Skocz do zawartości

bercik

Administrator
  • Zawartość

    1881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi dodane przez bercik

  1. Deski AM sa duzo dluzdze od FS i bedzie ci ciezko wykrecic rozne tricki.
    to stwierdzenie jest troche niejednoznaczne:P

     

    chodzi o to że deske allmountain dobieramy dłuższą niż deske freestyleową, a nie o to ze deski AM są dłuższe:P my wiemy o co chodzi ale ktoś może zostać wprowadzony w błąd.

     

    ja na swojej AM rozmiarze 158 nie dam rady zrobić nose graba

    a to ile masz wzrostu? 1165 cm że nei dasz rady złapać nosa? Bo jeśli nie to nie mów że niemożliwe tylko że Ty jeszcze nie potrafisz:P wszystko sie da i na deskach AM też sie da skakac na skoczniach i na railach i boksach też pojeździsz z tym ze będzie trudniej

  2. te cobry to jakiś bardzo stary model z tego co pamiętam - też niedawno kupowałem wiązania i przyglądałem się im...
    ażż taki bardzo bardzo to nie ale chyba z przed 3 sezonów ale i tak moim zdaniem są pewniejsze niż Raven'y

     

    co do dechy to w ostateczności wybrałbym 5150ale raczej wolałbym dozbierać i kupić coś konkretniejszego

  3. a co tzn tanio?:P ja byłem w zeszłym roku w Białce w pokojach gościnnych "W Kotlinie" i bardzo mi się podobało. Blisko od wyciągów na kotelnicy, jakieś 10 minut spacerkiem. Byłem tam na sylwestr a wtedy jak wszędzie ceny są zabójcze. Płaciłem chyba 85 zł od osoby z wyżywieniem. Poza okresem świąteczno noworocznym ceny są napewno niższe i wyżywienie nie jest wymagane. W okresie noworocznym to był warunek :P Ale generalnie polecam ten obiekt.

     

    tu masz opis: http://www.noclegoland.pl/2/W-Kotlinie/

  4. dokładnie, naklejka wykonana na folii samoprzylepnej zda egzamin .. jest odporna na warunki atmosferyczne i jeśli jej Ci ktoś krawędziami nie potnie to wytrzyma długo. Co do spraya to sam nie wiem:P wydaje mi sie ze to by też było dobre rozwiązanie. powinno sie utrzymać

  5. Przyszła pora i na moją relację. Miałem okazje być w Livigno w terminie 5.12-12.12.2009, jest to okres Free Skipass w którym w cenę noclegu wliczony jest karnet. Livigno położone jest w dolinie , dookoła miasteczko otaczają góry w tym dwa ośrodki narciarskie: Mottolino oraz Carosello 3000. W mieście kursują trzy linie autobusowe Blue, Yellow oraz Red które w sumie kursują co kilka minut i pozwalają nam się dostać na stok oraz z niego wrócić. W Livigno występuje strefa wolnocłowa co oznacza że takie produkty jak benzyna, perfumy, elektronika oraz przede wszystkim alkohol są tutaj znacznie tańsze. Zwłaszcza alkohol należy do bardzo tanich. Trunki które u nas stoją na górnych półkach tutaj kupimy za 6-7 euro. Są też oczywiście droższe ale takie alkohole ale większość dobrych trunków oscyluje w tych granicach.

     

    Co do samych wyciągów i tras to jest ich tutaj łącznie ok 130 km! W Większości są to trasy czerwone, sporo jest też niebieskich (widokowych) oraz kilka czarnych. Ośrodki narciarskie wyposazone są głównie w nowoczesne wyciągi krzesełkowe, gondolki oraz tależyki ( na tzw oślich łączkach) Długość najdłuższej trasy wynosi ok 3,5 km ale zanaczam że jest to długość pojedyńczej trasy. Dodając do tego kilka innych po drodze to długość ta może sie wydłużyć do ok 8-9 km (tak na oko), w każdym razie idzie się zmęczyć zjeżdżając z samej góry na sam dół.

