potem bał podczas jazdy. xD

Ja kupiłem byle jakie za śmieszne pieniądze i jak stoję to mi zaparowywują. Podczas jazdy nie mam tego problemu, więc nie narzekam. Ewentualnie jak jestem w parku to ściągam czasem, bo rzeczywiście pole widzenia jest w goglach nieco ograniczone.

Warm Up - tu masz produkcję MEP TV. Resztę później poszukam.

Hehe... Warm Up masz na stronie MEP, Playground było w Snowboard MDS, a 9 Dni dostałem od producenta. Nie wiem czy można te dwa ostatnie ściągnąć. :]

W zeszłym sezonie byliśmy świadkami pewnego przełomu w polskiej snowboardowej kinematografii. Trzy filmy DVD w ciągu jednego sezonu to dużo jak na nasze warunki. Mowa tu o Playground the Movie (Film Studio Manufaktura X), 9 Dni (BrudnePoludnie.pl) i Warm Up (MEP TV). Ponadto już wkrótce pojawi się kolejny film MEP - Step by step. Ten ostatni można zassać z oficjalnej strony Metal Eagles Productions, a recenzja każdego z nich znajduje się w naszym serwisie. Co myślicie o owych filmach? Czy rozwój polskiego snowboardingu (nie tylko dot. samej jazdy) idzie w dobrą stronę? Która z polskich pro

Na Chopoku byłem, ale akurat park był zamknięty. Szkoda, bo podobno profesjonalny snowpark max.

Ja z miech-dwa widziałem chyba na supersklep.pl zajebiste spodenki Coalition, do kompletu była też kurtka. Przyznam, że naprawdę max mi się podobał zestawik. Tyle, że jak już byłem gotów do zakupu, to im się towar na stanie skończył... -.- Damn...

Bercik chyba powiedział wszystko, co było do powiedzenia. Burtona nie polecam. Jakoś nie lubię tej firmy. Może i produkty mają naprawdę bardzo solidne, ale to strasznie drogie kurestwo. Porady dotyczące zakupu deski - na naszej stronie, jaki i na forum jest parę poradników na ten temat. Poradniki na stronie znajdziesz tutaj. Poradniki na forum znajdziesz tutaj. Pozdrawiam!

Pamiętajmy o tym, że każdemu co innego sprawia trudność. Jako, że jeździłem i na nartach, i na desce, to śmiało mogę stwierdzić, że to na nartach łatwiej wjeżdża się wyciągiem. Poza tym mi na początku na snowboardzie łatwiej wjeżdżało się tależykami niż orczykami, choć są mniej wygodne. Resztę dokładnie opisał bercik. Pamiętaj, aby nie zrażać się po kilku nieudanych próbach. Snowboarding to naprawdę mega zajawka, także polecam ją każdemu. Pozdrawiam!

Hehe... As bercik said. Sporo nowych i myślę, że bardzo użytecznych rzeczy. Poza tym mocno powiększymy nasze zasoby. Więcej nie powiem. :]

Hmm... Przy 156cm wzrostu deska gdzieś 130cm byłaby w porządku. Snowboard, który sobie wymarzyłeś nie powinien kosztować więcej jak 500zł, także ta cena do 1200 nie powinna Cię martwić. Polecam kupić jakiś używany sprzęt. Używany, ale w bardzo dobrym stanie. Ostatecznie jakąś tańszą deskę mało znanej firmy. Mówię to, ponieważ sam się przejechałem kupując sprzęt za sporą kasę. Poszukaj na allegro.pl. Tam można znaleźć naprawdę fajny sprzęt. Tutaj masz deskę w sam raz dla Ciebie >> decha 132cm Tylko nie wiem czy przypadnie Ci do gustu... xD

Wiele ta deska raczej warta nie jest. Wszystko też zależy od tego czy jest używa, jeśli nie, to czy zafoliowana i takie pierdoły. Btw... Zdjęcia nie działają, bo w linku jest użyty odstęp. Popraw to i wszystko będzie ok.