Skocz do zawartości

livigno


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Livigno jest całkiem spoko, dobry dojazd na stok (co 5 min bus który podwozi pod wyciag) In plus:

-Bardzo tani alco :lol::lol::lol: (z tego co pamietam, bo byłem tam dwa lata temu, to za litra finlandi cranberry płaciliśmy wtedy 5 ojro!!!!! Tyle markowego swiństwa to jeszcze nigdy w siebie nie wlałem. Tak tani alco i perfumy biorą sie stąd, że jest to jedna z ostatnich prawdziwych stref wolnocłowych w europie - w końcu granica ze Szwajcaria)

- Trasy świetnie przygotowane. Zaraz po 17 na stok wyjeżdzają ratraki i do 12 w nocy uklepują pięknie stok. Śnieg pojawia się już w listopadzie i utrzymuje się spokojnie do kwietnia (wiem bo byłem w ostatni tydzień marca i było jeszcze 160 cm śniegu - fakt że przez trzy dni warunki były fatalne bo ciagle sypało.)

- Wieczorem jest gdzie pójść potańczyć (oczywiście jak ma się jeszcze siłe).

 

Do minusów zaliczyłbym rozdzielenie (Livigno znajduje się w dolinie rozdzielajacej stoki (chyba północny i południowy). Żeby przejechać na drugą część wyciagów trzeba jechać 20 min autobusem (w buciorach i z decha) i jeszcze troche podejsć (kto był wie jak to wygląda). Generalnie bardzie opłaca się ustalić np. dzisiaj jeździemy po prawej a jutro po lewej stronie miasta bo przechodzenie w ciągu dnia mija się z celem;).

A i jeszcze jednen plusik - położenie na granicy ze Szwajcaria do ST. Moritz jest godzinka awtobusem. Ja nie byłem, ale podobno warto jest się przejechac i zobaczyć stoki Szwajcarskie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 2 weeks later...

Przyszła pora i na moją relację. Miałem okazje być w Livigno w terminie 5.12-12.12.2009, jest to okres Free Skipass w którym w cenę noclegu wliczony jest karnet. Livigno położone jest w dolinie , dookoła miasteczko otaczają góry w tym dwa ośrodki narciarskie: Mottolino oraz Carosello 3000. W mieście kursują trzy linie autobusowe Blue, Yellow oraz Red które w sumie kursują co kilka minut i pozwalają nam się dostać na stok oraz z niego wrócić. W Livigno występuje strefa wolnocłowa co oznacza że takie produkty jak benzyna, perfumy, elektronika oraz przede wszystkim alkohol są tutaj znacznie tańsze. Zwłaszcza alkohol należy do bardzo tanich. Trunki które u nas stoją na górnych półkach tutaj kupimy za 6-7 euro. Są też oczywiście droższe ale takie alkohole ale większość dobrych trunków oscyluje w tych granicach.

 

Co do samych wyciągów i tras to jest ich tutaj łącznie ok 130 km! W Większości są to trasy czerwone, sporo jest też niebieskich (widokowych) oraz kilka czarnych. Ośrodki narciarskie wyposazone są głównie w nowoczesne wyciągi krzesełkowe, gondolki oraz tależyki ( na tzw oślich łączkach) Długość najdłuższej trasy wynosi ok 3,5 km ale zanaczam że jest to długość pojedyńczej trasy. Dodając do tego kilka innych po drodze to długość ta może sie wydłużyć do ok 8-9 km (tak na oko), w każdym razie idzie się zmęczyć zjeżdżając z samej góry na sam dół.

 

Na miłośników freestyle'u czeka tutaj sporo atrakcji. Są tutaj dwa snowparki. Jeden na Carosello oraz drugi na Mottolino. ten drugi zaliczany jest do jednych z najlepszych we Włoszech! Niestety nie było mi dane przekonania się o tym gdyż w okresie w którym tam byliśmy snowparki były dopiero przygotowywane. (Rada dla tych którzy się wybierają na pocżatku sezonu jest taka aby wybrać termin od połowy grudnia, wtedy są dużo większe szanse na to że park będzie czynny. Oprócz snowparków są tutaj też 2 halfpipy.

 

Ogólnie wrażenia z Livigno są bardzo pozytywne! Nie można tego równać z żadnym ośrodkiem narciarskim w Polsce. Gwarantuję wam że przez tydzień czasu wyjeździcie się na maksa i będziecie chcieli jak najszybciej tam wrócić. Widoki oraz sama jazda w słoneczne dni zapiera dech w piersiach. Zresztą zobaczcie sami na fotkach:

 

livigno1.jpg

livigno2.jpg

livigno3.jpg

livigno4.jpg

livigno5.jpg

livigno6.jpg

livigno7.jpg

livigno8.jpg

livigno9.jpg

livigno10.jpg

livigno11.jpg

livigno12.jpg

livigno13.jpg

livigno14.jpg

livigno15.jpg

livigno16.jpg

livigno17.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 1 month later...

Odkopie trochę temat ale mam pytanie do Bercika jechałeś sam samochodem czy jakiś zorganizowany wyjazd?I jeśli mógł byś powiedzieć ile kosztował cie ten wyjazd wybieram się gdzieś na 2 rok Austria lub Włochy.Z góry dziękuje za odpowiedź.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o koszty, to mogę Wam powiedzieć jak mi to wyszło rok wcześniej.

