Śruba nie chce się wkręcić w jeden z insertów

[pididi 0]

Cześć,

 

Składam właśnie sprzęt i natrafiłem na mały problem.

Chciałem zamontować wiązania zgodnie z zaleceniami producenta (Sapient, model PNB2).

Deska ma standardowo niewielki setback co mi bardzo odpowiada aaaale - w jeden jedyny insert śruba za nic się nie wkręci - podejrzewam, że insert jest źle nagwintowany, bo w pozostałe wkręca się bez problemu.

 

Teraz tak:

1) Próbować go przegwintować?

2) Oddać do serwisu?

3) Zamontować o jeden insert dalej, na najdalszym ustawieniu (chodzi o przednie wiązanie), pozostawiając tył tak jak powinien być?

Zwiększa się wtedy odległość przedniego wiązania od początku deski - może to negatywnie wpłynąć na prowadzenie się deski na stoku?

[blacky96 0]

Opcje 2 i 3 są najlepsze, ale się nawzajem nie wykluczają, więc spróbuj z innym ustawieniem, a jak się nie uda, to oddaj do serwisu lub reklamuj.

[kiler129 0]

Ja bym reklamował - nigdy nie wiesz czy to tylko wada nagwintowania czy coś z całym insertem jest nie tak.

Jeśli odrzucą (a patrząc na obecny stan marki to prawdopodobne) to kręć w kolejny i tyle - ew będziesz mieć stance większy o 0.5cm albo jeszcze większy setback

[bercik 11]

Tak jak kiler powiedział, jest to ewidentnie jakaś wada inserta, jeśli nie było o tym mowy przy zakupie to warto to zareklamować.

[pididi 0]

Dzięki za rady - niestety za tydzień wyjeżdżam i nie zdążę zareklamować deski.

W sumie na wymianę nie mam raczej co liczyć, bo Sapienty prawie wszędzie wykupione a za ew. zwrot kasy nie dostanę tak dobrej deski, więc chyba ją po prostu zostawię...

 

Poniżej wrzucam dwie fotki deski z wiązaniami, stance jest nieco mniejszy przez przesunięcie przedniego wiązania do tyłu, zwiększyła się też dysproporcja w odległości wiązań od przodu/końca deski (z przodu odległość jest większa o ten jeden insert od ustawień zalecanych).

Wygląda toto poprawnie, ma ręce i nogi? :mrgreen:

 

PS. Dzięki Bercik za doradztwo w sprawie Rome'ów i szybką wysyłkę! :razz:

[blacky96 0]

Wszystko OK, tylko jak masz taką deskę to jazda na kaczkę nie jest chyba najlepsza.

[pididi 0]

Zdaję sobie z tego sprawę.

Od zawsze jeździłem na kaczkę i żeby zaznajomić się z nową dechą ustawiłem sobie wiązania tak samo. Jak się ogarnę, to zmienię z "+15/-15" na ustawienie typu "+xx/+xx"

 

:wink:

[matzel 0]

a co za roznica, ja wszedzie jezdze 21/-21 ;D

[KortneYOs 4]

mi tez by sie co najmniej dziwnie jezdzilo z innymi ustawieniami niz na kaczuszce :twisted:

[blacky96 0]

Każdy jeździ jak lubi. :razz: