w sezonie 07/08 , mialam instruktora przez pierwszy dzien i stwierdzil ze nie ma potrzeby brac kolejnych lekcji bo jest ok , a problem tkwi w tym ze trudno mi wykonac jakikolwiek manewr bo predkosc jest za duza i przy kazdym skrecie musze hamowac zeby sie nie wywalic .Jak jedzilam na desce kolegi ( nie pamietam modelu) bylo mi o wiele latwiej.. Chlopaki sprzedajac mi ta deske twierdzili ze nie bede miec zadnych problemow z jazda jak na poczatkujacą , wlasnie widac efekty.