KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Zaczynam dopiero przygode ze snowboardem w tym roku bylem na stoku dopiero 4-5 razy ale umiem juz zjechac dosc szybko ze stoku bez upadku, panuje nad deska i czuje sie pewnie, chce uczyc sie freestylu i trickow narazie cwicze swobodne skoki. Problem w tym ze po tych kilku wypadach cos mnie zaczyna bolec w lewym kolanie (sciegno) domyslam sie ze to te wiezadla, wiec to chyba powazna sprawa nie chcialbym zeby to sie pogorszylo wiec prosze o rade co zrobic zeby nie bolalo ;] Jezdze goofy prawa z przodu, wizania 0 tyl 15 przod rozstaw po srodku, deska 151cm wzorst 178 waga 75 i chce jezdzic freestyle i co zrobic zeby ta wiezadlo sie nie pogorszylo, zmeinic katy? rozstaw? jak ewentulnie wzmocnic te wiezadla, zwlaszcza boli mnie przy skrecie w lewo. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ADM 1 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Nie wiem czy nie za krótkiej deski nie masz przypadkiem. No i spróbuj zmienić kąt tylniej nogi Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Niewiem czy za krotka ale z tego co sie orietnuje to do freestylu sa troche krotsze, ona siega mi do szyji wiec chyba miesci sie w normie, jakie katy proponujesz? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Problem w tym ze po tych kilku wypadach cos mnie zaczyna bolec w lewym kolanie (sciegno) domyslam sie ze to te wiezadla to ścięgno czy więzadła http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Knee_diagram_pl.svg&filetimestamp=20080930112456 które więzadło Cię boli? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 W lewym kolanie od wewnetrznej strony (po prawej) tam gdzie sa 2 kolo siebie, boli troche przy chodzeniu i skretach w lewo kiedy wyginam lewa noge. Wyglada na to ze wiezadlo poboczne strzalkowe. edit: Dalem teraz 15 przod 6 stopni tyl, i rozstaw troche szerszy przod przestawilem o jeden rzad, to zmniejszy obciazenie tego wiezadla? a moze przeciwnie? Gdzies przeczytalem ze na desce jak sie wstanie trzeba czuc sie swobodnie, a ja sie czuje swobonie na okolo 15/-15 a czytalem gdzies ze ujemne to dopiero niszcza wiezadla. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 jeszcze jedno pytanie, kolana masz koślawe czy może szpotawe? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Raczej proste, jakie katy ustawic zeby nie narazac tych wiezadel? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 nie jestem pewny w 100% - sa krótko jeżdżę, żeby wiedzieć na 100% a na samej teorii nie chcę się opierać bo to jest do dupy i można tylko zaszkodzić, ale wydaje mi się (na tyle na ile mogę w to wpleść wiedzę z innej dyscypliny) że: 1. nie możesz stać za szeroko bo wtedy będzie bardziej obciążane, więc stawanie szerzej niż w miarę naturalna pozycja będzie działało na Twoją szkodę 2. raczej kąt lewej nogi ustawiłbym do środka niż na zewnątrz natomiast dziwi mnie, że przy prostych (jak twierdzisz) kolanach masz taki problem... to jest raczej przypadłość kolan koślawych - mięśnie po wew stronie ud są osłabione i nie mogą dobrze chronić tego więzadła, kolana składają się do środka co przy jeździe "na kaczkę" powoduje jeszcze większe pogłębienie wady przy zbyt szerokim rozstawie wiązań natomiast w przypadku szpotawych zbyt szeroki rozstaw powodowałby obciążenie więzadła pobocznego piszczelowego (mam nadzieję, że nic nie poje*ałem, jakby ktoś się z czymś nie zgodził to pisać) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Moze sa delikatnie koslawe ale nie slyszalem zebym mial taka wade i stoje prosto ;] Dzieki wielkie za rady, czyli nie poszerzac rozstawu, a kat jaki proponujesz? bo dalem teraz na 15/6 a bylo 15/0 czyli zgodnie z twoja wskazowka. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Goornik 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Zależy do czego chcesz te kąty? FS? FR? Obydwa? Podejrzewam, że jako początkujący będziesz próbował wszystkiego i nie poprzestaniesz tylko na jednym czy drugim. Te kąty które masz teraz będą w sam raz na naukę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Narazie moim priorytetem jest zeby odciazyc wiezadla bo jak mi sie pogorszy to w ogole nie pojezdze, a tak to nararazie jest fr przewaznie czasem jakis maly skok ale w przyszlosci mam zamiar cos z fs poprobowac ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Moze sa delikatnie koslawe ale nie slyszalem zebym mial taka wade i stoje prosto ;] z koślawymi też się da stać prosto hehe :wink: stań prosto - jak Ci się łączą kolana i kostki to znaczy, że są ok jak łączą się kolana, a żeby złączyć kostki musisz użyć siły - koślawe jak łączą się kostki, a kolana nie - szpotawe co do kątów