T-Board

[bzyku90 0]

wiem ze idzie zima ale na tych wakacjach szlag mnie juz trafial bez deski wiec juz patrze w przyszlosc i sie zastanawiam czy nie zakupic sobie takiego t-boarda.. i tu pytanie czy juz ktos jezdzil na tym i czy rzeczywiscie to jest takie superwypasione bo po obejrzeniu filmikow na googlach to zrobilo na mnie niemale wrazenie :mrgreen:

pozdro :mrgreen:

[bercik 11]

Ja osobiście jeszcze nie śmigałem ale jak tylko będe miał okazję to też muszę tego spróbować :-) ale jak byś chciał to namiar na gościa który testował t-boarda., albo powiem mu żeby zajrzał na forum i rozpisał się na ten temat.

[bzyku90 0]

to by bylo spoko tylko niech napisze wlasne doswiadczenia a nie jakies tam skopiwane ze strony sklepu gdzie pisza ze wszystko cacy i super sie jezdzi.. :mrgreen:

[bercik 11]

nie no wiadomo ze tak Ci nie napise tylko swoje odczucia :-) jak go dorwę na gg to mu powiem .

 

Tutaj masz artykuł który napisał po teście :

http://www.dirtsurfer.pl/artykuly.php?subaction=showfull&id=1179333600&archive=&start_from=&ucat=2&

[jed 1]

Nie do końca mnie przekonuje ten T-Board...

[Psiok 1]

ja to samo zdanie co jed, jesli to jest porownanie do snowboardu to jest to do kitu, ale jezeli bedzie to odrebe hobby to prosze bardzo ale mnie to nie kreci

[bzyku90 0]

no wiadomo, deski nic nie przebije ale zawsze to jakas alternatywa na lato ale jak obejrzalem sobie ten filmik:

http://video.google.pl/videoplay?docid=-1518441573237109665&q=t-board&total=213&start=0&num=10&so=0&type=search&plindex=9

 

to nawet spoko mi sie to wydaje ale nie wypowiadam sie dopoki nie pojezdze :mrgreen:

[jed 1]

@UP

 

Filmik daje radę, ale nawet na nim widać jaka przepaść dzieli T-Board od Snowboardingu. Dla mnie to jest raczej imitacja jazdy na snowboardzie. To taka zabawka na raz, ewentualnie na dwa razy. Pojeździsz, pobawisz się (w końcu coś nowego) i Ci się znudzi.

 

Btw... Po co im takie ochraniacze skoro ja szybciej na hulajnodze śmigam niż oni na tym T-Boardzie? xP

[Psiok 1]

hehe wlasnie przeciez rownie dobrze mozna na deskorolce pojezdzic, jakby to kosztowalo w granicach od 150 zl jak deski to mozna by kupic dla jaj ale ogolnie mi sie nie podoba Sniegu nie ma nic wiecej

[bercik 11]

no wiadomo ze snowboardu to nie zastąpi tylko w pewnym stopniu go naśladuje...a w jakim stopniu to też nie wiem bo nie jeździłem....mi się jednak wydaje że to może dobrze oddawać jazdę na snowboardzie, takei płynne skręty. Ale to się sprawdzi tylko na jakiejś sporej górce. Jak ktoś jest z krakowa to może t-boarda przetestować. wystarczy że dogada się z właścicielem nosnow.pl

[Bzyku 0]

zaloze sie ze na deskorolce tak nie pojezdzisz :twisted:

[jed 1]

Deskorolka ma zdecydowanie więcej zalet. Do fajnej jazdy na T-Boardzie musisz mieć stromą górkę, zresztą dla mnie to i tak będzie marna imitacja carvingu. Jak już miałbym czymś zastępować snowboarding w lecie, to tylko deskorolką. To całe kombinowanie z jakimiś mountainboardem, t-boardem, dirtsurferem i innymi badziewiami mało mnie jara. ;/

[bzyku90 0]

jezdziles kiedykolwiek na deskorolce bo chyba nie wiesz co mowisz?? :shock:

[jed 1]

Ano jeździłem i bardziej mnie jara deskorolka niż mozolne zjeżdżanie na T-Boardzie. ;]

 

 

Btw... Jeździłeś kiedyś na T-Boardzie?

[bzyku90 0]

ano nie jezdzilem i dlatego sie nie wypowiadam;]

[lukas1221 0]

Ja bym sobie kupił ten t-board, akurat niedaleko ode mnie jest górka z której by się dało na tym zjeżdżać, ale nie mogę nigdzie tego znaleść, nawet na allegro nie ma.

[Anyarro 0]

Click

 

699-799 zł :roll:

[bercik 11]

niestety jak narazie to jeszcze droga zabawka no ale kto wie może za jakiś czas będzie tańszy. Może kupując w USA taniej wyjdzie ... :???:

[Maciek LKR 0]

za drogo jak by tak kosztował 300zł moze bym sie zastanowił nad kupnem ..