Skocz do zawartości

Co Kupić!?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

 

Sezon coraz bliżej więc postanowiłem powoli zabrać się za zakup całego sprzętu. Zacznijmy od tego, że nie mam bladego pojęcia co wybrać, próbowałem coś zdziałać przy Waszej pomocy już w tamtym roku lecz z różnych przyczyn brakło mi gotówki i cały plan poszedł w ciastko z dziurką. Mam nadzieje, że tym razem również pomożecie mi w wyborze i w końcu skompletuje swój pierwszy zestaw w życiu. Na całość ( deska, buty, wiązania) mam zamiar wydać 2tys. lecz jeżeli Wasze podpowiedzi będą szły w kierunku zwiększenia tej kwoty to sie nad tym pomyśli wink.png.

 

Wzrost: ok 174 grin.gif

Waga: ok 67/75 (często balansuje na krawędzi tych 2 czy będzie to miało jakieś znaczenie ?)

stopa: ok 28cm

 

 

1. z jakiej firmy szukać dechy ? w tamtym roku byłem już skłonny kupić stroke volkla. lecz teraz przeglądając forum już sam nie wiem co wybrać widząc tyle wątków o podobnym problemie co mój i tyle różnych firm jak lib tech, ns, gnu itd., które nic mi nie mówią ;/... jak bym mógł was prosić sprecyzujcie z 3 firmy a ja poszukam desek i zaczniemy zabawę w selekcje.

 

 

2. wiązania jakie ? jaka firma. twardość itd. nic na ten temat nie wiem.

 

 

3. buty kupie pierwsze. mam zamiar jechać gdzieś na śląsku przymierzyć i kupić dobry but. który pasował by do wybranych wiązań i deski, które firmy wybierać i jakie modele....w jakiej kategorii cenowej wybierać ?

 

Umiejętności & Styl :

 

 

Umiejętności..zerowe bo nie będę tu brał pod uwagę kilku może kilkunastu godzin na stoku na czymś z wypożyczalni pod okiem kolegów, którzy tak jak i ja byli pierwszy raz na desce oraz jednej godziny z instruktorem w bytomiu na dsd. Styl mam zamiar jeździć w 80% na przygotowanym stoku głownie Polska, raz do roku jakieś alpy czy coś... 10% zjechać sobie z trasy i zobaczyć, posmakować puchu i 10% sobie skoczyć na jakiejś tam uklepanej chopce czy poślizgać się na jakiejs tam poręczy czy jak to nazywacie.Nie interesuję mnie żadne parki itp. Mam nadzieje, że pomożecie mi w wyborze..wiem, że dla Was to kolejny nowicjusz szukający pomocy, która jest oklepywana cały rok na różnych forach, ale czytając to wszystko mam większy mętlik w głowie niż przedtem więc chciałbym żebyście pomogli mi kupić coś naprawde dobrego co będzie mi służyć dobre pare sezonów oraz pomoże mi nauczyć się śmigać bez obawy, że kupiłem coś co mija się z moimi oczekiwaniami.

 

z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam wink.png

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisanie czarną czcionką na ciemno-szarym tle to genialny pomysł :)

 

Żadna z firm, które wymieniłeś nie robi desek typowo dla początkujących. Jeśli chodzi o deski, to Voelkl Stroke którego wymieniłeś, czy Raven (np. RVN, Shape lub z trochę bardziej zaawansowanych Element ) to bardzo dobry wybór na początek. Z wiązań wybór jest większy, bo nawet wiązania zaawansowane nadadzą się dla osoby początkującej, szukaj wśród marek: Flux, Rome, K2, Salomon, Union. Buty muszą być po prostu wygodne.

Na śląsku dobry sklep ze znającymi się na rzeczy sprzedawcami to np. Snow4life.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema widzę że coraz rzadziej polecacie Burtona spowodowane jest to ceną czy czymś innym?

