kiler129

Jeśli chodzi o kolejność i motodykę nauczania to wg. mnie najlepiej pokazno to w książce Piotra Kunysz`a - Snowboard Śladami Instruktora. Filmy autora tej książki dostępne są za free na stronce http://www.snowboard-mds.pl/index.php/nauka_jazdy.html jednakże w mojej opinii jest to kurs mocno skrócony i pomijający niektóre aspekty, przez co można odnieść wrażenie, że jazda to hop-siup, 10 minut i jestem pro Dobry kurs w internecie znajdziesz na stronie http://snowprofessor.com/ - wersja angielska (jeśli znajdę chwilę postaram się przetłumaczyć bynajmniej część filmów).

Tak prosto tego nie zrobisz - nie ma uniwersalnego szablonu. Każdy producent m.in. inaczej mierzy długość blatu. Musisz wymierzyć swoją deskę i na tej podstawie przygotować grafikę - każdy producent a nawet model jest nieco inny aby zapewnić "hiper super właściwości jezdne" Odpowiadając z grubsza na pytania: 1) W deskach symetrycznych tak - pozycja insertów to osobna sprawa 2) Tutaj zdaje się nie ma ścisłej regułki 3) Zazwyczaj jest to elipsa (w deskach wide może być bliska okręgowi) 4) Tak, promień skrętu mówi o łuku krawędzi (wycinek koła) - ale jest wyjątek - deski z magna tractio

Wybór między spade a dash to indywidualna sprawa - musisz przejechać się na rockerze oraz camberz i ocenić czy chcesz banana czy jednak wolisz klasykę Ja osobiście wybrałbym Spade. p.s. To nie Gadu-Gadu - wystarczy 1x ?

Ok rozmiarowo Czy pasuje konkretny to ciężko bez fizycznych oględzin sprawdzić Fastec jest wygodny ale pamiętej, że jego ustawienie to 20 minut gdzieś więc jak dostaniesz wiązania nia rób tego na odczepnego. A szybki patent Ci sie podoba bo przyzwyczajony jesteś do nart :mrgreen:

Tak, but to podstawa W końcu w nim trzymasz nogę cały dzień Kolejną ważną rzeczą są wiązania. Najlepiej iść z butem do sklepu i zobaczyć czy da się wyregulować pod nie. Ja osobiście wolę jednak klasyczne - a jak ktoś się uczy to będzie miał tylko problem z zapięciem fasteca (trudno się to robi siedząc a jak umiesz się wpiąć na stojąc to klasyczne nie przeszkadzają). Podziękować możesz najlepiej klikając guzik "Ponógł" pod postami

Co do wiązań to ja bym polemizował Klasyczne tylko na starcie zapina się na siedząc - po 2-3 dniach robisz to na stojąc. O ile fastec jest fajny i wygodny to ma swoje wady, m.in. trudne dopasowanie do buta (a wręcz do niektórych się nie da), nie zapniesz w puchu oraz to, że zamarza.

A gdyby to zalać czymś wodoodpornym i mocnym, np. poxipolem? Jako, że to nie część ślizgu to nie ma potrzby kofixowania a jedynie ochorny. Samo wybrzuszenie nie powinno przeszkadzać ze względu na lokalizację.

- Nie jest to noname a Atomic więc to drewno - To już pyt do sprzedawcy - Nie, to camber. Co do wychwalania to ostatni trend, z praktyki jednak powiem, że rocker bez magna traction (tzw. frytki) [gnu/lib tech] albo TBT [bataleon] kiepsko się sprawuje. - Zależy od prędkości nauki. W jakim wieku jest? Pamiętaj, że dziecko rośnie szybko - Jeśli jest młoda i praktycznie nic nie umie to nie, pierwsza deska na naukę szybko się niszczy

No właśnie obawiam się czy nie dostanie się tam wilgoć. Wygląda to tak jakby ślizg zgiął się jak do harmonijki. Podpytam się znajomego z lokalnego serwisu ile ew. za zrobienie tego policzy, niemniej jednak (tu szczególnie do ciebie matzel) czy to się da zrobić w domu? Na początku myślałem aby delikatnie postukać w ślizg ale to może być gorszy efekt jeszcze.

Mam jedno jeszcze podejrzenie - mogłem rypnąć o słupek od bramki wyciągu (no ale żeby aż tak?) lub zrobiłem to gdy nie wyszedł fronsidowy bączek i zatrzymałem się na kawałku lodu. Rdzenia nie widać więc myślę, że nawet nie ma co tego naprawiąc, ew. kofixem tam zaleje (w końcu to kawałek zaraz przy nose).