to ustawiłbym (jak już pisałem) lewą nogę skierowaną palcami do środka (to zdaje się kąt ujemy będzie) deski, a jaki to będzie konkretnie kąt - musisz kombinować Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 No jak stane tak to laczy mi sie wszystko ale jak tak patrze na te nogi to moze sa troszeczke koslawe, napewno nie szpotawe ;] Co do tych katow to ma byc mniej wiecej skierowane w ta strone co wiazanie na prawej nodze czyli chyba nie ujemne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Goornik 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 Zdecydowanie nie ujemne jeśli masz tak jak pisałeś czyli 15 / 6 to masz tak jak pisze Juras czyli palce lewej stopy do środka, mam rację? Jak nie to mnie popraw Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 przepraszam, mój błąd, nie odnajduję się jeszcze w tej całej nomenklaturze, dzięki za poprawienie :-) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 29 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2009 KSW, przestan trenowac MMA, pewnie tak Ci juz poobijali to kolano, ze cięzko Ci sie chodzi ;D KSW - Konfrontacja Sztuk Walki - największa polska organizacja mma moim zdaniem kąty nie mają tu nic do rzeczy o ile są ustawione w miare naturalnie. Głównym winowajcą jest odległosc między wiązaniami. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ADM 1 Napisano 30 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2009 Mnie też troche boli to więzadło,ale to z powodu kontuzji odniesionej prawie rok temu,2 stycznia. I do tej pory mnie troche boli czasme jak chodzę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 30 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2009 moim zdaniem kąty nie mają tu nic do rzeczy o ile są ustawione w miare naturalnie. Głównym winowajcą jest odległosc między wiązaniami. nie zgodzę się, że kąty nie maja wpływu, a co odległości - jak najbardziej, pisałem o tym wcześniej Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 30 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2009 o ile ustawione sa w miare naturalnie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 30 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2009 o ile ustawione sa w miare naturalnie no właśnie hehe pojęcie zględne ok już się zamykam :razz: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 30 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2009 Co do odleglosci miedzy wizaniami to zwiekszyc czy zmniejszyc? to jaka w koncu powinna byc konfiguracja zeby tej lewej nogi tak nie wykrecalo przy skretach? a moze to ja zle jezdze technicznie? jezeli jeszcze troche mnie boli to czy moge z tym jezdzic czy lepiej zeby sie troche podleczylo? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 30 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2009 C o do odleglosci miedzy wizaniami to zwiekszyc czy zmniejszyc? to jaka w koncu powinna byc konfiguracja zeby tej lewej nogi tak nie wykrecalo przy skretach? Wszystko już napisane - na pewno nie szerzej, bo wtedy tylko pogorszysz sytuację. Lewa noga na + czyli do środka, żeby nie przesadzać ustawiłbym na początek +5 i sprawdził jak się sprawuje takie rozwiązanie. a moze to ja zle jezdze technicznie? nie mi to oceniać jezeli jeszcze troche mnie boli to czy moge z tym jezdzic czy lepiej zeby sie troche podleczylo? to zależy... :roll: tego też Ci nie powiem, bo nie jestem Tobą. Musisz się zastanowić jaki to jest ból i czy samo jeżdżenie naraża Cię na pogłębienie kontuzji. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KSW 0 Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 Pomyslalem sobie ze moze przestawie sobie wiazania na lewa noge, zeby tej lewej juz nie dobijac, bo to ta noga z tylu skreca i jest bardziej obciazona. Jak uwazacie to dobry pomysl? zeby pojezdzic jakis czas regular kiedy jets sie goofy? ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 2 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 sprobuj, moze pomoze a ciazar ciala przenosi sie na przednia badz obydwie nogi Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Juras 0 Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 sprobuj, moze pomoze Zdecydowanie odradzam. Więzadła w nodze prowadzącej są znacznie bardziej obciążone. Dlaczego? a no dlatego: a ciazar ciala przenosi sie na przednia badz obydwie nogi a także dlatego, że jest to noga do której deska jest zawsze przypięta - czy to przy przemieszczaniu się, jeździe, czy wjeżdżaniu na stok - pół biedy jak wjeżdżasz na krzesełkach, ale najprawdopodobniej po jednym nawet 600m wjeździe orczykiem odechce Ci się zjeżdżać na tej nodze Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi