Ja bym wrocil do tematu kolanka. Sam mam problemy z kolanem i chirurg rowniez mi zakazal wszelkiej jazdy, i u mnie tak samo sa niewskazane narty , jak i decha, bo to zalezy co szkodzi twojemu kolanu, bo ja mam lękotkę zrypaną(zdeformowaną) i mi żadne usztywnienia nic nie pomagają , bo one chronią przed wyginaniem kolana , a nie naciskiem od gory. A narty od dechy roznia sie raczej tylko swobodą w skręcaniu kolan(mniej wiecej) bo wstrząsy wertykalne zostają te same. Także zależnie od tego jaki masz problem z kolankami , to może sie on przenosić na deche, albo tez tylko w troche mniejszym stopni