Skocz do zawartości

NooID

User
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez NooID

  1. Pierwsze kroki stawiałem na sztucznym stoku w Poznaniu (www.maltaski.pl/). W sumie to całe 2 tyg. ferii zimowych codziennie oprócz niedzieli po 1,5h lekcja.

    Rok później pojechałem do Vrchlabi w Czechach i okazało się, że to zupełnie co innego, niż sztucznie naśnieżany stok ;P. Musiałem się praktycznie jeszcze raz wszystkiego uczyć i pierwszego dnia miałem lekcje z instruktorem, a następne 3 dni zleciały mi na odbijaniu sobie biodra przy próbach manewrowania deską.Później było już tylko lepiej ;).To było jakieś 2 lata temu, właśnie kupiłem sobie swoją pierwszą deskę i myślę, że jeżdżę nie najgorzej. Na stoku nie zdarzają mi się już żadne poważne upadki i co dla mnie najważniejsze po wielu próbach w końcu opanowałem wjeżdżanie na "kilofie" i na kanapie z w pełni zapiętymi wiązaniami(co niezwykle ułatwia jazdę).

    W najbliższy piątek znowu wyjeżdżam do Vrchlabi, więc zobaczymy jak wyjdą mi pierwsze próby freestyle w tamtejszym snowparku :)

  2. Mam pytanie. Jestm dopiero początkujący w tym sporcie i nie mam własnego sprzętu.

    Mam wszystkie podstawowe umiejętności ale to za mało jak dla mnie :mrgreen: .Chce to dalej rozwijac ale nie wiem jaki mam do tego dobrac sobie sprzęt :?: .

     

    Licze że bardziej doświadczeni mi pomogą przy zakupie :wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...