Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Heej :) Jutro jade na stok a wg nie mam zielonego pojęcia o jeździe na desce.

Nie mam sprzętu, więc wypożycze i nie wiem czy będzie instruktor więc pomóżcie :razz: Bo jak bd to git bo mnie moze cos nauczy a jak nie to i tak wypożycze i jakoś spróbuje sie sama nauczyć. Dajcie jakieś swoje złote myśli na temat jeżdżenia, co jest najważniejsze i ogólnie :( POMOCY!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jełsi nie masz pojęcia to ogólnie pewnie poobijasz się dość znacznie...no chyba że będziesz mieć instruktora to Twoje przyszłe obrażenia będą mniejsze:-P ale tak na poważnie to na pewno umordujesz się i to bardzo ,zaliczysz troszke nieprzyjemnych upadków ale z tym musisz się liczyć bo jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz. Podstawa to żebyś się nie zraziła upadkami. Weź sobie 2 pary rękawiczek bo zapewne będziesz w bardzo bliskim kontakcie ze śniegiem..... postawa zasadnicza to musisz być na ugiętych kolanach ,mieć rozstawione ręce które będa ci pomocne przy utrzymaniu równowagi...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Full poradniki podałem w innym twoim temacie... :) Co do jazdy... Przenoś ciężar ciała z pięt na palce i odwrotnie. W ten sposób będziesz mogła skręcać.

 

Elo!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też jeździła ostatni pierwszy raz i to prawda nie moglam usiąść na tyłek przez tydzień :))ale warto było

 

[ Dodano: Wto Sty 30, 2007 1:25 pm ]

chcę kupic deske czy mógł bym mi kots pomóc w tej kwesti gdyż jestem początkująca i naprawde nie mam pojęcia na co zwracac uwage w w sklepach kazdy zachwala swoje przoszę o odpowiedz.pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

 

W poprzednim poście napisałem, że zamieściłem full poradniki. Istny niezbędnik początkującego snowboardzisty. Został nawet przyklejony w temacie poradniki. Tam proszę szukać...

 

Pozdrawiam i powodzenia na stoku!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moja pierwsza rada, to nie poddawaj sie kryzysowi, który Cię na 100% czeka:D,

 

moja druga rada, to dobrze sie porozciągaj przed jazdą, bo jeśli upadniesz w pozycji "niewiem co to", która przeczy wszelkim prawom fizyki, to przynajmniej zachowasz jakieś szanse na to ze żadnego ścięgna sobie nie naderwiesz:D

 

moja trzecia rada a raczej stwierdzenie, to jest takie że przez pierwsze kilka dni jazdy nie bedziesz czóła tyłka...tak Cie bedzie bolał:D

 

czwarta, równowaga, ale wiem na początku cięzko jest skoordynować wszystko naraz:D

 

następna to, jak upadasz to rób wszystko tak żeby nie spaść tak ze głowe masz niżej nóg, a broń Boże zebyś jeszcze upadła na brzuch, bo naprawdę nie jest przyjemne jak decha walnie cie w potylicę... szczerze mówiąc to jest za******ie bolesne...

 

no powinno Ci pomóc:D:D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

 

Taaa... Rozciąganie, że też o tym nie wspomniałem. Max ważna sprawa. Na naszej wspaniałej stronie jest świetny poradnik. ;p Sam z niego korzystam, chociaż najlepiej zacząć rozciąganie już miesiąc przed sezonem, nadgarstki są bardzo ważne. Najczęstsza kontuzja to właśnie problemy z nadgarstkami. Polecam!

 

Zestaw ćwiczeń rozciągających: tutaj

 

Elo!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 2 weeks later...

Heh nieche cie straszyc ale jak ja pierwszy raz zjeżdżałem na desce to raz zaliczyłem glebe i jakies 10m przejechalem w dół na klacie a na koniec prawie kolano skręciłem :razz: ale sie nie zniechęciłem i potem bylo coraz lepiej;]i lepiej(te katastrofy mogly byc tez spowodowane ze deska była za mała na mnie bo była mojego kuzyna)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 1 year later...

Jutro jade pierwszy raz w zyciu na snowboard i tak sobie szukam jakis wskazówek w internecie co i jak robic:P troche mam pietra bo nie mam nikogo kto by mi pokazal ocb a na instruktorow zal mi kasy, ale dobrze ze znalazlam to forum bo widze ze inni tez zmagaja sie z tym problemem i nie jestem sama:P mam nadzieje ze sie nie polamie i nie zraze od razu:P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi że warto wydać na tego instruktora.

Z nim czy bez niego życze powodzenia i pozytywnych wrażeń :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za pozno:P juz po fakcie! ale sie poobijalam:/ ale generalnie zadowolona jestem! za duzo sie nie nauczylam, ale nawet sprawialy mi radoche te gleby co chwileczke:) mialam jutro jechac znowu, ale chyba sobie odpuszcze bo pupa boli tak ze nie wysiedze dwoch godzin w aucie:/ ale jade w piatek:)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz zostać prosem to chyba troszkę za późno, ale w innym wypadku nie wiem skąd to pytanie. Chyba problemów ze stawami nie masz, a do zwykłej jazdy na snowboardzie jakiś wyjątkowych talentów mieć nie trzeba. Zainwestuj w instruktora, kup sobie ubrania na deskę i wuala xP

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...