-
Zawartość
65 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez rafcio
-
Hmm.. ja właściwie zaczynam dopiero drugi sezon i to ze swoją własną deską(nareszcie hurra!!!) pierwszy to był na deskach z wypożyczalni to padziki były, i teraz powiedzcie mi - bo nie za bardzo mi sie chce tego pada kupować - lepiej trzymać nogę wypiętą w wiązaniu czy zapierać sie o nie?
-
Jestem średnio obcykany ale powiedzcie mi co tak wszyscy w na tym forum wrzucają na Ravena, co z nim jest nie tak?
-
Malwi, pozwolili z tego co obserwowałem to osób wjeżdżających z deską w ręku a tych z przypiętą było tak 50-50 generalnie to był mój pierwszy i jedyny raz więc nie znałem przeżyć z tym związanych :mrgreen: a zawsze może zdarzyć się sytuacja że cie ktoś szturchnie czy coś więc lepiej nie ryzykować
-
No ale popatrz że ci sie może zwyczajnie wyśliznąć z rąk i jak komuś na łeb zleci to stawiam że by tego nie przeżył ja mam za sobą dopiero jeden sezon na desce i byłem tylko raz na stoku z wyciągiem krzesełkowym i dosłownie raz takim wjechałem co prawda z deską w łapie ale nie miałem pojęcia jak to zrobić inaczej i powiem że ciężko było ją utrzymać a potem zejść tym bardziej jak sie kończy wjazd i jest wysiadka z górki to zbieganie w butach snowboardowych w dół by cie krzesełko nie rąbnęło było hardkorem uważam że zjechanie byłoby prostsze, co mam zamiar wybróbować już niedługo :cool:
-
Chyba tak zrobie, a z tego co pamiętam jest to deska z sezonu 08/09 bodajże o ile sie nie myle to już troche poleżała :razz: a moje jeżdżenie ogranicza się do tygodniowego wyjazdu i kilku wyjazdów jednodniowych w roku więc nie za dużo i jeśli chodzi o własne smarowanie to nie wyjdzie, jak mówie moja mama stwierdziła że pierwszy raz niech mi ktoś to załatwi. Tylko jak uważacie - jeden taki serwis spokojnie starczy na to moje jeżdżenie( głównie chodzi mi o wyjazd do Białki) czy wyposażyć się jeszcze w jakiś smar na zimno? Wybaczcie moje durne pytania, ale jestem laikiem jak na razie :razz:
-
Jeśli źle ten temat wrzuciłem, to z góry przepraszam, stwierdziłem że ten temat będzie odpowiedni. Mam pytanie odnośnie smarowania, tyle sie tu oczytałem o smarowaniu na ciepło, zimno że cośtam wiem a ponieważ kupiłem dopiero w lecie deske a jeździć jade do Białki T. 16 stycznia. Skoro jest to nowa deska, ma już jakiś tam ten smar fabryczny, pytałem sie tego co mi to sprzedał i powiedział że nie trzeba nowej deski smarować że ten smar starcza na początek, byłem też w Decathlonie w tym ich serwisie, bo mama powiedziała żebym sie za żadne smarowanie na ciepło nie brał bo sobie deske moge zniszc
-
Dzieki wielkie wam za rady, na pewno skorzystam. Planuje raczej tylko tygodniowy wyjazd i pojedyńcze wypady na stoki, i tu zaczynają sie moje pytania: jak często w ciągu sezonu potrzeba smarować? I czy moglibyście mi polecić jakiś smar na allegro ewentualnie bym poszedł do jakiegoś sklepu specjalistycznego tylko nie wiem czy o tej porze roku mają takie zaopatrzenie i jeśli to niekonieczne to wolałbym bez żelazka. I jak to jest z tą cykliną?
-
hej to jeszcze raz ja do tej deski - mam ten zestaw od lipca ale jak to na lato leży piętro wyżej w bezpiecznym miejscu :grin: i tu moje pytanie dotyczące smarowania, porozmawiałem z gościem co mi to sprzedawał i sie zapytałem jak to jest z tym żeby ten smar fabryczny usunąć czy smarować czymś innym tą cykliną i żelazkiem sie bawić to on powiedział ze to nie jest jakoś bardzo istotne a ten smar fabryczny wystarcza i sie pytam czy np. wystarczyłoby jakbym oddał deske do smarowania do jakiegoś sklepu sporowego np. do Decathlonu? Co o tym sądzcie?
-
ja bym to rozumiał żeby wkręcić dwa krzywe wkręty postawić poziomo i git albo cztery i na suficie:P
-
171cm/67kg kaski na razie niewiele ale urodziny niedługo imieniny to na tą bym uzbierał, na coś porządniejszego (a właściwie czemu sądzisz że ta wystarczy na sezon lub dwa?) to musiałbym pożyczyć troche :neutral:
-
Witajcie! Dopiero zaczynam swoją przygodę ze snowboardem, jeden sezon i jechałem na pożyczonym sprzęcie, skoro zaczęło mnie to rajcować :grin: to postanowiłem namówić rodziców na jakiś sprzęcik i szukałem czegoś w miare taniego nie jakiś full wypas (zeby przypdkiem nie wywołać załamania nerwowego u rodziców) i znalazłem taką deseczkę: http://allegro.pl/item1087112180_zestaw_screw_156cm_deska_scull_wiazania_buty.html powiedzcie co o niej sądzicie bo szczerze mówiąc nie znam sie na tych parametrach zbytnio ewentualnie jestem w stanie dobrac deske/wiazania dobrze jesli chodzi o wzrost/wage/nu