Tradycyjne czy z systemem Flow?

[Agnes 0]

Prosze o opinię na temat wiązań. Posiadam wiązania Raven s300, ale okazały się za duże przy moim bucie w roz. 36,5, na dodatek miają zbyt szerokie i sztywne paski.

Rozważam zakup:

1. Drake DTM, http://allegro.pl/wiazania-drake-dtm-rozm-m-50-60-i1469975018.html

2. Flow Flite 2, http://allegro.pl/f-s-wiazania-flow-flite-2-m-lady-2011-wyprz-i1471443249.html

Jeżdżę pierwszy sezon, czy przyzwyczajona do tradycyjnych wiązań bedę miała jakieś problemy z wpinaniem się w Flow-y.

I zasadnicze pytanie: czy buty Burton coco będą pasowały do wymienionych wiązań.

A może macie inne propozycje.

[KortneYOs 4]

1. Drake DTM

calkiem dobre wiazanie

2. Flow Flite 2

akurat to wiazanie mozesz kupowac w ciemno. Sam posiadam dwa wiazania flow (meskie) i jestem z nich bardzo zadowolony. Przydaja sie zwlaszcza na stoki ktore neie sa zbyt pokaznych rozmiarow gdzie musisz czesto wypinac buta.

czy przyzwyczajona do tradycyjnych wiązań bedę miała jakieś problemy z wpinaniem się w Flow-y.

Wpinanie sie w flow to tak jak bys wkladala noge do "pantofla"

czy buty Burton coco będą pasowały do wymienionych wiązań.

Ta jak najbardziej ( o to nie musisz sie martwic)

[matzel 0]

Flowy nie nadaja sie do FS

Sprawiaja rowniez problemy (z wpinaniem) na stromych stokach i poza trasa w kopnym sniegu.

[KortneYOs 4]

Sprawiaja rowniez problemy (z wpinaniem) na stromych stokach

nic podobnego mat..

Na stromych stokach zapinasz je tylem do zjazdu lub podczas juz samego zjezdzania (btw. szybciej sie zapina podczas jazdy )

niestety co do puchu to jak wyzej !! trzeba sobie "przygotowac" miejsce zeby zapiac wiazanie

[maksencjusz 0]

Takie wiązania mają co prawda spory minus. I te z systemem flow i fastec. Mianowicie brakuje przyjemności związanej z ich zapinaniem

Mnie niedawno popieprzyło i kupiłem sobie wiązania SP z fastekiem i nigdy więcej tego nie zrobię (chce ktoś kupić wiązania BTW )

Nie nadają się do FS zupełnie, a zapinanie ich stojąc przodem do stoku też jest marnym patentem, bo trudno jest dobrze docisnąć piętę do deski i trzeba się sporo namęczyć.

Zapinania takich wiązań podczas jazdy nie polecam osobom, które nie czują się pewnie jeżdżąc tylko z jedną nogą przypiętą do deski, a i w ogóle nie polecam takich manewrów na polskich stokach, bo ludzie najzwyczajniej w świecie nie patrzą wypinając się z wyciągu, a delikwent zapinający deskę podczas zjeżdżania nie patrzy gdzie jedzie, bo zapina wiązanie, więc może się to skończyć źle. Patent z zapinaniem podczas jazdy sprawdzi się tylko na bardzo niestromym stoku.

 

Ergo (wyrażając moją opinię na temat takich systemów) - do dupy.

Ale żeby być choć trochę bezstronnym wypiszę plusy i minusy:

PLUSY:

+ można się szybko wypiąć stojąc w kolejce do wyciągu,

+ można się szybko wpiąć stojąc na płaskim.

+ godziwie trzymają nogę przy zwykłych zjazdach (jeśli wcześniej idealnie się je wyreguluje, co jest upierdliwe), ale zwykłe wiązanie też dobrze trzyma nogę, więc to taki psudo plus.