Witajcie! Wczoraj jeżdżąc uderzyłem chyba w jakiś kamień/kawałek lodu - nawet nie wiem kiedy ani jak. Niestety efekt jest dość opłakany: http://wstaw.org/m/2011/01/23/IMG_7047.JPG http://wstaw.org/m/2011/01/23/IMG_7050.JPG Mocno źle to wygląda?

W efekcie kupiłem Hawkeye za 360zł i jestem już po pierwszych testach - mogę powiedzieć tylko, że są kapitalne Sferyczna szybka robi swoje, nie paruj, dobrze trzymają się głowy. Polecam każdemu. Dzięki za pomoc.

Kolega ma DXy i Giro Revolver - chwali sobie ten zestaw. Jako sam kask też mogę powiedzieć, że jest świetny bo też go posiadam

@up - no wyjęłeś mi to z ust, pisałem coś już w podobnym tonie ale bez sensu powielać bo szkoda miejsca Podpisuję się obiema rękami - sam zostałem wyśmiany niedawno przez takiego właśnie lansera bo "jeżdżę na jakiś noname flu flu costam [fluxy]". Najlepszą miałem polewkę gdy gość staczał się (bo to nawet poprawny liść nie był) z góry przez 20 minut, pomijam, że swoje super-hiper-burtonki zapinał dobre 5 minut

Koniecznie zdaj relację, zamierzam się tam wybrać ale też tak niepewnie ze względu właśnie na otoczkę tego miejsca.

Jakiś argument? Anony co prawda droższe ale większe pole widzenia mają wg. mojej subiektywnej oceny. Edit: Odpowiem sobie sam na pytanie apropos zmiany szybek w anonach - tak, są wymienne Ź: http://www.snowboarderguide.com/reviews/browse/product_reviews/eyewear/goggles/hawkeye/reviews/Chris

Zacznijmy od tego, że nie da się zrobić dobrego i przenośnego raila. Jak chcesz się za to brać na poważnie musisz wbetonować go w podłoże (bo ratraka i gigantycznych opadów brak ;p). Co do wysokości musisz zobaczyć ile śniegu ci napadało i ogólnie ocenić jakie są twoje umiejętności (tzn jak wysokiego oolie chcesz robić).

Sytuacja na obozach snowbaordowych jest inna niż w szkole. Tutaj nie ma podziału na wiek generlanie Czy masz 14, 16 czy 26 lat to jeździsz i gadasz na równi z każdym - na luzie Ty sam też musisz być otwarty. Co do obozu to nie polecam ci jechania z wiedzą zerową - to troche szkoda wyjazdu. Lepiej gdybyś wziął intruktora na stoku na 1-2h aby "sprzedal ci patenty" na pewne sprawy i sam poćwiczył. Chodzi o to, abyś umiał już mniej więcej stać na desce, sprawnie się wpinać, zjeżdżać chociaż liściem a najlepiej to jakos w miare ogarniać zmianę krawędzi. Mówię to z czystej praktyki

Ja posiadam osobiście te ride ale zielone - mogę polecić w 100%. Są zdecydowanie warte ceny Bierz i się nawet nie zastanawiaj.

Ochraniacze są błogosławieństwem w parku. Podczas początkowej nauki warto mieć miękki ochraniacz na tyłek i kolana. Później kask, kask, kask oraz zółw z ochraniaczem TWARDYM na kość ogonową. Lepiej nie ryzykować bo kości i zdrowie się ma jedno Dodatkowo jak nauka nie boli to jest przyjemniejsza i chce się iść coraz dalej i dalej ...

A czy ktoś z was wie czy anony mają wymienne szybki ogólnie?

Generalnie ja polecam nową deskę - nawet gorszą ale nową - aby kupić dobrą używkę trzeba mieć szczęście oraz pewną dozę wiedzy. Niestety wielu jest naciągaczy. Wpisałeś szczerze skalę umiejętności? Jeśli tak to nie jesteś taki znowu novice Podaj swoje parametry (wzrost/waga/nr buta/co dokładnie chcesz kupić).

Witajcie ponownie! Jako, że moje obecne gogle nie nadają się do jazdy postanowiłem rozejrzeć się za czymś lepszym. Mam okazję w dobrej cenie zakupić ANON Hawkeye lub Dragony DXy Zastanawiam się co byłoby lepszym wyborem. W sumie Dragony są tańsze oraz mają w komplecie dwie szybki ale jakos Anon budzi we mnie większe zaufanie. Z racji 2 szybek w zestawie z DXami mam pewność, że da się je wymienić, takiego info nie mogę doszukać się na www Anona ale coś nie chce mi się wierzyć, że tak dobre gogle nie mają takiej opcji Mogę prosić o opinię bardziej tęgich głów od mojej? :mrgreen:

Dzię-ku-je-my A gdzie reszta?

Bo na dobre trzeba wydać ok. 200zł A z tych co wymieniłeś kup sobie koszulke termo a nastepnie kalesony termo.