Skocz do zawartości

elos pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka jestem nowy na forum i mam głupie pytanie nie wiedziałem nawet gdzie zamieść.

Mianowicie planuje kupić deskę tylko jest problem z rodzicami bo mówią ze to strata kasy i chodzi mi o jakieś argument za.

Jezdze malo w sezonie ok tygodnia i zawsze mialem z wyporzyczalni sprzet ^^ (o ile mozna to tak nazwac),

i czy jest sens kupować przy tym ze tak mało jeżdżę w sezonie.

Myślałem na kupnem całego zestawu ravena ok 1200 zl buty deska wiazania

Pozdro

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema :mrgreen: Jest dużo argumentów za ,wymienię kilka:

:arrow: Spędzenie miło czasu robiąc to co się lubi

:arrow: Rozwój fizyczny a nie jakieś siedzenie przed tv itp..

:arrow: Można poznać dużo ciekawych ludzi

:arrow: przynajmniej nie siedzisz na osiedlu i nie pijesz jakiegoś trunku i nie spadasz w dół..

:arrow: sprawia dużo radości im bardziej zagłębiasz się temat tym bardziej to Cię pochłania

:arrow: masz gorszy dzień wypad na stok i banan na twarzy :smile:

i wiele innych.. Ale widzę ,że podejście twoich rodziców jest jakieś negatywne ale czasami osoby starsze od nas maja takie podejście :neutral: Nie ogarniają pewnych spraw... Ale jak się samemu chce i dąży do tego to można wiele osiągnąć :wink: Podam może przykład s mojego życia trochę mniej związane z deską. Miałem problem z nadwagą ważyłem jakieś 85 kg więc nie było za ciekawie spodnie rozmiar 36 i się zle czułem z tym.. :oops: więc postanowiłem się zebrać na siły i z pełną determinacją brać się za dietę i ćwiczenia.. Nie miałem wsparcia od nikogo takiego prawdziwego :roll: Ale teraz po jakiś 8 miesiącach ważę 62 kg o spodnie R30 i 100 razy lepiej się czuje.. Więc jak chcesz robić to co lubisz to rób a jazda na desce to same plusy :!:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wildstrawberry wymienił już te najważniejsze argumenty, ale swoją drogą trochę dziwi mnie postawa Twoich rodziców. Jak ich przekonasz to daj znać, a poszukamy dla Ciebie jakiegoś zestawu :)

 

PS. Dozbieraj stówę (za 999zł masz bardzo dobrą deskę Voelkl Stroke z wiązaniami Straptec, a za trzy stówy znajdziesz jakieś buty), powodzenia :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(...)

Jezdze malo w sezonie ok tygodnia i zawsze mialem z wyporzyczalni sprzet ^^ (o ile mozna to tak nazwac),

i czy jest sens kupować przy tym ze tak mało jeżdżę w sezonie(...)

 

Cos mi się wydaje, że kolega pyta o to czy opłaca mu sie kupowac sprzęt, czy po prostu dalej wypozyczac, a nie o to czy ma jezdzic na desce czy tez nie...

Owszem. Opłaca się. Pownieważ sprzęt z wypozyczalni zazwyczaj jest w stanie 'blizej nie okreslonym', a przy okazji gdy kilka sezonow zostawiasz kase w wypozyczalni, to za to co tam zaniosłes kupiłbys juz sobie własny sprzęt. Pomyśl o tym. Szkoda $$. juz lepiej kupic cos uzywanego chociazby od znajomego. Wiesz, ze to jest Twoje i nie musisz bulic kasy tak na prawde za 'nic'. Bo tą dechę mozesz potem sprzedac i czesc kasy Ci się zwróci. To tak pokrótce.

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40*x=1200

40x=1200

x=30

 

Musialbys wypozyczac okolo miesiaca deche, zeby cena wyszla podobna i tego raczej nie mow rodzica, ALE:

Jesli jedziesz w Alpy, to wypożyczenie sprzetu na miejscu kosztuje tyle co wlasny sprzet

Sprzet w Polskich wypożyczalniach jest w kiepskim stanie (ile ja juz widzialem pourywanych paskow od wiazan, a z iloma ja juz wylaczylem...), czesto niedopasowany dokladnie pod uzytkownika. Zazwyczaj sa to odkupowane, uzywane deski, albo nowe "deskopodobne". Czesto te dechy maja po iles tam lat. Wiazania i buty wygladaja na przed potopowe.

Buty sa stare, uzywane przez setki ludzi, nie trzymajace piety a czesto jeszcze ja rania.

 

Jesli nie chca kupic Ci calego sprzetu, to niech przynajmniej pomysla o butach.

 

Co do argumentow za:

Spędzenie miło czasu robiąc to co się lubi

Rozwój fizyczny a nie jakieś siedzenie przed tv itp..

Można poznać dużo ciekawych ludzi

przynajmniej nie siedzisz na osiedlu i nie pijesz jakiegoś trunku i nie spadasz w dół..

sprawia dużo radości im bardziej zagłębiasz się temat tym bardziej to Cię pochłania

masz gorszy dzień wypad na stok i banan na twarzy

Wypad na okoliczne wzniesienie/goreczke usypanie chopy i zabawa na caly dzien

Zrobienie boxa (gora 100zl) i zabawa na nim

Higiena

Sprzet znacznie lepszej jakosci (o ile wezmiesz voelkla, zamiast ravena :P)

Ladnie wyglada na scianie w pokoju (u mnie wisza dwie i replika karabinu :D)

Nie masz co robic? Nudzi Ci sie? Idziesz na hope :)

Masz znajomych, ktorzy jezdza? Tak? To idziesz z nimi :) Nie? Wkrecasz ekipe albo poznajesz nowych ;) naprawde nas jest duzo :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...