Na desce jeżdżę już parę sezonów – myślę, że już sobie radzę. Głównie zjeżdżam w dół bez zabawy ale zastanawiam się czy nie zacząć trochę kombinować.
Posiadam deske Rosignol District 161+. Jest to zdaje się deska AllMountain.
Moja noga przednia to prawa z kątem na wiązaniu +21st, pięta na 4, noga tylna ma kąt na wiązaniu +9st, pieta 4.
Mam problem przy jeździe na tylnej krawędzi - mianowicie nie mogę zjechać dłużej niż kilka metrów bez hamowania. Zdaje się, że kąty wiązań wymuszają na mnie skręt tułowia, a co za tym idzie skręt deski i hamowanie. Co dziwne przy zjeździe na przedniej krawędz