Ps. Edycja koloru czcionki to konieczność bo oczy bolą od czytania szarej:D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owszem, pisałem identycznego posta na innych forach o tej tematyce, ale sami rozumiecie, że wydając ciężko zarobione pieniądze człowiek chce być pewny i zadowolony z zakupu tymbardziej ktoś taki jak ja nowicjusz w tej dziedzinie ;) co do Ravena jakos nie jestem przekonany ;D z K2 ciekawe, jakie modele polecacie (biorąc pod uwage to co pisałem do czego by mi służyła) i jakie macie zdanie o volklu dash dobry wybór ? czy lepiej dolozyc troszke i mozna kupic cos o wiele lepszego ? i ja to z wiazaniami i butami flow ? daja rade czy w kwocie 1tys na te dwie rzeczy lepiej szukac czegos innego ? Pozdrawiam!;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przetestuj sobie przed zakupem Raven Element albo nowego RVN jeśli będziesz miał okazję - na prawdę polecam, bo tej cenie po prostu nie mają konkurencji (a płacisz mniej, bo robione są w Polsce w fabryce, w której właśnie robiony był Burton oraz inne brandy i marka ma krótszy od innych brandów łańcuch pośredników), bo tak na sucho to możesz wymieniać tu 50 różnych desek i porównywać je na papierzei wybrać tą, która ma lepszy marketing :) Jak chcesz porównywać sobie dane papierowe to patrz na to czy deska ma włókno węglowe czyli carbon czy też nie, jak długa jest gwarancja, jaki ma profil, jaki flex, jaki rodzaj ślizgu. Flow sobie możesz darować. Jeśli w ogóle interesuje Cię odchylana pięta to popatrz na SP Fastec lub K2 Cinch, ala wiążą się z tego typu wiązaniami wady i zalety. Ciężko jest zgadnąć ile wydasz na buty, bo but warto kupić wygodny, niezależnie od tego czy kosztuje 350 czy 800zł. Kup sobie dobre, najwygodniejsze jakie znajdziesz buty, wiązania dobre teraz za 400zł dostaniesz, a różnicy w deskach to szczerze mówiąc i tak wielkiej nie odczujesz przez pierwsze 2 sezony, a po 2 sezonach zmienisz na coś bardziej zaawansowanego i ukierunkowanego na to co będziesz chciał robić (fr, fs, bc itp.).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do testów to ciężko...jak wiadomo praca...wolne w wyznaczony termin i mam zamiar go przywitać w swoim sprzęcie. pozostane chyba przy czymś z GNU, K2, NS, LibT/ teraz pytanie z tych marek, które podałem jakich modeli dokładnie szukać, które pasowały by do mnie, do stylu i umiejetnosci, które opisałem na początku. Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za wszystkie podpowiedzi!;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz napiszę to samo.NS, GNU, Lib nie robią desek typowo dla początkujących. To tak jakbyś udał się przed zrobieniem prawka do salonu Ferrari i pytał się które z aut najlepiej nadaje się do nauki jazdy. Te marki robią deski ściśle ukierunkowane na określony styl jazdy. Brandów robiących zaawansowane deski jest masa poczynając od desek Signal a kończąc na Pathron, ale po prostu na nich sobie nie poradzisz, bo nie dla Ciebie zostały zaprojektowane. K2 owszem, ma kilka modeli dla początkujących, np. Raygun czy Brigade. Są to proste konstrukcyjnie deski z biaxialnym laminatem i tłoczonym ślizgiem, bez żadnych wzmocnień rdzenia dla osób właśnie takich jak Ty.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NS ma każdą deskę naszpikowaną carbonem i ze spiekanym ślizgiem. Spiek na początku tylko będzie utrudniał naukę, bo deska będzie szybka. Przy projektowaniu tych desek mniej ważna jest łatwość inicjowania skrętów, wybaczanie błędów, a ważny jest jak najlepszy pop jeśli to deska fs, trzymanie krawędzi, stabilność przy szybkiej jeździe jeśli to deska am lub fr. To mniej więcej tak, jakbyś do nauki jazdy brał 400 konne auto ze sztywnym zawieszeniem i slickami :) Jasne, że można. Pytanie tylko po co.

Swoją drogą dopadły mnie rozważania, dlaczego Polacy zamiast wybrać Ravena robionego w Polsce (przez jedną najlepszych fabryk na świecie i dlatego dającą 30 miesięcy gwarancji) i rewelacyjnie sprzedającego się np. w UK, wolą wybrać "amerykańskie" K2 robione w Chinach :) Jesli chcesz koniecznie wydać 1200 zamiast 700zł i mieć za to inny znaczek niż Ravena na desce (bo technologię i jakość będziesz miał identyczną) to wybierz na początek K2 Rayguna, bo NS, Lib, Pathron czy Signal to rzeczywiście świetne deski, ale nie na sam początek :) Je poleciłbym Ci na pewno po 2-3 sezonach.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jaką deske polecił bys mi z ravena, jeśli faktycznie bym sie przychilił do tej marki, która byla by dobra nie na 1 sezon tylko wiecej, przy której miałbym ciągły progres a nie stał bym w miejscu po 1 sezonie, i po za Twoją podpowiedzia ravena i tego raygana k2 jest jeszcze cos godne uwagi ? wiązania do obu marek fluxy beda dobre ? i jake ? albo K2 ? albo drake ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od końca. Drake do Fluxów jest dosyć daleko. W zasadzie wszystko we Fluxach poczynając od świetnych pompek, a kończąc na ciężarze wiązania jest lepsze. K2 np. Hurrithane to też świetne wiązania i poniżej tego modelu przy Twoim budżecie bym nie patrzył. Generalnie Flux nie robi kaszany i każdy jego model jest dobry.

