Zmiana wyglądu deski czyli OKLEINA SNOWBOARDOWA

[Tomasz Stasiak 0]

Witam serdecznie

Chciałbym serdecznie zaprosić do zapoznania się z ofertą the12design dotyczącą oklejania deski. Zbieraliśmy doświadczenie odnośnie naszych oklein na wyścigowych motocyklach enduro gdzie używane folie myszą być wyjątkowo dobrej jakości i grubości.

Teraz chcemy wykorzystać tą wiedzę w okleinach desek snowboardowych. Folie, których używamy, charakteryzują się mocnym klejem odpornym na trudne warunki, oraz grubością która zapewnia znacznie większą wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne. To tyle w skrócie więcej info na stronie : http://www.the12design.pl/ lub https://www.facebook...21054984581016/

 

Jeżeli temat znalazł się w złym dziale, lub forum nie toleruje takiej formu ogłoszenia sedecznie przepraszam i proszę moderatora o zrobienie porządku

 

Pozdrawiamy serdecznie

the12design

[bercik 11]

ciekawa opcja ale ceny jakieś kosmiczne 300 zł za okleinę wg mnie to grubo przesadzona cena. Gdyby to były jakieś artystyczne grafiki to może ktoś by się skusił a tak to raczej nie wróżę dużego zainteresowania.

[Tomasz Stasiak 0]

A jaka to jest grafika artystyczna? Z doświadczenia wiemy, że pojęcie grafiki dla każdeo znaczy coś innego i tyle gustów ile ludzi na świecie. Zreszta grafiki będą dodawane nowe w różnych stylach. Co do ceny, to najdroższym i najtrudniejszym do rozwiązania jest aspekt folii nie samego wzoru (chyba, że to zamówienie indywidualne). Moge przygotować wzór, grafikę na zwyczajnej folii co z tego skoro będzie miała ona jedną trzcią (a może nawet nie) trwałości względem naszej. Ale to też jest kwestia osobista. Jedna osoba woli kupić 3 tańsze inna 1 droższą. Jak zawsze to odwieczny problem albo idziemy w jakość albo w ilośc

Mamy jednak nadzieję, że zainteresowanie będzie:)

 

Ps. jesli możemy prosić o wzór grafiki artystycznej chętnie zobaczymy

[Zwieszony 0]

A myśleliście nad tym by ludzie mogli sobie sami projektować wzór?

 

Pozdrawiam

[Tomasz Stasiak 0]

Pomysł ciekawy tylko trudny do zrealizowania. Należałoby mieć jakiś program, który umożliwiałby nakładanie na szablon deski wzory i czcionki.

iSTNIEJĄ/ISTNIAŁY takie próby (nie dotyczyły co prawda desek),ale nie były to najlepsze rozwiązania.

No chyba, że klient przysyła gotowy wzór a my tylko drukujemy.

[rhotax 0]

Takie FAKTY.

1. Zrobiłem sobie grafikę na deskę. Nie wiem o co chodzi z pojęciami "wzory, czcionki", ja zrobiłem grafikę. Grafikę, obrazek.

2. Dałem do jakiejś firmy, która drukowała na foliach. Powiedziałem, że ma być folia odporna — tak w uproszczeniu — na śnieg i "szuranie butem". Wysłałem im plik, wydrukowali i przysłali folię w rulonie. Zapłaciłem... z kosztami wysyłki .......................... MNIEJ NIŻ 100 zł!

3. Nakleiłem. A co do trwałości... TO WSZYSTKO BYŁO 10 LAT TEMU! I pozbyłem się tej grafiki 2 tygodnie temu, bo... już mi się znudziła i zrobiłem sobie nową. Bo jeśli chodzi o jakość...to czas W OGÓLE na nią nie wpłynął. Nie uszkodziła się od szurania butem, od śniegu itd. Nie zauważyłem blaknięcia kolorów itp. I gdyby mi się nie znudziła to mogła by istnieć kolejne lata.

4. Niestety to było tak dawno, że nie pamiętam jaka to była firma (gdzieś znaleziona w Internecie), jaka to była folia itd. :( No przepadła tak ważna informacja :(

5. Za to mam dwa moje indywiudalne problemy (ze względu na moją konkretną deskę i moją konkretną grafikę):

a) Moja deska ma przetłoczenia i wgłębienia. A folia, którą miałem nie była rozciągliwa (podobno sama folia jest rozciągliwa, ale nałożony na nią lamiat ochronny nie jest). Tak, że w tym wgłębieniu jest jakby 'pusta przestrzeń' (folia jest płasko, a pod nią wgłębienie i pusta przestrzeń). I kiedyś, stojąc w kolejce, jakiś narciuch kijkiem się oparł o deskę i akurat w to przetłoczenie i zrobił mi tam dziurę.

b) moje grafiki są w pewnym stopniu... "związane z kształtem deski" i wymagało duuuuużo czasu i pomysłowości, dokładne odwzorowanie i przeniesienie do komputera kształtów deski. Ale potem, to już banał. Wysłałem grafikę i powiedziałem, że długość tej grafiki to 161 cm, a szerokość proporcjonalne i tyle. Tamta firma nie bawiła się w żadne szablony. Druknęli mi to na białym prostokącie z grafiką o wielkości takiej jaką napisałem i tyle. Potem sobie wyciąłem po obrysie.

A podejrzewam, że jak ktoś ma jakąś głupawą grafikę czyli po prostu jakieś kolorki, szlaczki, bzdety, pierdolety... to wystarczy mu to druknąć w prostokącie o kilka centymetrów dłuższym niż jego deska i szerszym niż jego deska w najszerszych miejscach.

6. Teraz znowu szukałem firmy, która mi wydrukuje coś takiego, ale dodatkowo tym razem, żeby było to elastyczne i dało się naciągnąć tę naklejkę, aby wypełniła wklęśnięcia w desce. Niestety znowu powiedzieli mi, że jeśli ma być laminat ochronny (który chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi, tarcie butem itd.) to nie da się tego rozciągać. I na razie jestem w kropce. Chyba, że te fragmenty na wtłoczenia wydrukuję osobno i po prostu wkleję licząc na to, że uda mi się spasowac krawędzie naklejek. Ale chodzi o to, że na razie powiedzieli mi, że cena to... 60 zł!