mboryc 0 Napisano 15 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2012 Cześć, proszę o poradę w wyborze deski "all-mountain/freeride" do intensywnego doskonalenia jazdy. Jestem średniozaawansowany, jeżdżę pewnie na krawędziach. Radzę sobie dobrze na czerwonych trasach. Jeździłem na pożyczonym Burtonie Operatorze (super mi się jeździło, ale nie mam porównania), mam buty Burton Ruler, rozmiar 41,5. Wzrost 176, waga 80 kg. Chciałbym przede wszystkim intensywnie doskonalić technikę, żeby móc jeździć na coraz trudniejszych i szybszych trasach, z rzadka też slalom. Podobało mi się off-piste i docelowo chciałbym ok. 20% jeździć poza trasami. Szukam deski która będzie moją docelową deską. Jest OK jeśli na początku będzie trudno i deska mnie "przeczołga". Jeżdżę bardzo często (mieszkam obok Górki Szczęśliwickiej) i często z instruktorem. Jest szansa na szybkie postępy i korygowanie błędów, zwłaszcza jeśli deska nie będzie ich tolerować Chcę wydać do 2000 zł na deskę z wiązaniami. Po czytaniu forów i testów zrobiłem sobie taką "długą listę". Są na niej droższe deski ale zakładam, że znajdę ofertę w limicie. - Pathron Draft albo FS - K2 Turbo Dream albo Raygun - Never Summer Raptor albo Premier F1 albo SL - Voelkl Soulsurfer albo Coal XT - Arbor A-Frame - Palmer Burn - Bataleon Undisputed - Stepchild PowderSucks RC - Sapient PNB2 albo Element Wiązania na mojej liście to Raven s700, K2 Agogo, Salomon Absolute, Drake King, Rome Shift. Na podstawie tego forum, oczywiście Liczę na sugestie i komentarze. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marpyc 58 Napisano 15 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2012 Sapienta PNB2 już nigdzie nie dostaniesz w odpowiedniej długości (a w zasadzie szerokości, bo pozostały wszędzie deski Wide). Podobnie Sapienta Elementa nie ma już nigdzie. Do Palmera nie mam kompletnie przekonania, bo od 3-4 lat mocno podupadł. Never Summer, Pathron, Bataleon, Arbor, K2 - wszystkie to świetne marki każda z nich będzie dobrym wyborem. Z Pathrona usunąłbym z tej listy FS, bo to deska AM/FS, true twin, ale dorzuciłbym zamiast niej Powder Toya (jest wyraźnie bardziej miękki od Drafta). Raptor i Draft jest opisany np. tutaj. tutaj: http://snowboard-tes...pl/results.html Nie wiem jak bardzo sztywnych wiązań szukasz, ale s700 jest bardzo sztywne, a King jest prawie na drugim końcu skali. Kinga bym do FR od razu odrzucił. Shift też nie należy do bardzo sztywnych wiązań, ale z Rome warto popatrzeć na Arsenal. K2 Agogo to nie damskie wiązania? K2 robi bardzo dobre wiązania, ale widziałem 2 razy marudzącą na stoku osobę, która narzekała na Auto i choć idea jest świetna, to chyba sam bym tego systemu nie wybrał. Górny strap był na maksa spięty, a dół wciąż luźny i trzeba było najpierw naciągać dół, a dopiero potem górę. Trochę upierdliwe. Jeśli chodzi o zestaw Draft + s700 to używa go jedna z osób z Summit Snowboard Squad i sobie chwali, a Pathrona Powder Toy używa Kuba z grupy 3metrypuchu: http://www.trzymetry...id=65&Itemid=93 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mboryc 0 Napisano 15 Wrzesień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2012 Bardzo dziękuję Z Pathrona chodziło mi o FR, literówka z tym FS. Czytałem opisy na trzymetrypuchu. Wrażenierobiące Dlatego na topie listy jest u mnie teraz Draft lub NS Raptor z s700. Jeszcze zapytam o Burtona. Mogę liczyć na ekstra zniżkę. Czy jest jakaś deska Burtona, która można rozważyć w konkurencji z Raptorem lub draftem? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marpyc 58 Napisano 15 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Wrzesień 2012 FR bym sobie odpuścił, bo to bardzo wymagająca deska i dopiero wymiataczom daje przyjemność. Desek Burtona tak dobrze niestety nie ogarniam, bo ich niższe modele są bardzo przeciętne przy kosmicznych cenach, a nie lubię mieć świadomości dopłacania za czyjeś logo bezsensownie 80-100%. Z bardziej znanych desek Burtona, które powinny spełniać Twoje oczekiwania jest Custom X, ale opinie na jego temat są podzielone. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mboryc 0 Napisano 18 Wrzesień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Wrzesień 2012 Customy teraz można znaleźć za ok. 2 tys. Ale to cały czas 2x więcej niż Pathrony Pathron ma długości 154, 158, 161. Które wchodzą w grę i jaka może być różnica w jeżdżeniu / trudności "ogarnięcia" deski dla Drafta i Powder Toya? Ważę 80 kg, wzrost 176. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marpyc 58 Napisano 19 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Wrzesień 2012 Jeśli szukasz deski do napinki i zero zabawy, to 158 będzie ok. Draft na pewno pewniej prowadzi się na krawędzi, natomiast na Powder Toyu wchodzi nawet w grę jakaś lekka zabawa na stoku. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mboryc 0 Napisano 19 Wrzesień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Wrzesień 2012 "Zero zabawy" to brzmi kategorycznie Pod względem profilu jeżdżenia, uniwersalności i innych praktycznych cech Powder Toy byłby dla mnie idealny. Ale jest jeszcze jedna, niewypowiedziana i osobista różnica, która przechyla szalę na korzyść Drafta: jego grafika (a właściwie jej brak) rzuca mnie na kolana i Powder Toy się nie umywa. Czy jest jakiś sposób żeby "złagodzić" Drafta i nie stracić wszystkich jego zalet? Np kupić 154 cm? Może inne wiązania niż planowane przeze mnie Raven s700? A najlepiej gdyby dało się to osiągnąć tylko ustawieniem wiązań... Wtedy wilk byłby syty i owca cała... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marpyc 58 Napisano 19 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Wrzesień 2012 Zero zabawy to znaczy, że deska ciężko się gnie i na pewno buttery, raile itp. odpadają Jeśli w grę mają wchodzić jakieś hopy to oczywiście Draft daje radę. Grafika, a dokładnie pas z prawdziwego włókna węglowego rzeczywiście wygląda mega fajnie Dłuższa deska, to większa stabilność, a z tego co piszesz zamierzasz jeździć szybko i zależy Ci na pewnym trzymaniu krawędzi i ja nie schodziłbym poniżej 157-158cm. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mboryc 0 Napisano 22 Wrzesień 2012 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2012 Zdecydowałem się w końcu na Powder Toya 158 cm ze względu na ciut większą uniwersalność i miękkość niż Draft. Napinka napinką, ale jednak będzie też rekreacja i np. zjeżdżanie z dzieckiem Uznałem, że grafika jest drugoplanowa i chociaż Draft ma najlepszą, jaką widziałem (znaczy, nie ma;)), to Powder Toy też wygląda inaczej niż większość desek i topola przeziera wystarczająco oldskulowo, a nawet bardziej niż karbon. Do niego Raven s700. @marpyc, bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki. Jeśli ktoś wie gdzie w Warszawie można by fizycznie zobaczyć Powder Toya, albo mógłby pokazać prywatnie - proszę o info na priva, chętnie położę na nim łapę (umytą) przez zamówieniem sowjego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marpyc 58 Napisano 22 Wrzesień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 22 Wrzesień 2012 W Warszawie nie ma niestety sklepu sprzedającego Pathrona. Najbliżej chyba Łódź. Nowa kolekcja pojawia się co roku w granicach połowy października. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi