Witam jak ktoś chce potrenować sobie wjazdy orczykami i jakimiś udziwnieniami to polecam Korbielów :mrgreen: byłem i już nie chce :razz: (najfajniej jest jak na podjazdach porobią się dziury)
aha i w razie utraty równowagi na pewno nie dasz rady sie podeprzeć nogą bo zasuwa się że hej... najłatwiej jest złapać jakiegoś nartucha z nim będziesz miał 3 punkty podparcia. (oczywiście kiedy masz 2os. orczyki)