gnu215 0 Napisano 9 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2010 Witam. Nie wiem czy to trochę nie za wcześnie, ale zacząłem już myśleć o wyjeździe w góry w celu nauki jazdy na desce. Piszę teraz, bo chciałbym wiedzieć co będzie mi potrzebne i ile to wszystko będzie kosztować. Na razie nie chciałbym kupować deski, bo nie wiem czy mi się to spodoba. Co było by potrzebne jeśli chodzi o strój, deskę bym wypożyczył. Możecie mi powiedzieć co będzie niezbędne. No i ile to mniej więcej może kosztować? Nie zależy mi na markowych ciuchach. Nie chciałbym żeby to wyniosło zbyt dużo. Pozdrawiam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 9 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2010 gnu215, na probe nie musisz kupowac typowego stroju snowboardowego. wystarczy nieprzemakalna kurtka i cieple spodnie dresowe ( to tak po najtanszej lini oporu!) no i do tego rekawiczki Jezeli spodoba Ci sie ten sport to wtedy zacznij zbierac na cos konkretnego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gnu215 0 Napisano 9 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2010 Dzięki za szybką odpowiedź. A jak to wygląda z butami. W wypożyczalni dostanę deskę. Z tego co się orientuję potrzebne są jeszcze jakieś wiązania. Czy to też wypożyczę?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 9 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Sierpień 2010 wszystko wypozyczysz!: blat z wiazaniami i buty. bez obaw Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PiroQ 2 Napisano 10 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Sierpień 2010 Tak jak mówi KortneYOs. W wypożyczalni jest multum desek i butów, napewno coś znajdziesz. Prócz tego można wypożyczyć kask i raz w białce spotkałem się z wypożyczalnią rękawiczek, ale z tego co wiem już jej nie ma Ale nie wykluczam, że nie ma innych. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Świrek 2xD 0 Napisano 15 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Sierpień 2010 Tylko wiesz nie zniechęcaj się po pierwszym zjeździe do deski...próbuj,próbuj,próbuj.Tak długo aż tego nie załapiesz,nie patrz tez na innych bo każdy z nas nawet na tym forum różnie łapią jazde na snowboardzie, jedni szybciej drudzy wolniej...Powodzenia w pierwszych krokach. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiler129 0 Napisano 23 Sierpień 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Sierpień 2010 Ze swojego doświadczenia podpowiem ze pierwszego dnia przyda się jeszcze termos ciepłej herbaty - na początku tracisz bardzo dużo energii na walkę z deska. Jeśli masz możliwość pożyczki ochraniaze na kolana (np. Siatkarskie) oraz coś na tyłek. Na starcie będziesz dużo siedzieć i upadac na tyłek ale gdy już wstaniesz, przejedziesz kawałek to następnie e elementy jak skrecanoe czy obroty przyjdą w sposób naturalny - wręcz automatycznie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mona 0 Napisano 27 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Październik 2010 Ja tylko mogę dodać, że zamiast ciepłej herbaty preferowałbym zimną colę, bo mi było mega gorąco od walki z deską właśnie :mrgreen: No i poduszka w gacie niezastąpiona :twisted: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Edeet 0 Napisano 28 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Październik 2010 Jeśli i ja mogę wtrącić swoje trzy grosze, to sympatycznie by było, jak byś miał kogo wziąć ze sobą z osób potrafiących już co nie co na desce Zawsze łatwiej jest cokolwiek opanować pod czyimś okiem, z jakimiś drobnymi uwagami, na co zwracać uwagę a czego się wystrzegać No i wiadomo że z kimś znajomym, zawsze raźniej ^^ Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wildstrawberry 0 Napisano 29 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 29 Październik 2010 Wez jeszcze ze sobą batoniki :twisted: trochę energii i lepsze samopoczucie :mrgreen: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiler129 0 Napisano 30 Październik 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Październik 2010 A no batoniki na wyciągu podstawowa sprawa jednakże z tą colą to bym nie ryzykował jednak. Jeśli jesteś zmęczony/a (co podczas nauki jest naprawdę odczuwalne) to napicie się zimnego, gazowanego napoju może nam skrócić lub ostro uprzykrzyć wyjazd. Najbezpieczenijsza opcja to butelka niegazowanej wody mineralnej :wink: p.s. Coś ten śnieg w tym roku spaść nie chce ... ehh Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Flaju 0 Napisano 30 Październik 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Październik 2010 a tą colą, to wypróbowane i opcja jest zajebiaszcza. na tygodniowym wyjeździe 6 osób tak postępowało i nikomu nic się nie stało:) ale to w sumie pepsi była... cukier daje powera. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiler129 0 Napisano 30 Październik 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Październik 2010 a tą colą, to wypróbowane i opcja jest zajebiaszcza. na tygodniowym wyjeździe 6 osób tak postępowało i nikomu nic się nie stało:) ale to w sumie pepsi była... cukier daje powera. Niby tak ale gazowane i zimne .... zawsze mi powtarzano aby nie pić zimnego i gazowanego jak się zmęczonym wraca. Chociaż w sumie powtarzano mi również, że deska to niemal dzieło szatana i że nigdy się jej nie nauczę Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
myx678 0 Napisano 12 Styczeń 2022 Zgłoszenie Share Napisano 12 Styczeń 2022 U mnie trochę czasu upłynęło zanim kupiłem "profesjonalny sprzęt" na deskę początkowo jeździłem w zwykłej nieprzemakalnej kurtce i dżinsach hahha dopiero jak chwyciłem zajawkę to zainwestowałem w sprzęt _________________________________________ pożyczka gotówkowa pieprzyć Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi