Skocz do zawartości

debile na stokach


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 138
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

No nie mów że ty w kolejce nie wchodzisz w każde wolne miejsce?

Bardziej mnie denewuje jak w kolejce się stoji pół godziny,a potem ludzie w 6 osobowym krzesełku wchodza po 2-3

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa... czyli jak ja wpadam w każde wypatrzone wolne miejsce to w porzo,nie? xD

Nie zapomne jak na Chopoku z jakimś słowakiem grałem w kamień,papier,nożyce o miejsce XD

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 1 month later...

panowie...panowie...niewchodzilem na forum bo neta nie mialem...a widze ze temat szybko sie rozwinal... :mrgreen: oby tak dalej...a ja od siebie dodam ze nie lubie jak juz podpinam sie do orczyka, mowie ze chce jechac sam (wiadomo ze dla snowboardzistow jazda z narciazem w orczyku czsami jest problemem) a jakis gosc bez pytania laduje mi sie obok...niemile ale w pewnym sesie ich rozumiem w koncu zawsze kolejka szybciej pojdzie :???:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 4 weeks later...

Widze, że ciekawa dyskusja sie rozwinęla to sie dołącze:P ja juz wole zeby kolejka wolniej szla niż zebym miala z narciarzem jakims jechac razem, który co chwile jakies wkurzające docinki puszcza... a jak sa luki w kolejce to czemu by ich nie zając:P no ale tak naprawde to jest najmniejszy problem... dzisiaj czekam sobie spokojnie w kolejce a za mną 4 narciarzy małych sie perfidnie ryje i jeden drugiemu tłumaczy jak najlepiej sie przepychac! masakra normalnie! ludzie sie wkurzają i ich nie przepuszczają no to oni kijkami po nogach wszystkich lać zaczynają! dobrze ze jakis facet ich wyprowadzil bo mi nerwy puszczaly...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe fakt kaktem takie małe brzdące które nie patrzą tylko cisną na krechę w dół stoku są najgorsze... jakiś czas temu byłem na Soszowie w Wiśle, jechałem z górki i zbliżałem się już do wyciagu, zatrzymałem się odpinam sobie deske a tu nagle nie wiadomo skąd ...dup :!: leże na ziemi. Wstaje ...patrze do tyłu a tu jakieś 5-6 letnie dziecko, normlanie jakby się we mnie nie wdupiło to by wogóle nie hamowało... tak to już z nimi jest :-P myślą że mają kask na głowie to im wszystko wolno :-P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio IDĄC z deską na stok wpadłem na jedno takie małe dziecko :P

Poza tym... mówiłem już o takich narciarzach jadących powoli,ale takim zygzakiem że zajmują pół stoku? :/ Tacy sa najgorsi,nigdy nie wiem jak takiego wyprzedzić,bo zaraz przecież skręci

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio miałam bliskie spotkanie z jakmiś idiotą na soszowie (w sumie bardziej stosowne byłoby określenie- z CHAMEM). uczę się dopiero jeździć więc jeżdżę sobie powoli... no więc jechałam tak sobie na prostym odcinku a tu nagle jakiś koleś sięwe mnie wdupił tak z całej siły od tyłu - tzn właściwie ściął mnie całkowicie z nóg że aż mnie podrzuciło i z hukiem spadłam na taki bardzo ubity śnieg - czułam jakbym spadła normalnie na beton- ból nieziemski.... tym bardziej ze niedawno miałam żebro złamane.. a ten koleś nie wyglądał jakby się uczył tylko po prostu miał wszystkich w dupie... ja myślałam że normalnie już nie wstanę a ten sobie pojechał dalej i nawet nie spojrzał za siebie... że o zwyczajnym przepraszam to już nie wspomnę... cóż... ciul jakiś i tyle... :/

 

[ Dodano: 18 Luty 08, 22:35 ]

ADM- a co do Twojego posta no to hmm... rzeczywiście pewnie wkurzające jest dla kogoś kto już potrafi jeździć to że ktoś przed nim jedzie powoli i niewiadomo jak go ominąć :P no ale kurcze gdzieś się trzeba uczyć :) więc gdybyś kiedyś spotkał na stoku blondynkę w zajebiście zielonych spodniach to proszę - postaraj się ominąć :) :wink: pozdrawiam :grin:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale w sumie takie maluśkie dzieci to są jednak mimo wszystko słodkie (nie mówie o tych powyżej 8 lat:/), jak byłam na ramzowej niedawno to taki malutki chłopczyk uczył się jeździć na desce... świetnie to wyglądało:) a tak w ogóle to było pierwsze takie małe dziecko które uczyło się jeździc na desce... tak to wszyscy mali na nartach jeżdża...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiulka - miałem na myśli anrciarzy,z deskarzami jeszcze nigdy nie miałem takiego kłopotu,tylko właśnie z narciarzami robiącymi co 3 sekundy długi,powolny skręt

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z drugiej strony fajnie się jeździ na takie obozy/kolonie :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...