Co do deski, to z Ravena fajnego popa przez pasy carbonowe pod rdzeniem i jednocześnie dosyć miękki + bardzo fajny profil deski z mini camberem i rockerem z przodu i z tyłu ma Element. To deska na pewno rozwojowa, bo na tym samym profilu oparty jest zaawansowany Pathron Sensei, którego bardzo chwalą we wszelkich testach. Wyżej od Rayguna w kolekcji zaczynają się już zaawansowane deski z triaxem i spiekanym ślizgiem, dlatego właśnie Raygun w kolekcji K2 jest takim optymalnym wyborem jako pierwsza deska.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha dzieki wielkie. Zakładając, że kupiłbym raygana lub elementa, do tego uniony lub flux (jakie dokladnie wybrac modele wiazan do tycxh desek?) to teraz istotna sprawa..pojade do sklepu i zaczne mierzyć buty, czy jest ryzyku, ze ktorys kupiony (a ktory bedzie mi idealnie pasowal) nie bedzie dobrym wyborem do tych desek i wiazan?) no i co do budzetu fakt mowiłem o 2tys. lecz mogę dołozyc jakies 500/600 i czy przy wyzszym limicie bedzie cos jeszcze lepszego czy nie oplaca sie tyle inwestowac? a 2 sprawa czy nie lepiej wydaco wiele mniej np taki volk dash i jazda nauka i progress bedzie taki sam jak na drozszym zestawie elemnca lub raygana ? ;D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm marpyc ma racje co do libtecha itd... niema sensu ich kupowac, paru moich znajomych sie szarpnelo na deski zbyt twarde dla nich i teraz kaleczą:)

 

Tak jak mowil marpyc podobno raveny sa dobre (nie wiem bo jezdzilem może na 2 ich deskach z czego jedna sie rozwarstwiła ale gwarancja bez problemu a wiadomo każdej desce może się to przytrafić-od taki pojedynczy wypadek)

do tego ja zawsze miałem przekonanie wlasnie do voelkl (i za 2-3 sezony zmienisz na cos twardszego) +skoro juz mas ztaki budzet np flux TT (czy jakikolwiek inny modle fluxow dopasowany flexem do twoich wymogow i reszty sprzetu )

 

Buty to juz wiadomo zależy jaki ci spasuje, northwave, 32, czy k2 sa fajne i cena/jakosc ok;p

 

Dodam jeszcze słuchaj sie marpyca bo z tego co wiem zna sie na sprzecia jak mało kto w końcu sie tym zajmujeXD

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno ten Raven był zrobiony po przenosinach produkcji do polskiego Nbl, a nie jakiś stary model z produkcji Elana sprzed 4-5 sezonów? Elanowe deski się zawsze kiedyś lubiły rozwarstwiać niezależnie czy były robione dla Nitro, Rome'a czy Capity, ale samoistnie rozwarstwionej deski z Nbl jeszcze nigdy nie było. Nbl to była jedna z 3 fabryk Burtona i miała wśród tych fabryk najmniejszą liczbę reklamacji, więc chyba lepszej rekomendacji co do jakości nie może być :) Zaryzykuję stwierdzenie, że nie wiem, czy jest jeszcze jakaś firma na świecie, której udało się wyprodukować kilka tys. desek i nie mieć żadnego rozwarstwienia przez kilka sezonów pod rząd.

Voelkl też fajny, bo Niemcy są "zielorientiert" i jak sobie postanowią coś dobrego zrobić to to zrobią :) Porządne, solidne deski.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim sprawdź jakie długości są dostępne każdej z desek, bo jeśli masz fazy, w których ważysz 67kg, to deski szukałbym max 153-154cm.

Jeśli budżet pozwala, to tt będą na pewno fajnymi wiązaniami.