     

    Na miłośników freestyle'u czeka tutaj sporo atrakcji. Są tutaj dwa snowparki. Jeden na Carosello oraz drugi na Mottolino. ten drugi zaliczany jest do jednych z najlepszych we Włoszech! Niestety nie było mi dane przekonania się o tym gdyż w okresie w którym tam byliśmy snowparki były dopiero przygotowywane. (Rada dla tych którzy się wybierają na pocżatku sezonu jest taka aby wybrać termin od połowy grudnia, wtedy są dużo większe szanse na to że park będzie czynny. Oprócz snowparków są tutaj też 2 halfpipy.

     

    Ogólnie wrażenia z Livigno są bardzo pozytywne! Nie można tego równać z żadnym ośrodkiem narciarskim w Polsce. Gwarantuję wam że przez tydzień czasu wyjeździcie się na maksa i będziecie chcieli jak najszybciej tam wrócić. Widoki oraz sama jazda w słoneczne dni zapiera dech w piersiach. Zresztą zobaczcie sami na fotkach:

     

    livigno1.jpg

    livigno2.jpg

    livigno3.jpg

    livigno4.jpg

    livigno5.jpg

    livigno6.jpg

    livigno7.jpg

    livigno8.jpg

    livigno9.jpg

    livigno10.jpg

    livigno11.jpg

    livigno12.jpg

    livigno13.jpg

    livigno14.jpg

    livigno15.jpg

    livigno16.jpg

    livigno17.jpg

  6. tak sie składa ze oba wiazania miałem niedawno okazje ogladac gdyż dziewczyna też kupowała i najpierw chciała K2 Charm ale okazały się za małe i potem zamówiłaDrake Queen. Wiązania same w sobie są bardzo fajne i solidnie wykonane ale freerideowe to one nie są. Raczej dosyć miękkie wiązania. Skoro oceniłaś swoje umiejętności na 7 to jesteś już zapewne zaawansowana riderką. Powinnaś poszukać raczej czegoś sztywniejszego a to wiąże się ze znacznie większym wydatkiem kasy.

     

    Drake Queen i K2 Charm tak ale dla poczatkujących i średnioozawansowanych riderek.

     

    Jeśli zależy Ci na dobrych wiązaniach to polecałbym Ci np

    Rome Strut 2009 (flex 7)

    Rome Strut 2010 (flex 7)

    Option Starla 2010 (flex 5)

  7. generalnie za 400 zl to nie poszalejesz. Za tyle kupisz po prostu podstawowe modele wiązań z ubiegłego sezonu firm które wymieniłeś, ewentualnie z Drake'a coś wyrwiesz z tego sezonu ale to też podstawowy model. Podstawowy oczywiście nie oznacza zły bo będą to wiązania zdecydowanie lepsze od Raven i innych mega tanich wiązań.

     

    Na drake'ach jeździłem i nie narzekałem poza tym że kupiłem o rozmiar za małe i coś mi tam przeszkadzało podczas jazdy. Generalnie jeśli chodzi o solidne wykonanie to Drake robi całkiem przyzwoite wiązania za rozsądną cenę.

  8. W tym sezonie Burton już nie robi tego modelu tak więc jeśli nie znajdizesz ich na allegro to raczej już nigdzie ich nie znajdziesz no chyba że jakieś używki albo gdzieś jakieś lezaki magazynowe ale ciężko będzie.

  9. mysle że jak najbardziej warto. Jesli są wygodnyei spełniają Twoje oczekiwania wizualne to bierz. O jakość tkaniny nie masz sie co martwić. Gore Tex to obecnie tkanina o najlepszych parametrach wodoodpornościowych, oddychalności.

     

    o technologii jak i o testowaniu odziezy, butów i rękawic z Gore Texu przeczytasz na http://www.gore-tex.com.pl

×
×
  • Dodaj nową pozycję...