samobujca 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 Siemka.Dzisiaj byłem znowu na pobliskiej gurce.No i za cholere nie wyjdzie mi skręt cięty rotacyjny którego w teori uczyłem się z tego kursu http://www.snowboard-mds.pl/index.php/nauka_jazdy/articles/skret-slizgowy-rotacyjny.html czy coś robie nia tak czy to kwestia czasu? łapie wszystko ale w praktyce za cholere tego nie zrobie.Niewiem czemu poprostu nie dam rady. to po pierwsze a po drugie, deskę mam ustawioną na REGULAR.ale jestem normalnie prawo nożny.Jakoś lepiej mi sie jeździ jeżeli mam lewą noge z przodu gdy mam prawą z przodu czuje się troche nie pewnie.Czy to jest cały problem (ta noga)dzięki za odpowiedz pzdr Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xnxx 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 idź do instruktora snowboardu bo tak to sobie tylko krzywdę zrobisz... a z teorią to jak uczyć się grać w kosza nie grając więc bez sensu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samobujca 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 nie mam gdzie isc do instruktora pozatym to kosztuje :/ na chyrowej jest jest jakis instruktor? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 nie wazne czy jestes prawo/lewo czy obunozny... a reszty mi sie nie chce komentowac Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samobujca 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 tu gadali ,że mocniejsza noga powinna byc z przodu.Jak ktos np. gra w piłe prawą nogą to ,żę ta noga powinna byc z przodu w snowboardzie.więc nie wiem jak mam jeździc.Możliwe żę to przez to wszystkie kłopoty.pzdr Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 czy to takie trudne pomyslec? Jezdzi sie ta noga z przodu, która jest wygodniej! Nikt Ci nie powie, czy masz jeździć lewą czy prawą do przodu. Sam o tym decydujesz i to ktora Ci jest wygodniej, jest zakodowane w Tobie od poczęcia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samobujca 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 a możecie powiedziec dokładniej jak wykonac skręt cięty rotacyjny?bo nie łapie ;/ pzdr Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
StaSZek 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 czy to takie trudne pomyslec? Jezdzi sie ta noga z przodu, która jest wygodniej! Nikt Ci nie powie, czy masz jeździć lewą czy prawą do przodu. Sam o tym decydujesz i to ktora Ci jest wygodniej, jest zakodowane w Tobie od poczęcia. Co więcej: są nawet tacy którzy na deskorolce jeżdżą goofy, a na snowboardzie regular. Więc to już jest indywidualna sprawa co kto lubi. edit: @samobujca zaprzyjaźnij się ze słownikiem ortograficznym (nick) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 26 Grudzień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Grudzień 2010 gurce i milion innych sie znajdzie. Wszystko w tamtym kursie jest opisane... przy malej predkosci to naprawde nie trudne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Muc13k 0 Napisano 27 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Grudzień 2010 Samobujca. Ja też uczę się jeździć na Chyrowej. instrktor jest raczej na pewno. Spytaj w wypożyczalni. PS. Z Łężan mam kolegę co jeździ na desce. On jeździ do Puław na Kiczerę Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryk93 0 Napisano 29 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2010 Na początku każdy ma z tym problemy. Ja nauczyłem się jeździć bez zbędnego wydawania kasy na instruktora. Po prostu musisz wszystko powoli ćwiczyć, przy niewielkiej prędkości i z czasem będzie okej. Nie od razu Rzym zbudowano ;D Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dysiu 0 Napisano 29 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2010 Ja nauczyłem się jeździć bez zbędnego wydawania kasy na instruktora. No ja myślę że to nie są zbędnie wydane pieniądze, samemu nigdy nie będziesz wiedział kiedy i jakie popełniasz błędy. Możesz nabrać złych nawyków a potem będzie problem. A co do skrętu, dlaczego nie możesz skręcić? Wywracasz się czy coś? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samobujca 0 Napisano 29 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2010 no np. skręcam w prawo i ide na ryj.Niewiem co źle robie ale nie wychodzi. Muc13k co to za kolega?może znam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryk93 0 Napisano 29 Grudzień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2010 Problem leży w tym, co zawsze u ludzi zaczynających zabawę w snowboard. Wczoraj byłem z kumplem na desce, który jeździł 1 raz. Jeździł goofy czyli z prawa noga z przodu. Jak chcial skrecic w prawo podskakiwal przekrecal sie, lecz barki i tułów zostawiał w pozycji wejsciowej i i tak nie skręcil. Wytlumaczylem mu, ze skrecanie zalezy od postawy tułowia i całego ciała. W twoim przypadku zeby skrecic w prawo musisz polozyc sie na brzuchu, wstac i powoli, powoli uczyc sie jezdzic na palcach. Tylko pamietaj jak jedziesz tyłem do stoku nigdy nie stawiaj pięt na ziemi, bo automatycznie polecisz na plecy. Z czasem sie nauczysz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rampage 0 Napisano 2 Styczeń 2011 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2011 A może wyginasz się za bardzo w kierunku którym chcesz skręcić ?? i lecisz na pyszczek przy małej prędkości to zbytnie wychylenie kończy się glebą, chyba wiem gdzie cię boli ale ciężko to opisać musiał bym pokazać. A co do instruktora to powiem szczerze że sam nauczyłem się jeździć ale i tak wziąłem sobie 30min z gościem bo miałem kilka złych nawyków które wyeliminowałem na samym początku tak żeby nie weszły w krew i tak jak mówi "Dysiu" to nie są zbędnie wydane pieniądze, Moja rada zainwestuj te 60zł czy ile tam biorą i idź do niego nauczy cię jeździć zaoszczędzisz czas no chyba że chcesz mieć satysfakcję że dałeś rady sam to próbuj, jak będę miał czas to nakręcę filmik i podrzucę, a i jeszcze jedno skakałeś kiedyś w miejscu na desce ?? jak nie to poskacz i poćwicz to jest dobry trening aby nauczyć się utrzymywać równowagę ja w sumie od tego zacząłem(podpatrzyłem jak koleś tak robił i sam próbowałem) odbijasz się z jednej strony deski na drugą i tak w kółeczko robisz to tak aby się nie wywalić ze swojego doświadczenia wiem że nabywa się równowagi na desce i pewności. Pozdrawiam P.S. Przemyśle jak to opisać i napiszę coś sensownego. A jeszcze jedno jak dokładnie nie wiesz którą nogę masz silniejszą niech ktoś cię z zaskoczenia pchnie od tyłu noga którą wyciągniesz do przodu jako pierwszą jest twoją silniejszą i tą powinieneś ustawić jako wiodącą. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 2 Styczeń 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2011 rampage, czyzby chodzilo Ci o to, iz przy malej predkosci mocno sie przechyla i sila odsrodkowa nie daje rady go wypychac ? i jednoczesnie pewnie robi to na nie ugietych, badz malo ugietych kolanach, pochylajac sam tułow ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi