Witam wszystkich poczatkujacych jak ja riderow!!!!
Pamietajcie o kaskach, sprawa jest serio wysokiej rangi!!!
Ja nie pamietalam i dostalam nauczke jakich malo. Niedziela byla u mnie dniem bialego szalenstwa (bylo supermegabosko). po godzinie 16 zjezdzalismy juz na parking, i tutaj bylo troche gorzej, zamiast miekkiego puchu sztuczny snieg i lud!!! Upadlam, wyrzucilo mnie z wielka sila, glowa uderzyla o lod pierwsza, dalej niewiele pamietam.W koncu odzyskalam przytomnosc, zwiezli mnie pisterzy, potem ambulans i szpital przez noc, na szczescie wszystko jest ok, tylko lep napier.... jak niewiem