Setback a jazda switch/freestyle

[KJMN 0]

Hej,

 

Mam zamiar w końcu ogarnąć jazdę na switch (na razie opornie idzie) i jakieś proste, podstawowe tricki i stąd moje pytanie:

czy setback 2cm znacząco utrudnia jazdę tyłem i wykonywanie tricków? Próbowałem z setbackiem i bez, jednak na razie nie widzę różnicy - i tak padam co chwila na glebe, dlatego pytam jak wygląda to u Was?

Moja deska ma fabryczny setback 2cm (Voelkl Dash) i nie wiem, czy go zostawić czy zniwelować. Z jednej strony chce poćwiczyć jazdę switch i fs, z drugiej strony fajnie wpaść w puch poza trasę, a tam jak wiadomo setback się przydaje.

 

Z góry dzięki za pomoc:)

[gula44 0]

ja mam setack 0 do tego wiazania troszke w przod przesuniete by byly ustawione symetrycznie wzgledem dlugosci deski i tak szczerze, w puchu frajde mam nadal bez różnicy, tyle że trzeba zaiwaniać by sie nie zakopać i oczywiscie przeniesc ciezar ciała na tył, ale jakos mi to nie przeszkadza;p

 

jesli chcesz jezdzic efektywnie na switchu tylko setack 0 jest jak dla mnie rozwiazaniem bo roznicy w jezdzie normalne w Karkonoszach prawie (albo wogóle) nie poczujesz.

Jeden problem, ze z tego co wiem, voelkl dash niie ma kształtu true twin, wiec do konca nigdy nie bedzie tak łatwo na switchu:)

[matzel 0]

do puki nie bedziesz mial twina to nie bedziesz widzial roznicy

[KJMN 0]

Aha, tak więc wychodzi na to, że niwelując setback niewiele zyskam, a stracę lepszą kontrolę w puchu i przy większych prędkościach.

A jeśli chodzi o ollie i nollie? Czy wydłużenie nose'a względem taila (setback) spowoduje, że wybicie z nose'a będzie mniej efektywne w porównaniu do taila? Niby tylko 2cm, ale wydaje mi się, że im dłuższy nose/tail tym trudniej będzie się porządnie wybić.

[gula44 0]

Na moj gust nie poczujesz roznicy;p W każdym bądź razie nie widze sensu w desce all mountain niwelowac setacka:)

Jaki w tym cel?

[Gość Anonymous]

zgadzam się