Kask - używasz?

[Maciek LKR 0]

Krótko się zapytam ;D Jeździcie w kaskach?

[ancia 0]

nie. człowieku mnie cholera trafia jak cokolwiek mam na głowę założyć a kask to już w ogóle... jak jakiś hełmofon :razz:

[Maciek LKR 0]

heh niby tak ale tu chodzi o bezpieczeństwoo..

[speeedo 0]

jeżdżę i uważam że to absolutne minimum jeśli chodzi o bezpieczeństwo :wink: ...

 

i wolę wyglądać na stoku jak w hełmofonie niż piepsznąć sie w czache i dostać na głowe przez to ... :razz:

[VfBElQgMUQ 0]

.

[jed 1]

Kask zdecydowanie podstawa. ;] Do parku bez kasku nawet się nie ruszam. Na stoku różnie... Czasem jeżdżę, czasem nie. Poza tym niekoniecznie w kasku się źle wygląda. Jak jest w miarę fajny, do tego jakieś spoko gogle, chusta i kozak jest. ;] Ogólnie prosi nie używają kasków. Jedynie Kuba Dytkowski jest wyjątkiem...

[Anyarro 0]

Jeżdżę w kasku, chyba że akurat jestem na prawie płaskim stoku, gdzie jedynie flat tricki mogę robić

@Up

/sign

[Maciek LKR 0]

No własnie ja wczesniej nie jezdzielem w kasku.. a w tym sezonie mam zamiar kupić se jakis bo jak po ostatniej glebie zrobiło mi sie ciemno przed oczami to niebyło miło...

[ADM 1]

Podzielam zdanie Trima - w tym roku mam zamiar uczyć sie jakiśch trików to bede brał kask i ochraniacze na kolana/łokcie,a do normalnej jazdy nie trzeba (nie szaleje na stoku)

[jed 1]

@ADM

 

Wiesz... Tu nawet nie chodzi o to, że szalejesz lub nie szalejesz na stoku. Zawsze może znaleźć się idiota, który przez głupotę i bezmyślność w Ciebie wjedzie. Jemu nic się nie stanie i pojedzie dalej, a Ciebie helikopterem będą zgarniać. xP

[Anyarro 0]

Znowu się zgadzam... ja sobie tak rękę połamałem :sad:

[jed 1]

Ja, o dziwo, nigdy nie miałem jakiejś większej kontuzji na desce. Jakieś tam delikatne nadwyrężenie, trochę stłuczeń i obolałe mięśnie, nic poza tym.

[Anyarro 0]

Im głupsze rzeczy robie tym mniej jestem poturbowany...

[ADM 1]

ja tak samo,najgorsza kontuzja złapana na desce to okropnie stłuczona ręka,za to nie zapomne jak kolo we mnie na chopoku wjechał i wyjebałem z całym impetem kolanami o lód :/

[VfBElQgMUQ 0]

.

[speeedo 0]

nawet fajny ten kask :mrgreen:

 

ja w zeszłym roku kupiłem na allegro kask z brendy za 99pln :mrgreen: a w makro szedł za 170 :razz:

[jed 1]

Kask spoko i dosyc tani. Brałbym na Twoim miejscu... ;]

[VfBElQgMUQ 0]

.

[Maciek LKR 0]

Miałem kask brendy przez jakies 3 dni pozniej sie rozwałił

...

[speeedo 0]

Miałem kask brendy przez jakies 3 dni pozniej sie rozwałił

mój przeżył już 2 ostre gleby na lodzie i uderzenie nartą, prócz porysowań jest cały,

ogólnie to nie narzekam :twisted:

[Anyarro 0]

Mój też Zaliczył też 2 uderzenia orczykiem ^^

[Maciek LKR 0]

moj sie rozpadł na dwie czesci a to nie była powazna glebaa...

[jed 1]

Dlatego lepiej kupic jakiś porządniejszy kask za 2 stówki. Przynajmniej masz pewnośc, że zapewni Ci jakąś ochronę.

[Maciek LKR 0]

dokładnie nie opłaca sie oszczendzać na takiej rzeczy

[Adi-1 1]

JackieL coś ty taki nerwowy:P