Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W związku, że jestem początkujący proszę o wyrozumiałość ;).

Otóż mam mały problemy w poprzednim sezonie który trwał dla mnie 4dni jeździłem z prawą (silniejszą) nogą z przodu, natomiast dziś czytając poradnik od znajomego pt. "Snowboard dla każdego" pisze żeby silniejsza noga została w tyle i tutaj pojawia się mój dramat który sposób wybrać oraz jakie ustawienie wiązań zastosować (rozstaw kątów). Liczę na waszą pomoc. :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Stance to sprawa indywidualna mozna doradzac podrecznikowe ustawienia katow (np 15, 0) a tak naprawde najlepiej samemu wyczuc w pierwszych dniach nauki, nie wiem co w ogole autor mial na mysli przez “silniejsza w tyle” ale widze skutki czytania suchej teorii –za duzo o tym myslisz, prawda jest o wiele bardziej banalna twoje cialo bedzie czulo sie pewniej w jednym z ustawien, nawet bedac kompletnie zielonym dasz rade wyczuc ze nie panujesz nad deska w takim stopniu jak w ma to miejsce w przeciwnym ustawieniu.moja rada sprawdzic oba lewa przod potem prawa przod prosciej sie juz nie da

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy "silniejsza"? Ta, którą kopiesz innych w tyłek?

 

Odnośnie jazdy. Nie ma reguły. Każdy powinien jeździć tak, jak mu wygodnie. Możesz w pewnym stopniu sprawdzić, którą nogą łatwiej Ci się jeździ, ale i od tego są odstępstwa. Jest na to kilka sposobów. Możesz np. ślizgnąć się po lodzie i sprawdzić, którą nogę odruchowo trzymasz z przodu. Może także ktoś Cię znienacka popchnąć - noga, którą się podeprzesz powinna być podczas jazdy z przodu.

 

Ogólnie nie ma to większego znaczenia, bo i tak nauczysz się jeździć, a poza tym z czasem zaczynasz ćwiczyć switch. Skoro już 4 dni śmigałeś na prawą nogę i pewnie już jakoś sobie radzisz, to po co teraz to zmieniać?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 dni śmigałeś na prawą nogę i pewnie już jakoś sobie radzisz, to po co teraz to zmieniać?

 

Czasem warto. Mój kuzyn po kilku dniach zmienił nogę i jeździło mu się dużo lepiej.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Możesz np. ślizgnąć się po lodzie i sprawdzić, którą nogę odruchowo trzymasz z przodu. Może także ktoś Cię znienacka popchnąć - noga, którą się podeprzesz powinna być podczas jazdy z przodu.

 

Bardzo dobrze powiedziane! w 90% sprawdza sie.

Noga ktora slizgasz sie na slizgawce jest twoim Stance.

 

Co do tego popchniecia to osoba "popychajaca" cie musi zrobic to z nienacka tak zebys nie mial czasu pomyslec o podparciu sie "sugerowana noga"

 

Metoda ta jest jak najbardziej sprawdzona i polecana przez wielu riderow!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w wiekszosci przypadkow to sie sprawdza! tak jak napisalem post wyzej 90% ze powinienes miec goofy ... ale ... ale tak jak nvmnd napisala ze jej kuzyn zmienil stance i jezdzilo mu sie lepiej...

moja rada sprawdzic oba lewa przod potem prawa przod prosciej sie juz nie da

 

to jedyna metoda by miec pewnosc

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konkretnej odległości Ci nie podamy, bo każda deska ma inną. To zależne jest od długości. Powinieneś popróbować samodzielnie i znaleźć taki rozstaw, który najbardziej będzie Ci odpowiadał. Ja np. jeżdżę na środkowych insertach, ale Tobie mogą bardziej odpowiadać te najbardziej wysunięte na zewnątrz.

 

Pobaw się tym trochę. Poprzekręcaj sobie wiązania, pozmieniaj kąty i sprawdź, która kombinacja będzie dla Ciebie najwygodniejsza. Nie sugeruj się poradnikami. Tobie ma się jeździć wygodnie, nie innym.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ponoć najlepiej żeby nogi były rozstawione na szerokość barków

zalezy jak jezdzisz

 

Choć jeśli taki z ciebie wysoki byczek o długich nogach to możesz sobie jeszcze trochę ponad to poszerzyć.

 

odczuje jak bedzie jezdzil ! nie jestes nim ! nie jestes w stanie powiedziec co bedzie dla niego najlepiej ...

Na sucho kazdy z nas doradza ale kazdy moze dopiero powiedziec po wszystkim.

