Deska do jazdy po stokach ok 1000zł

[axkrauze 0]

Witam,

 

Moja waga to ok 72kg, wzrost 182 cm. Na desce jeździłem pierwszy raz w zeszłym sezonie, można powiedzieć, że pod koniec udawało mi się płynnie zjeżdżać z całego stoku. To tyle na temat moich obecnych umiejętności.

 

Szukam deski do "jazdy po stokach", później może nieco trochę pod FR, w ogóle nie FS. Jednakże o deskach nie mam pojęcia, dlatego chciałbym poprosić Was o pomoc w wyborze.

 

Chciałbym, bym sobie poradził z tą deską teraz, oraz by w przyszłości także mi służyła tzn. umożliwiała szybką, dynamiczną jazdę, przy jednoczesnym w miarę prostym prowadzeniu i zwrotności. Co byście polecili? Wybrałem kilka do wstępnej weryfikacji, by mieć jakiś punkt odniesienia:

 

http://allegro.pl/de...3758581442.html

http://allegro.pl/no...3776540988.html

http://allegro.pl/de...3768951635.html

http://allegro.pl/de...3753077425.html

http://allegro.pl/no...3761138642.html

http://allegro.pl/de...3758892210.html

 

P.S. Wiązań do tego też potrzebuję, ale to będę myślał po wyborze deski bo o ile dobrze kojarzę to do desek burton są inne systemy wiązań.

[marpyc 58]

Burtona bym sobie w tej cenie odpuścił. Headline i Draft to deski dla dobrze jeżdżących, obydwie bardzo dobre, choć ja akurat jeżdżę na Pathronie i mam do niej sentyment. Z łatwiejszy, prostszych konstrukcyjnie desek brałbym Rayguna.

[axkrauze 0]

A czy jako osoba początkująca poradzę sobie na Parthonie, czy raczej będę miał spore kłotopy?

Chciałbym po prostu coś dobrego, żebym za 2 lata nie musiał wymieniać, ale obawiam się, czy sobie teraz poradzę na takiej desce.

 

I jeszcze jedno - z długością 158-160cm dobrze celuję?

[mtechnic 0]

Bierz Rayguna jeżeli będziesz zainteresowany tą deską pisz na email.

[bercik 11]

Raygun będzie łatwiejszy ale to nie oznacza że za 2 lata będziesz musiał ją wymienić bo na tej desce rider na każdym poziomie zaawansowania będzie miał radoche