A ja myślę, że przede wszystkim chodzi o zachowanie, bo sugerowanie się tym czy ktoś ma gorszy czy lepsze (firmowy) sprzęt i na tej podstawie osądzanie, czy ktoś jest lub nie jest pozerem, nie do końca jest słuszne.
Ja jestem zupełnie początkująca. Jeździłam dwa razy na pożyczonym, styranym sprzęcie i pożyczonych ciuchach. Spodobało mi się, tak, że w nocy spać nie mogę , więc zabieram się za kompletowanie sprzętu. I chcę kupić sobie firmowe rzeczy, nie z najwyższej półki, ale jednak lepsze. Jeździć będę w nich ciągle pokracznie ale chcę mieć pewność, że deska i buty posłużą mi na dłużej