 

Pobaw się tym trochę. Poprzekręcaj sobie wiązania, pozmieniaj kąty i sprawdź, która kombinacja będzie dla Ciebie najwygodniejsza. Nie sugeruj się poradnikami. Tobie ma się jeździć wygodnie, nie innym.

Tobie ma się jeździć wygodnie, nie innym

Jed bardzo tobrze to opisal

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm no to żeby było wygodnie to rzecz jasna i oczywista, ale skoro kolega się pyta to znaczy, że przydałby mu się jakiś punkt wyjścia. Szerokość barków to jest proponowana szerokość. Jeśli później na przykład chciałby rozstawić nogi jak lubieżnica :cool: to nic nie stoi na przeszkodzie, wiązań nie mocuje się na stałe :razz: .

Sam jestem wysoki (197cm) i tylko, jako osoba o podobnych gabarytach, doradzam co może być dla niego wygodniejsze. I nie, nie mogę powiedzieć co będzie dla niego najlepsze i proponowania nikt nie może mi zabronić, póki nie jest ono w formie rozkazującej.

:twisted:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak już ma sprawdzać to niech zacznie od tego jak pisze b.Art (na szerokości barków), a dopiero wtedy jak uzna, że mu nie wygodnie niech próbuje innych ustawień.

Co do kątów to z tego co się dowiedziałem do tej pory - jak jeździsz freestyle to sobie ustaw przód sporo na plus a tył a 0 lub lekko na minus. Ja przestawiłem wiązania tak jak podpowiadał jed - na +12, -9 i jestem zadowolony ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja co do nogi prawej, lewej słyszałem duzo patentów jednym z których nie opisaliscie to jest złozenie rąk tak jak w kosiciele no i palec (kciuk) który u gory to ta noga. Ja ustałem na desce to poprostu czułem sie nie swojo z prawą nogą z przodu co ciekawe na snowbordzie jezdze na regular a na deskorolce na goofy. Co do szerokości to tez bedziesz czuł bo bedziesz albo sie czuł jak na szpagacie albo jak na bacznosc a masz czuć sie swobodnie a nie jakby Ci jajka mialo rozerwac, musisz to wyczuć nikt Ci nie powie: "wiazania 80 cm od siebie i tylko regular" a czemu? "no bo tak". troche luzu :] i testów

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale większość ludzi jeśli ma prawą ręke silniejszą,to automatycznie w nogach też prawa jest silniejsza,z powodu dominacji lewej półkuli mózgu nad prawą. Chociaż wiadomo,że nie sprawdza się to u 100% społeczeństwa

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, rowniez jestem poczatkujacy uczylem sie w tamtyk roku w tym kupilem juz wlasna deske i mam problem z nogami.. w tamtym roku jezdzilem na prawej, testy wskazuja na prawa (slizganie itp) jednak pewniej sie czuje na lewej z przodu jest stabilniej i lepiej sie zkrece ale jade tylem deski bo wiazania sa na prawa, wczesniej mialem na lewa to myslalem ze dlatego na prawej mi sie gorzej jezdzi, wiec jak to jest niby prawa mam prowadzaco bo wszystko na to wskazuje jednak lepiej mi sie jezdzi na lewej, proboje na prawej to lapie gleby.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie testy są po to, aby mniej więcej sprawdzić, na którą nogę lepiej Ci się jeździ. Często się sprawdzają, ale o niczym nie przesądzają. To, że ślizgasz się na prawej nie oznacza, że na snb nie możesz jeździć z lewą nogą z przodu. Ostatecznie najważniejsza jest Twoja wygoda i powinieneś wszystkie ustawienia weryfikować tak, aby jeździło Ci się najlepiej. Skoro na lewej czujesz się pewniej, to przekręć wiązania. ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha... To zabawnie. :D Nie ma większego znaczenia, którą nogę wybierzesz. Nauczysz się tak samo, a kiedyś i tak będziesz ćwiczył jazdę "tyłem". Cóż... Powinieneś jeździć tak, jak Ci wygodnie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja co do nogi prawej, lewej słyszałem duzo patentów jednym z których nie opisaliscie to jest złozenie rąk tak jak w kosiciele no i palec (kciuk) który u gory to ta noga.

 

Ciekawa teoria! tylko za kazdym razem zlozysz te paluchy innaczej

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja co do nogi prawej, lewej słyszałem duzo patentów jednym z których nie opisaliscie to jest złozenie rąk tak jak w kosiciele no i palec (kciuk) który u gory to ta noga.

 

Ciekawa teoria! tylko za kazdym razem zlozysz te paluchy innaczej

 

Niekoniecznie.. Ale fakt ciekawa teoria :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...