Na obecny sezon chciałbym doszlifować podstawy, jazdę na krawędziach itp. Czyli raczej typowa jazda, ale nie ukrywam, że chciałbym spróbować podstawowych tricków typu butter, lub chociażby liznąć park, jak już będę się czuł komfortowo i pewnie na desce. Temat traktuję poważnie, bo przez kilka lat byłem wykluczony z nauki jazdy ze względu na pęknięte torebki stawowe i kontuzje kostek, więc chcę teraz korzystać, ile wlezie.