Złe kąty wiązań sprawiają, że hamuje

[mykail 0]

Na desce jeżdżę już parę sezonów – myślę, że już sobie radzę. Głównie zjeżdżam w dół bez zabawy ale zastanawiam się czy nie zacząć trochę kombinować.

Posiadam deske Rosignol District 161+. Jest to zdaje się deska AllMountain.

Moja noga przednia to prawa z kątem na wiązaniu +21st, pięta na 4, noga tylna ma kąt na wiązaniu +9st, pieta 4.

Mam problem przy jeździe na tylnej krawędzi - mianowicie nie mogę zjechać dłużej niż kilka metrów bez hamowania. Zdaje się, że kąty wiązań wymuszają na mnie skręt tułowia, a co za tym idzie skręt deski i hamowanie. Co dziwne przy zjeździe na przedniej krawędzi hamowanie nie występuje i mógłbym tak zjeżdżać cały dzień ...niestety stoki nie są tak szerokie.

Jak mam kombinować z tymi kątami, żeby deska nie wymuszała na mnie skrętu? Co z nachyleniem buta (ugięcie w kolanach)?

Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

 

Załączę zdjęcia choć nie wiem czy coś wniosą.

[matzel 0]

sprobuj na kaczke, albo tylnia noge na "0" badz troche na minus

[mykail 0]

a jak do tego wszystkiego ma sie ustawienie nachylenia buta?

[matzel 0]

nie ma sensu z tym przesadzac, bo zrobi sie niewygodnie nalezy przechylic lyzke, do tego stopnia az bedzie dobrze przylegala do buta wszelkie luzy ograniczaja tylko sterownosc i czucie deski (musisz sie mocniej przechylic a potem trudniej wrocic)

[mykail 0]

a co do kaczki to nie wchodzi w gre...juz mam rozwalone stawy kolanowe (artretyzm) a podobno kaczka się do tego jeszcze przyczynia. wyglada na to ze srubokret i na stok

[matzel 0]

pierwsze slysze ;D ja naturalnie stoje na kaczke, wiec tak jezdze

[mykail 0]

Ustawilem tylną nogę na 0. Cos mi sie wydaje, że ten but za duzo wystaje.

[KSW 0]

Nie wystaje za duzo, napewno nie bedzie ci to przeszkadzalo w jezdzie ;]

[mykail 0]

a jak sie ma ustawienie high-backow do przeciaagania skrętu (hamowania)?

 

[ Dodano: 16 Styczeń 10, 00:38 ]

a co do kaczki? to jak to wlasciwie wyglada? dalej wiazania przesuwa sie bardziej w jedna strone deski czy ustawia sie na srodku? kaczucha sprzyja jezdzie regular/goofy, nie? w mnie te same dziury w obu nogach (czyli 2 i 3) powoduja ze i tak stoje na tyle deski.

i jak w ogole ustawiac wiazania? chodzi mi o ten krazek z otworami w pionie (x4).

serdeczne dzieki

[KSW 0]

Kaczucha to jak masz wiazania ustawione tak \ / a nie / / czyli kat ujemny z tylu, kaczucha obojetnie dla regular i goofy, stoisz na tyle deski bo tak ma byc bo to taka deska z wydluzonym nosem i tak ma byc ;]

Jak ustawiac? odkrecasz sruby podnosisz wiazanie przekrecasz kolko na wybrany kat i zakrecasz sruby ;]

[mykail 0]

nie no dobra...az taki lewy nie jestem:)

chodzi mi o te wszystkie dziury...jak to ustawic? but ma być symetrycznie? tyle samo wystaje pieta co palce? inaczej? srodek ciezkosci? rozstaw butów? stać bardziej z tylu czy ustawic symetrycznie na srodku. zeby tak samo sie jezdilo regular jak i goofy. bardziej o to mi chodzi.

[matzel 0]

mowisz o insertach? symetrycznie

[KSW 0]

Jezeli masz deske z wydluzonym nosem, a z tego co mowisz to masz to nie bedzie ci sie jezdzilo tak samo goofy i regular aczkolwiek jest to mozliwe bez wiekszych problemow, tyle ze wlasnie bedzie zawsze troche na tyle deski, a zeby dobrze sie jezdzilo goofy i regular to chyba musi byc ustawienie wiazan na kaczke ;]

[KortneYOs 4]

wiazanie musi byc ustawione symetrycznie, mniej wiecej tyle samo pieta i palce maja wystawac. Co do rozstawu samych wiazan na desce to maja byc w granicach szerokosci twoich barkow ( + , - ) to musisz sam sprawdzic jak wygodniej Ci bedzie.

 

Odnosnie pytania:

Mam problem przy jeździe na tylnej krawędzi - mianowicie nie mogę zjechać dłużej niż kilka metrów bez hamowania. Zdaje się, że kąty wiązań wymuszają na mnie skręt tułowia, a co za tym idzie skręt deski i hamowanie.

Bzdura - katy 21/9 to bardzo popularne katy i ludzie swietnie sobie z nimi radza. Twoj problem nie poleka w ustawieniu katow tylko w przenoszeniu balansu.

Tlumaczac jak najprosciej.: za malo przenosisz ciezar ciala na noge prowadzaca przy skrecie. Tlumaczac lopatologicznie :twisted: wychyl sie bardziej do przodu i docisnij bardziej piete przedniej nogi.

Gwarantuje ci ze nie "wymusi" to na tobie skretu blatu do "pługu".

Blad ktory Ty popelniales byl bardzo ewidentny. Twoj ciezar ciala byl wyposrodkowany a moze nawet i bardziej przeniesiony na tail.

 

W sumie jest pare sposobow krawedziowania ale nie wiem czy teraz ta informacja bedzie dla ciebie uzyteczna

wiec opisze ci tylko tak na biegu dwa: Ciecie NW i ciecie WN

*NW - Nisko/Wysoko

*WN - Wysoko/Nisko

NW bardziej na przygotowane stoki - ciezar ciala przeniesiony na nose

WN bardziej na puch - ciezar ciala przeniesiony na tail (bo w puchu wazne jest zeby nose byl jak najmniej obciazony zeby nie zakopywal sie w sniegu bo walniesz dzwona :twisted: )[przy krawedziowaniu stylem WN najlepiej przesunac wiazania wiecej na tail -ale to tylko gdy smigasz w puchu. Co nie wydaje mi sie zebys w najblizszym czasie jezdzil FR

[mykail 0]

ustawiłem kąty 21/15 i smigam super. nie ma juz przeciagania skretu. i ciezar ciala trzymam dalej w tym samym miejscu. deseczka lata tam gdzie chce. teraz tylko krawedzie musze naostrzyc bo w Jurgowie dzis byla masa lodu

[KortneYOs 4]

Ciesze sie bardzo ze ustawiles sobie katy odpowiednia dla ciebie! teraz bedziesz mial frajde ze zjezdzania a nie wkurzanie sie na "niemoc"

co do tego ciezaru moze ci sie tylko tak wydawac. Zmienienie katow automatycznie powoduje zmiane balansowania cialem.

Tak czy siak problem rozwiazany

[mykail 0]

zapomnialem dodac, że nastepnym razem sprobuje na kaczke ...

czas zaczac kombinowac

[Świrek 2xD 0]

Mi akurat łatwiej się jeździ na kaczke więc myślę,że warto aby spróbować