jedker100 0 Napisano 20 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2011 Czy ktos mogl by mi powiedziec jak smaruje sie deske na zimno? na czym to polega i czy wgl warto...? (smarowanie na zimno zamiast smarowania na gorąco) i jakie woski polecacie(smary to chyba jedno i to samo) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mcone1 1 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 bierzesz wosk i smarujesz:D a warto Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedker100 0 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 ale jak:d smarujesz czyms wcierasz cyklinujesz polecil bys mi moze jakis zestawik albo smar:D Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mcone1 1 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 http://allegro.pl/smar-dakine-hi-octane-rub-on-wax-2012-i1983175912.html ja zazwyczaj używałem takich mechanizmów zarówno z dakine jak i toko są też takie zwykłe nawilżane chusteczki do ślizgu ale one rewelacji nie wprowadziły... aktualnie mam wax z burtona i w środku masz taką małą gąbeczkę którą nabierasz wax i go rozprowadzasz po ślizgu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Smuggler 0 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 Smarowanie na zimno to ostateczność, kiedy nie mamy żadnej możliwości smarowania na gorąco... Generalnie lepiej smarować na zimno niż wcale, ale to tylko marny substytut prawdziwego woskowania. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedker100 0 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 dzieki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mcone1 1 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 a ja powiem że nie do końca!!! jest nie substytutem tylko uzupełnieniem! zawsze przed jazdą deskę można przesmarować a jest to szybki i przyjemny sposób, prawdą jest że raz na jakiś czas powinno się przesmarować na ciepło Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bartek 0 Napisano 21 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2011 Szczerze mówiąc nie uznaje innego smarowania ślizgu niż smarowanie na gorąco. Mam ślizg spiekany. Korzystam ze smaru Burtona. Kupiłem w Tarnowie w sklepie snowboardowym. Smarowanie na zimno, w razie gdy śnieg klei się do dechy hehe Pozdro Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 22 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2011 smarowanie na goraca to podstawa (stare zelazko od babuni daje rade, byle by mialo mozliwosc ustawienia temperatury). Jesli warunki sie nagle zmieniaja albo ten na goraco sie nam skonczyl, to ratowac sie mozna tym na zimno. Stosowanie: wyciagasz, rozprowadzasz po desce, dolaczonym korkiem polerujesz. Do smarowania na cieplo i zimno sa inne smary. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jedker100 0 Napisano 24 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 24 Grudzień 2011 dzieki wlasnie tak bede robil na cieplo co jakis czas a wrazie WU na zimno:D Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 27 Grudzień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2011 Dozuce sie do tematu jezeli chodozi o smary na "zimno" Jezeli kogos niestac na smary wysokiej klasy a jedyna deska ratunku jest cos taniego to podam tu wynaleziony i przetestowany sposob przeze mnie ktory dziala wysmienicie Receptura: 1 znicz ( koniecznie musi byc znicz , swieczka nie zawiera parafiny w sobie) WD40 - ( chyba nie musze opisywac co to za srodek) Parafina ( ja uzywalem parafiny technicznej) - jezeli ktos niema dostepu to jak w pkt 1 konieczcnie musi byc znicz Sladowe ilosci oleju "stolowego" (uwaga ! olej zwierzecy NIE roslinny) Mieszanie skladnikow: roztopic znicz w baniaczku na niskim ogniu tak zeby nie doprowadzic do wrzenia cieczy,(objetosc cieczy to okolo 250ml - [300ml lacznie z roztopiona parafina] ) psiknac WD40 okolo 8 - 10 razy do "cieczy", i doslownie pare kropel oleju zwierzecego. Dokladnie wymieszac ( nie zapomnijcie wyciagnac knot ze znicza ) po wymieszaniu odstawic na krotka chwilke i wlac ciecz do plastikowego pojemnika ( ze szklanego bardzo trudno wyciagnac powstaly "smar" PS. na pytania typu czy to "COS" konserwuje deske? odpowiem :... nie mam zielonego pojecia ( napewno jej nie zaszkodzi) PS.2 na pytanie jakie odczucia po nasmarowaniu blatu tym "czyms"!? odpowiadam: .... deska jest prze kosmicznie szybka , nawet na wilgotnym sniegu gdzie przy wiekszosci smarow snieg sie klei do slizgu... Prawa autorskie do "smaru" sa moimi wlasnymi i sa scisle chronione przez recepture babuni ... rozpowszechnianie poza forum owej receptury grozi droga krzyzowa z jedna z pan z "Armii Ojca Dyrektora Rydzyka" :twisted: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaja45 0 Napisano 9 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2012 Czytam twój post i włosy mi się jeżą, taki syf na ślizg, czytałem już o ludziach, którzy smarowali różnymi specyfikami, ale twój, pobił wszystkie, niestety niewiedza niektórych forumowiczów o podstawowych sprawach związanych z własnoręcznym serwisem deski jest przerażająca, czy kostka smaru za 5 zł to jest duży wydatek ? A taka kostka wystarczy do rozprowadzenia smaru na ślizg, dla lepszego efektu wetrzemy go głębiej w strukturę za pomocą korka naturalnego i to jest całe smarowanie na zimno, oczywiście jest to ostateczność dla tych co nie chcą i nie umią smarować na gorąco. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luckyluke27 0 Napisano 12 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 KortneYOs -masz zamiar opatentować ten smar bo skład brzmi ciekawie tylko troche roboty z tym , ja powiem tylko tyle że na gorąco deski jeszcze nie smarowałem ale co do smarów na zimno to ja nie wiem co to teraz sprzedają kupiłem ostatnio smar za 20zl za 25zł był z TOKO o podobnych parametrach i po posmarowaniu deska wogóle nie chciała jechać dosłownie masakra, ale znalazlem w piwnicy stary smar z TOKO z 88 roku po nasmarowaniu poprostu ucieka z pod nóg i smaruje tym smarem przed kazdym wypadem na deske i nie narzekam wyglada mniej wiecej tak jak ten z filmiku jesli chodzi o opakowanie i aplikacje.http://www.backcountry.com/store/video/2757/Demonstrates-grip-wax-application.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 12 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 to co wyslales, to akurat smar do nart biegowych na TRZYMANIE wiec, moze sprzedali Ci to samo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mcone1 1 Napisano 12 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2012 hahaha no właśnie i dlatego decha stała w miejscu:) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AnderseN 0 Napisano 14 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2012 to podajcie taki smar jaki powinno smarowac sie deske Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Anonymous Napisano 14 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2012 Ja bym proponowała smary hydrocarbonowe Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 14 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 14 Styczeń 2012 dakine ma fajne i bardzo dobre smary na zimno, w ostatecznosci mozna nawet nakladac na cieplo. Dakine waxe coś tam... nie pamietam nazwy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mcone1 1 Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 http://allegro.pl/wosk-do-slizgu-sojowy-dakine-home-grown-soy-i2046469264.html ?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Anonymous Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 hmm mi na tym smarze źle jeździ deska, nie wiem czemu nie proponuję Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wampir1988 0 Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 To co w takim razie kupić na zimno :?: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaja45 0 Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 Smarów na zimno są dziesiątki modeli w płynie, paście, spray kostce, najczęściej występują jako uniwersalne, firmy Toko, Demon, Swix, Holmenkol, Dakine i wiele wiele innych, napisz do wujka Google, a otrzymasz odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wampir1988 0 Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 Bardziej chodziło mi o to co jest dobre a nie kosztuje zbyt wiele, ponieważ chce zrobić próbę sam na sobie czyli kupić smar polecany przez ludzi którzy się na tym znają i nasmarować na zimno i sprawdzić jak spisuje się na stoku, a później kupić smar na gorąco i również zrobić test. Trwałość smaru z tego co mi się wydaję sprawdzę po tym kiedy śnieg zacznie się lepić do ślizgu, jeszcze tylko nie wiem po czym poznam że krawędzie nadają się do ostrzenia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Anonymous Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 Ja to tam bardziej proponuję http://www.remsport.pl/zestaw-do-smarowania-tunekit-demon-p-1224.html sama z niego korzystam i jest naprawdę bardzo dobry! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wampir1988 0 Napisano 15 Styczeń 2012 Zgłoszenie Share Napisano 15 Styczeń 2012 Noo to trzeba odłożyć jakaś "100" i sobie coś takiego zakupić Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi