tlucid 0 Napisano 23 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 Hej Przeczestałem internet wzdłuż i wszerz na ten temat, chce potwierdzić pewne fakty Otóż mam 174 wzrostu i około 75 wagi. Mam okazje kupic deskę 159cm Salomon Storm. Deska jest po fajnej cenie, bo od znajomego. Ale zdaje sobie sprawę, że jest te 5 cm za długa. Ja: poczatkujacy, moj pierwszy sezon, ale juz sobie jakos zaczynam radzic (tzn nie tylko lisc, tylko juz w miare plynne skrecanie, w miare kontrolowanie nad troche wiekszymi predkosciami itd) No i teorie na temat za długiej deski: - cięzej sie "steruje" - wiecej sily trzeba wkladac w skrecanie, hamowanie itd... - wieksza stabilnosc przy wiekszych predkosciach - gorsza do wykonywania jakis trickow typu fs/bs 180 360 etc (aczkolwiek mozliwe) podsumowując pytaniem: oplaca sie kupic dobra deche (lecz troche za długą), czy lepiej targetowac w gorsza deche (limit kasy), ale dobrana do wzrostu/wagi (w moim wypadku pewnie 154)? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bercik 11 Napisano 23 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 moim zdaniem ciut za długa jak dla Ciebie. Co innego gdybyś już miał opanowaną jazdę wtedy no problem ale teraz bardziej wskazana będzie krótsza deska. 152-155 . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tlucid 0 Napisano 23 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 dzis mialem okazje posmigac na tej salomon 159 i potem na desce (nieznany producent 154 cm)... Na dluzszej desce mam wrazenie ze czulem sie pewniej nawet przy wiekszych predkosciach, jezdzilem taki powiedzmy duzy slalom (czyli od lewej granicy stoku do prawej i wtedy skrety takie raczje "po duzym łuku") natomiast na tej krotszej wychodzily mi lepiej takie szybkie dynamiczne skrety chyba jednak wole krótszą Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi