Pierwsza deska, która najlepsza?

[BoiledEgg 0]

Witam. Po pierwsze kilka danych technicznych: mam 19lat, 182cm, waga 66kg.

Jaki przedział długości będzie dla mnie najlepszy, wg moich przypuszczeń to będzie około 155-160cm. Mój budżet jest dosyć skromny, na deskę z wiązaniami nie chcę wydać więcej niż 500zł dlatego w grę wchodzą tylko używki. Mam kilka na oku, która wg Was będzie ok?

 

-ROSSIGNOL ACCELERATOR 160cm

http://allegro.pl/rossignol-accelerator-160cm-raven-250-duzo-zdjec-i2198709748.html

 

-MORROW FURY 155cm

http://allegro.pl/deska-morrow-fury-155-wiazania-morrow-invasion-i2196676568.html

 

-SIMS 156cm

http://allegro.pl/snowboard-sims-156cm-decha-w-super-stanie-i2199991087.html

 

- BURTON Blunt 155cm

http://allegro.pl/deska-snowboardowa-burton-blunt-wiazania-custom-i2182807789.html

 

-jakiś Rossignol 155cm

http://allegro.pl/rossignol-snowboard-deska-wiazania-buty-pokrowiec-i2190494880.html

 

-Nidecker 155cm

http://allegro.pl/deska-i2198014068.html

 

-SALOMON LOFT 156 cm

http://allegro.pl/deska-salomon-loft-156-cm-palmer-sd1378-i2175300063.html

 

trochę tego jest, ale w temacie jestem zielony i nie wiem, która oferta jest dla mnie najlepsza. mam nadzieję, że pomożecie.

Pozdrawiam!

[mcone1 1]

160 to dla Ciebie za dużo jak na 66kg szukałbym czegoś nawet do 155 max aczkolwiek celowałbym konkretnie na 153 sam mam 75kg i 180cm i śmigam na 153 ale na parku.

Z tego co podałeś mi osobiście najbardziej przypada MORROW i ROSSIGNOL 155. Blunt na początek może być zbyt "zaawansowaną" deska na początek. Co do Nideckera, którego podesłałeś to już się pojawił w którymś topicu na forum i na pytanie czy ten odprysk może być niebezpieczny odpowiedź brzmi przez internet ciężko stwierdzić aczkolwiek nie sądzę aby miał jakiś wpływ na dalsze "zużycie" deski.

 

Oczywiście jeżeli coś namieszałem to proszę o poprawienie mnie starych wyjadaczy.

[BoiledEgg 0]

Dzięki za odpowiedź! Jeżeli nie ma przeciwwskazań to jestem zdecydowany na Morrow Furry lub Nidecker z linków powyżej. Z tą rozmiarówką trochę przesadziłem, prawda.

Może ktoś z Was miał okazję ujeżdżać, któryś z tych dwóch modeli?

[matzel 0]

przecie blunt to prosta freestylowa deska jedna z podstawowych u burka o ile dobrze pamietam.

 

Trudny to byłby Salomon Loft. Twardy blat do konkretnej jazdy, tylko dosc staaary, "terazniejsze" deski sa duzo latwiejsze. Szczegolnie plaskie i banany.

[BoiledEgg 0]

Tego Blunta jednak nie biorę już pod uwagę. IMO ma dosyć mocno podniszczone krawędzie (od góry).

 

[ Dodano: |17 Mar 2012|, o 21:23 ]

Jeszcze raz dzięki za pomoc. Ostatecznie kupiłem Morrow Fury.