Sabat
User-
Zawartość
30 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Sabat
-
No właśnie wszyscy chwalą tamtejszy park, ale nie tylko dlatego chce tam jechać To kolejna lokalizacja po Livigno, którą maniacy deski muszą zaliczyć i koniec! <3
-
No jeśli ma się tam jakąś miejscówkę to jestem w stanie zrozumieć, chociaż, tam nie ma aż tylu tras, żeby nie wyjeździć je w trakcie dwóch tygodniowych pobytów. My po tygodniu się znudziliśmy. Teraz czas na Solden! (filmik o Solden wrzucałam tu chyba wcześniej, ale wrzucę raz jeszcze) ->
-
Ooo czemu kolegę/koleżankę usunięto? Coś nabroił?
-
Mili, mój komentarz nie odnosił się do miejscówki a do organizatora ;/
-
A nie lepiej jest co roku odwiedzać inna miejscówkę? Jest przecież tyle fajnych miejsc w Europie, nie tylko Livigno.
-
Riminni powinno być grane na akacje Jak się jedzie na obóz +18, to raczej nie ma kadry, która nie pozwala wyjść na imprezę A Norwegia - takiej opcji nie rozpatrywałam
-
Titititutu... -> I siuuuup można lecieć! Z filmów polecam the art of fly, ale już wszyscy zapaleni odhaczyli ten obowiązkowy film?
-
Ja może jestem już niereformowalna ale ferie bez wyjazdu zagranicznego to nie ferie. W Polsce wszystko fajne ale nie dłużej niż weekend.
-
Ooo dziękuję za informacje. Czytałam na innym forum, ze jest bardzo rozrywkowo A gdzie chciałabyś jechać? Mnie ciągnie do Solden!
-
Czy ktoś miał przyjemność spędzić czas na wyjeździe z tym biurem? i zechciałby podzielić się wrażeniami? Odsyłam do strony _> http://but18plus.pl/index.php?sezon=Z i Facebook, na którym trochę cicho, ale może ktoś skojarzy -> http://www.facebook.com/but18plus Z góry dziękuję za info
-
Przepraszam, no nie zgodzę się i to na podstawie własnych doświadczeń... Poza tym wklejacie gdzie się da swoje oferty i spamujecie fora... nieładnie!
-
Ooo czyli jest nadzieja Na fajny weekend. Co nie zmienia faktu, że no... sztuczny śnieg na Jaworzynie a sztuczny śnieg w Livigno są nie do porównania...
-
Odświeżam wątek. Już styczeń, zatem warunki się zupełnie zmieniły. Chopok, Livigno i Solden już działają pełną parą. W Polsce w grę wchodzi tylko sztuczny śnieg, którego jakość pozostawia wiele do życzenia.
-
Hm, to mnie zmartwiliście. Zawsze znajomym zazdrościłam, otwierania sezonu już w grudniu!!! Zaraz się okażę jak jest w Livigno -> http://www.facebook.com/kochamwakacjepl?sk=wall
-
Aaaaaaa!!!!! A ktoś otwiera sezon gdzieś na wyjeździe zagranicznym? Gdzie najlepiej otworzyć sezon: w Austrii czy we Włoszech?
-
No i jak? Białka ruszyła? Trzeba zaplanować jakąś rozgrzewkę przed wyjazdem w ferie. Białka tuż po świętach na weekend zwykle jest całkiem ok
-
Uwielbiam określenie "komfortowy autokar". A co dokładnie się za tym kryje? Ja mam inną ofertę na oku, ale zobaczymy, czy uda Wam się mnie przekonać. Strefa wolnocłowa w ofercie? Za to chyba się nie płaci- to wartość dodana do tej lokalizacji. Jaki zakres opieki instruktorów oferujecie? Co kryje się za "apres ski i wspólnymi imprezami"? Z góry dzięki za odpowiedź.
-
Drodzy czy ktoś miał przyjemność odwiedzić VAL DI FIEMME i tamtejsze snowparki? Jak wygląda ten kurort? Macie jakieś doświadczenia? Z góry dzięki za informacje i relację!
-
Byliśmy w Kirchbergu. Sporo tras, fajny tor saneczkowy na jednym ze stoków i basen (na który nie zdążyliśmy)
-
Prawda, tydzień w Białce to te same pieniądze, co tydzień w Austrii. Wiem z doświadczenia. Włochy na wyjeździe zorganizowanym wyszły mniej więcej podobnie.
-
Kurorty w Austrii mają to do siebie, że tras jest tyle, że nie starczy życia żeby to zjeździć... Jak byliśmy tam 2 lata temu, to podróż do ostatniego wyciągu na mapie trwała w nieskończoność. Tego dnia można powiedzieć, że spokojnie zrobiliśmy ze 60km trasy na desce! Swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości znalazły słowa "Za górami, za lasami..." POLECAM!
-
A ja polecę Kirchberg! mnóstwo tras, wieczorami sporo rzeczy do robienia:basen, sanki, fajne knajpy! Pogoda nam dopisała, raz tylko lekko niebo się zachmurzyło.
-
My zawsze szukamy większych apartamentów z kilkoma pokojami i ew. salonem, by wieczorem usiąśc z przyjaciółmi. Fajnie jak jest kuchnia, wtedy razem gotujemy i jemy śniadania. To miłe i fajnie wpływa na integracje.
-
No np. ja się do takich zaliczam Ale tak serio, to ja bym chyba nie jechała na wyjazd który kosztowałby mniej niż 1400zł, no chyba, że z zaufanego biura. Obawiałabym się warunków.
-
Swego czasu robiłam projekt dla COS Szczyrk. Wtedy mówili o reaktywacji i o inwestycji. Także trzymam za słowo i trzymam kciuki. To fajne miejsce na weekendowy wypad w sezonie.