MINUSY:

- męka przy zapinaniu nie na płaskim,

- drobne niedoskonałości w regulacji ustawień powodują cierpnięcie stóp,

- nie ma przyjemności z "pompowania" ;P,

- z powodu braku highcup'a noszenie deski jest po prostu niewygodne .

 

@Agnes,

tak, będziesz miała cholerne problemy z zapinaniem tych wiązań, jeżeli zapinasz się na siedząco, bo highback odchyla się do tyłu i robi się mało miejsca, żeby upchnąć buta. Zapinanie na stojąco działa tylko na płaskim, bo próby zapięcia ich na wszelkich skosach i w każdy inny sposób są po prostu niewygodne i niebezpieczne.

 

Tak więc, odradzam kupowanie wiązań z takim systemem. Mnie też skusiło to, że teoretycznie można wsadzić nogę jak w "pantofel", ale rzeczywistość była dużo mniej wygodna.

Może to dlatego, że przez cały czas śmigałem na zwykłych wiązaniach i przyzwyczaiłem się do normalnego sposobu zapinania.

[matzel 0]

"Skala umiejętności: 5"

"Skala umiejętności: 8"

"Skala umiejętności: 9"

Nie chce z nikogo szydzic, czy sie wywyzszac. Ale jest ogromna roznica w poziomie jazdy i o ile dla nas, nie byloby problemem przejechac plynnie czarnych tras, o tyle dla autorki tematu moglby byc to spory problem. Zreszta mi na 90% sprawialoby problem wpinac sie na stoku o nachyleniu okolo 40-50* no i pompowanie, to moja ulubiona czesc ;D

[KortneYOs 4]

chyba mnie ukatrupia tutaj

 

ja tam bardzo lubie wiazania flow i nie jest prawda ze nie nadaja sie an fs. (oczywiscie jest szereg innych wiazan ktore zdadza bardziej egzamin)

druga sprawa to nie wydaje mi sie zeby Agnes, chciala sie wpiac w blat przy takim nachyleniu

[Agnes 0]

Dzięki koledzy za rady. Matzel ma rację, jest to mój pierwszy sezon i przy moich umiejetnościach wpięcie w flow-y może byc problemowe (do tej pory wpinałam się na siedząco). Kupie chyba Drake chyba, że macie inne propozycje w podobnej cenie.

[blacky96 0]

http://allegro.pl/wiazania-drake-11-wmn-queen-black-m-i1486818519.html

http://allegro.pl/wiazania-drake-11-fifty-black-m-32-41-40-i1482014443.html

http://allegro.pl/wiazania-drake-11-dl-misty-m-34-41-5-ostatnie-i1486818520.html

http://allegro.pl/wiazania-drake-10-fifty-yellow-m-38-41-5-40-i1486818522.html

http://proboarder.pl/p/3/1097/union-cadet-lady-2011-leopart-wiazania.html

http://proboarder.pl/p/3/279/rome-shift-wmns-2011-wiazania.html

http://proboarder.pl/p/3/278/rome-shift-wmns-2011-wiazania.html

http://snowsport.pl/index.php?mod=detail&id=3091

http://snowsport.pl/index.php?mod=detail&id=4655

Do wyboru do i tak naprawdę głownie do koloru, bo wiązania różnią się niewiele. Przynajmniej Drake'i różnią się chyba pompkami i wykonaniem piętki. Jak słyszałem to wiązania Uniona są bardzo dobre i porównywalne lub lepsze od Drake'ów.

Tak jak wspomniałem z wyżej wymienionych możesz brać te, które ci się najbardziej podobają, chociaż moim skromnym zdaniem te DTM wyglądają zaj******e.

[Agnes 0]

--------------------------------------------------------------------------------

 

Zdecydowałam się na Drake. Już przykręcone, wygladaja naprawdę super i gdyby nie dzisiejszy dyżur w pracy już byłabym na stoku, ale mam jeszcze popołudnie więc co się odwlecze... Dziękuję za wszystkie rady.