Co do butów to kup po prostu najwygodniejsze i każde z butów będą pasowały do deski i wiązań.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mapryc akurat to byla deska ravena ktora pewno preszla i przez twoje ręce, model kupiony w tamtym rokuXD chyba nawet kupiona w twoim sklepie;p

 

Tyle że reklamacje chcieli uznac bez problemu, ale nie wysłał jej bo to był srodek sezonu i zrobił serwis na własną rękę (a wada nie była zbyt duża)

 

Tylko jak mówię, jeden przypadek to żaden powód do deklasyfikowania cąłej firmy bo zdaża sie to i w burkach za 2 tysiąceXD A jeżeli te parametry tych ravenow sa prawdziwe to nawet jak sie zepsuje to lepiej kupic druga taka sama niz tego cholernego burka:D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podeślij mi jeszcze na priv adres meil z którego to było wysyłane. Przez moje ręce pamiętam, że przechodził tylko jeden przypadek "rozklejenia" na prawie 7000 sprzedanych dech w tamtym roku, gdy ktoś przywalił dziobem w coś twardego tak, że wbił się sidewall do środka deski, reklamacja oczywiście do uwalenia, ale Nbl zaprosił go wtedy do siebie na naprawę, bo ten ktoś był z Bielska. Mamy prikaz uznawania reklamacji nawet mocno wątpliwych (np. złamanie na railu) tak jak Burton robił jeszcze do niedawna :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Signal będzie zdecydowanie lepszy, ale nie do nauki. Nie jeździłem na tej desce, ale znam kilka osób które jeździły i według mnie nie ogarniesz tej deski. Ja bym wybierał między Elementem, którego dobrze znam i polecam, K2 Rayguna lub Voelkla. Co byś nie wybrał będzie oki na początek.

Jeszcze jedna rockerowa deska do rozpatrzenia o której zapomniałem, żeby trochę utrudnić Ci życie co do wyboru :) - Raven RVN - bardziej miękki od tych 3 desek (cierpi na tym pop, ale za to deska nadal fajnie jeździ na krawędzi i bardzo łatwo inicjuje skręty i nadaje się do zabawy), bardzo łatwy do nauki. Jest sporo testów tej deski, np.: http://snowboard-test.cba.pl/raven_rvn_2012.html

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra więc wszystko powoli układa się w całość i chciałęm przypomnieć, że wymienione deski tak jak pisałęm pasuję do stylu jaki planuje - 0 umiejetnosci + 80% jazda na przygotowanyh trasach glownie Polska...raz w roku alpy + 10% poza Trasami na puchu + 1-% jakies tak skoki na hopkach czy wystających "poręczach" na srodku przygotowane trasy jak to si e widzi na filmikach ;D heh i mam rozumieć, że owe deski idealnie pasuje do tych parametrów stylu ? ! ?

 

1. K2 raygan

2. Raven Element

3. Volkl dash

 

czy to jedyne deski, które daja rade czy juz nie znajde nic lepszego do nauki i ciagłego progressu na kilka sezonów ? no i jaki rozmiar ? i czy to ma znaczenie ze te deski to tzw rockery czy jak to mówicie a nie cambery bo wyczytałem, że na trasy lepszy camber lub hybryda?

 

 

 

wiazania:

 

union?

flux?

K2 ?

jaki model dokładnie do ok 600zl z danych firm by pasował do deski i jjaka miękkość bo tez nie mam pojecia ? bym czułsie komfortowo i pozwalał rozwijać

 

 

buty: na dniach ojade kupić do sklepu ;) gdzieś na śląsku/ Katowic.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli i tak wybierasz się do sklepu, to podjedź do snow4life, to chłopaki Ci doradzą i opowiedzą więcej niż można napisać, bo to jedni z najlepszych speców i co najważniejsze praktyków w branży i pasjonatów.

Rocker lub flat na początek będzie najłatwiejszy. Co prawda nie są tak stabilne na krawędzi jak camber, ale i tak w pierwszych 2 sezonach pewnie nauczysz się jeździć na krawędzi, a szalonych prędkości jeszcze nie będziesz rozwijał, więc ja zdecydowanie poszedłbym we flata lub rockera.

Co do Fluxa i K2, to właśnie chłopaki ze snow4life mają je ogarnięte w jednym palcu, bo obydwaj na tych wiązaniach jeżdżą i na miejscu na pewno zrobią Ci atrakcyjną ofertę na to co mają z zeszłego sezonu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...