Skocz do zawartości

nowa decha


Rekomendowane odpowiedzi

siemka

 

Chciałem się doradzic co do wyboru deski. Mam tu dwie no i juz sam nie wiem... W tym roku będą trzy lata jak śmigam i czas nabyc coś swojego co o tym sądzicie?

http://allegro.pl/deska-snowboard-wiazania-rossignol-district-mw-161-i1923084479.html

 

http://www.sport-shop.pl/deska-snowboardowa-head-the-good-flamba-wiazania-nx-one-p-9607.html

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rossignola lepiej kup narty, a nie deskę.

Do 1000zł poszukaj sobie coś z Ravena (w tej cenie na pewno dostaniesz z lepszymi wiązaniami niż te w zestawach, które podałeś), Voelkl Stroke, może dostaniesz jeszcze gdzieś jakieś K2 czy Nitro w dobrej cenie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje coraz więcej sklepów sportowych chwali sobie wyroby (własnie snowboardowe) HEAD'a, ja z własnego doświadczenia powiem że też jestem bardzo zadowolona, jeżdżę trzy lata na baaardzo starej desce HEAD i ani mi się nie rysuje, ani razu mi nie zardzewiała, jest naprawdę porządna, a myślę że z 6 lat może już mieć co najmniej (kupowałam ją do nauki już używaną) więc ze swojej strony jak najbardziej polecam deskę tej firmy:)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

99% kobiet zadowolonych jest z tego jak jeździ ich deska, bo 90% desek damskich dostępnych na rynku jest mięciutka i łatwa, a najważniejsza dla kupujących kobiet jest grafika i może 1% patrzy na to czy deska oparta jest na triaxie, ma carbon itp. Najważniejsze dla 99% kobiet jest właśnie tak jak napisałaś, że deska nie rdzewieje i nie ma rysek. Mężczyźni mają niestety bardziej pragmatyczne podejście, czyli patrzą na parametry desek i na to jak jeżdżą.

Piszę to jako sprzedawca i niestety nie ma żadnych szans na przekonanie Pań do znacznie lepszej deski za niższą cenę, jeśli grafika nie będzie pasowała do kurtki :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co jest złego w tym że jestem zadowolona ze swojego HEAD'a (który za cholere nie pasuje do mojej kurtki, wcale nie jest ładny ani już na pewno miękki, mało tego jest męski i waży prawie 6kg) i nie bardzo wiem co tu ma do rzeczy jak panie wybierają sobie deski, przecież nie o tym jest wątek :>

Nie wdająć się w szczegóły, pochwaliłam HEAD'a za to że robi porządne ślizgi, deski mają grube krawędzie, ani razu mi nie zardzewiała odkąd ją kupiłam i jest ostra jak brzytwa (to chyba tez są jakieś wyznaczniki jakości?)

Ostatnio chodziłam po różnych sklepach szukając dla siebie czegoś nowego (przede wszystkim lżejszego) i nie wiem jak w Łodzi, ale w moim mieście większość sprzedawców poleca mi znów HEAD'a. @sloowik, wstawił tu dwie dechy, a ja ze swojej strony, wciąż z czystym sumieniem polecam mu właśnie tą markę i jakbym miała na oku jakąś niedrogą używaną lecz nowszą od mojej, nie zastanawiałabym się.

No ale to tylko moje zdanie, może i się nie znam ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6kg deska? Takich kloców już nikt nie produkuje od 14-15 lat :D Damskie Voelkle, Raveny, Nitro ważą po 2,3-2,4kg. Wierz mi, że gdybyś się na nich przejechała stwierdziłabyś, że przepadło Ci kilka lat niepotrzebnej nauki. Na ilu deskach innych firm z w miarę aktualnych kolekcji miałaś możliwość się przejechać?

Po drugie sam Head nie robi deski (bo swojej fabryki nie ma), tylko robi dla niego obca fabryka, której zleca robienie i tak sobie skacze po różnych miejscach od Austrii, przez Tajwan po Chiny i to fabryka zapewnia materiały.

Absolutnie nie twierdzę, że Head jest bardzo zły, ale za tą samą kasę można dostać ciekawsze deski.

Prawda o sprzedawcach jest okrutna - sprzedawcy polecają to na czym mają największą marżę i to co im nie schodzi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ok ok, też nie powiedziałam że jest to najlepsza marka desek, wydaje mi się że jest i tak lepsza niż Rossignol jeśli o to chodzi i jest ją za co chwalić ;)

Napisałam wyżej że deska jest wiekowa to HEAD Concept, nie mam pojęcia w jakim może być wieku, u mnie jest od 3-4lat a kupiłam ją używaną własnie do nauki i pod koniec mojego pierwszego sezonu już śmigałam bez większych problemów, w tym roku zacznę swój czwarty sezon, wiec nie uważam żeby przepadło mi cokolwiek ;) wierze że na nowszych deskach jeździ się łatwiej/inaczej, nie miałam okazji jeszcze żadnej innej sprawdzić, mam nadzieję że w tym roku będzie mi to dane, bo zamierzam zmienić deskę, ale generalnie jestem ze swojej mimo wszystko zadowolona ;)

Z tego co się orientuje to większość 'producentów' desek nie ma swojej fabryki i korzysta z innych, wiele marek wychodzi z tej samej taśmy, tak jak Raveny produkowane są w Pale..

Osobiście sama teraz zapatruje się na kupno Ravena bo chyba tylko to znajduje się w moim przedziale cenowym ;) Więc tak korzystając z okazji @marpyc, może mógłbyś powiedzieć mi coś o Raven Grid 2012? :> (@sloowik, wybacz że sie tak podpinam pod Twój wątek ;) )

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ravena od 3 lat nie robi Pale, ale Nobile :)

Grid, to deska oparta na rockerze. Konstrukcyjnie bardzo zbliżona do Jibmastera, ale sztywniejsza, pewniej zachowująca się na krawędzi i stabilniejsza przy szybkiej jeździe. Określiłbym ją jako AM/FS (jest ciut szersza niż inne damskie deski w kolekcji). To taki damski odpowiednik Core'a.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...