artur07 0 Napisano 17 Wrzesień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Wrzesień 2009 witam, w tym sezonie chcę się nauczyć jazdy po boxach i railach. czytałem (chyba nawet na forum) że do jibbingu przydają się ochraniacze. w zeszłym sezonie kupiłem sobie zbroję (żółw, pas nerkowy, ochraniacze na klatkę piersiową i ręce). mam do was pytanie czy do jibbingu wystarczy, czy potrzebne są jakieś inne ochraniacze np. spodenki na kość ogonową ? dodam jeszcze że kask mam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jed 1 Napisano 17 Wrzesień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Wrzesień 2009 Przede wszystkim kask. To absolutna podstawa. Inne ochraniacze na pewno będą mile widziane. Im więcej, tym lepiej. Ja mam jeszcze zbroję i mimo że trochę ogranicza ruchy, wyglądam w kurtce jak klopsik i jest lekko niewygodna, to naprawdę dużo daje. ;p Spodenek niestety nie mam i wielokrotnie wznosiłem oczy pełne łez ku niebiosom z tego powodu. Poza tym polecałbym Ci przed sezonem dobre przygotowanie fizyczne. Dużo się rozciągaj, popraw kondycję. To wszystko później procentuje na stoku. Mięśnie, ścięgna, stawy itd. są dużo elastyczniejsze, a to zapobiega wielu kontuzjom. Lepsza kondycja fizyczna to mniejsze zmęczenie, a mniejsze zmęczenie to większa precyzja ruchów i lepsza koordynacja. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
artur07 0 Napisano 18 Wrzesień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 18 Wrzesień 2009 zbroje też mam, ale ruchów za bardzo nie ogranicza. a jeśli chodzi o rozciąganie mięśni to od kilku lat trenuję pływanie. mam co dziennie treningi więc nie ma problemu. w związku z tymi spodenkami to kiedyś przymierzałem takie spodenki w decathlonie i mój rozmiar nie za bardzo był dopasowany. podobne są teraz na allegro. na forum już czytałem o tych spodenkach i widziałem ten link do super sklepu, jakbyś znalazł podobne to daj znać dzięki za pomoc Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Flaju 0 Napisano 26 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Październik 2010 i znowu podbijam, by nie zakładać nowego. używa ktoś czegoś takiego, jak kidney belt? widzicie w tym sens, czy już lepiej zainwestować jakiegoś większego żółwia? chodzi mi nie tyle o jib, a bardizej o BA. czy może lepsze są spodenki typu z jakimiś panelami ochronnymi? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiler129 0 Napisano 26 Październik 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Październik 2010 i znowu podbijam, by nie zakładać nowego.używa ktoś czegoś takiego, jak kidney belt? widzicie w tym sens, czy już lepiej zainwestować jakiegoś większego żółwia? chodzi mi nie tyle o jib, a bardizej o BA. czy może lepsze są spodenki typu z jakimiś panelami ochronnymi? Żółw obowiązkowo. Co do spodenek posiadam je i są kapitalne! Nie przmokniesz, nie obijesz się - warto wydać kasę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi