Byliśmy na koniec marca większą ekipą. Na tydzień. Pogoda cudowna, chłopcy skusili się na zjazd w krótkich spodenkach Podoga piękna. Stoki też fajne, przede wszystkim świetnie przygotowane. Jednak mam porównanie do Kirchberga i niestety Livigno ma zdecydowanie mniej tras. Moga się szybko znudzić meeega zapaleńcom. Dla "zwykłych ludków" jest absolutnie wystarczająca
Polecam tym, którzy chcą wypocząć, przy pięknej pogodzie, fajnych widokach i tanich sklepach
W tym roku również planujemy tam wyjechać.