Wyjazd do Ponte di Legno, czyli w sumie relatywnie niedaleko Livigno.

jechaliśmy trzema samochodami do dwóch 6-osobowych apartamentów.

termin: grudniowy FreeSki zaraz przed Świętami.

zakwaterowanie + ubezpieczenie + karnet = 705zł

jedzenie = 200zł

paliwo = 50euro + 50zł

drobnostki = xx zł

na osobę wyszło 1250zł

karnet na całe val di sole, czyli razem z passo Tonale, Marilleva, Madonna di Campiglio...

i pojechaliśmy sobie do Madonny raz i gdzieś tam jeszcze jeździliśmy, tzn na paliwie nie oszczędzaliśmy (VW 1.9 TDI -> mało pali, dla zainteresowanych)

 

Jeśli chodzi o terminy FreeSki, to należy pamiętać, że nie ma gwarancji, że wszystkie trasy będą uruchomione i nie zawsze jeżdżą SkiBusy.

 

A.. i jakby ktoś chciał to mam dane teleadresowe do hotelu, w którym byliśmy, tylko tutaj kwestia numer 2. Karnet daje biuro podróży, a nie hotel. "daje", czyli załatwia, a odbiera się samemu:)

Za to cena za cały apartament w tych terminach, jest taka, jak my za jedną osobę płaciliśmy (ale karnet to 200-250 euro, więc i tak się nie opłaca)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie wyszlo troche taniej niz Flaja, powiedzmy że na jedzenie nie wydalem 200 zl tylko 100 :P no ale to już zależy od osoby. Jedzenie warto zabrać z Polski bo tam jednak wychodzi troche drożej.

 

My jechaliśmy w 8 osób dwoma autami.

 

Taki wyjazd warto zorganizować samemu ze względu na koszty. Biura podróży czy też firmy robiące zorganizowane wyjazdy muszą na czymś jeszcze zarabiać więc narzucają swoją marżę.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź czyli widzę że Włochy nie są tak straszne jak je malują i nie wychodzi wcale taka wygórowana cena zależy to też od kursu Euro.Mój tato wolał by jechać z jakiegoś biura opieka pilota czy coś bo języka nie zna w ogóle chociaż słyszałem że jest dużo hoteli gdzie pracują Polacy ja osobiście mam 1000km do tego Livigno :).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 8 months later...

Odkopując temat - jest taka opcja żeby pociągami dojechać do Livigno ?

Bo jednak nie ufam transportom autokarowym..

I czy wtedy jadąc np. z czegos takiego http://student.travel.pl/rozpoczecie-sezonu,livigno-rozpoczecie-sezonu-zimowego

odliczają koszty podróży ? Bo bym z miejsca pojechał ( szkoda ze tak rychłe terminy ) , a tak to moze sie nie opłacać - zeby za bilety w pociagach doplacac kase do tego.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 3 months later...

My mamy nawet relatywnie tanio 1390 za dojazd, zakwaterowanie, ubezpieczenie i skipass no i wiadomo ze wieksza grupa raźniej. W tym roku organizujemy pierwszy raz taki wyjazd :shock: :) Wiec jak ktos nie ma jeszcze planów na zakonczenie sezonu zapraszamy do naszej wesołej gromadki :razz:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 5 months later...

Byliśmy na koniec marca większą ekipą. Na tydzień. Pogoda cudowna, chłopcy skusili się na zjazd w krótkich spodenkach :) Podoga piękna. Stoki też fajne, przede wszystkim świetnie przygotowane. Jednak mam porównanie do Kirchberga i niestety Livigno ma zdecydowanie mniej tras. Moga się szybko znudzić meeega zapaleńcom. Dla "zwykłych ludków" jest absolutnie wystarczająca :)

 

Polecam tym, którzy chcą wypocząć, przy pięknej pogodzie, fajnych widokach i tanich sklepach :)

 

W tym roku również planujemy tam wyjechać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tras aż tak mało to nie jest, dwa lata temu jak byliśmy pierwszy raz to myśleliśmy że na wszystkich już jeździliśmy tymczasem rok temu odkryliśmy na carosello kolejne dwie, a na Mottolino też pamiętam ze nie pojeździliśmy na wszystkich bo chyba dwie nie były jeszcze przygotowane. Ale i tak największym plusem Livigno jest snowpark !

 

tras jest dużo, w tydzień ciezko na wszystkich dobrze pojeździć - no chyba ze po jednym zjeździe ale to wtedy nie pozna sie dobrze trasy. Wiadomo tez ze Livigno to nie największy ośrodek i jest masa większych kurortów, jednak warto tam byc przynajmniej raz.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1000-1200zł to chyba takie średnie warunki? My płaciliśmy 1600zł, w tym roku też planujemy tyle wydać. Jeździmy też na wyjazdy młodzieżowo-studenckie z butem i nie narzekamy.

 

Oczywiście Livigno trzeba koniecznie odwiedzić chociażby dla atmosfery, widoków i pogody!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

napisalem 1000 do 2000 :) Nie da sie okreslic konkretnej ceny ;) znam ludzi, ktorzy gdyby mogli to i by 5.000 Euro tam zostawili a nie zloty ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
napisalem 1000 do 2000 :) Nie da sie okreslic konkretnej ceny ;) znam ludzi, ktorzy gdyby mogli to i by 5.000 Euro tam zostawili a nie zloty ;)

 

No np. ja się do takich zaliczam :P Ale tak serio, to ja bym chyba nie jechała na wyjazd który kosztowałby mniej niż 1400zł, no chyba, że z zaufanego biura. Obawiałabym się warunków.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi wystarczy pokoj 3x2m z lozkiem i lazienka na korytarzu ;) caly dzien i tak jestem na stoku, albo miescie a jak wracam to w kime ;) juz raz tak mieszkalem ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...